![]() |
|
Uklad paliwowy i wydechowy Montaż i demontaż baku, kraników , gaźników, , tłumiki , filtry powietrza i paliwa, linki, pompy paliwa elektryczne i podcisnieniowe, ustawienia gaźnika, poprowadzenie przewodów. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Ustroń
Posty: 237
Motocykl: RD07a
Przebieg: 95000
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 23 godz 10 min 45 s
|
![]()
A, i wymyśliłem sobie jeszcze jedno tym razem rozwiązanie jest czysto mechaniczne.
A mianowicie, wielu z kolegów na tym forum wypowiadało się że jeżdżą na grawitacji (czyli bez pompowania paliwa). Skoro jeżdżą to musi to starczać na kilka kilometrów. I tak sobie pomyślałem, żeby dodatkowym przewodem ominąć na trójnikach pompę paliwa. Na tym przewodzie zamontować zawór zwrotny. Ciśnienie z baku powinno grawitacyjnie "lać się" do gaźników, a dopiero jak ciśnienie spadnie, czyli obniży się poziom paliwa w baku włączałaby się pompa. Jeżeli powiedzmy grawitacyjnie przelała by się połowa paliwa z baku to powinno to wydłużyć żywotność pompy dwukrotnie - i nie chodzi tu tylko o styki ale o całą pompe, która przecież też wieczna nie jest. Oczywiście im częściej tankowalibyśmy paliwo tym zużycie pompy byłoby mniejsze. Pytanie do tych którzy jeździli na grawitacji - ile tankowali litrów jak moto już się zatrzymywało? Podejrzewam że pomysł ma jakieś minusy których ja nie widzę, ale jak to mówi mój znajomy "od próby zależy" Widzisz Lepi to nie o szczędność mi chodzi tylko o kolejny pomysł. Jak to pisał R2D2 "co dwie głowy to nie jedna" W dodatku do tyrystora nie trzeba wykonywać płytki - to gotowy produkt, który podłączasz jak przekaźnik (chyba) Usłyszałem coś i pomyślałem ze zapytam kogoś kto może próbował coś takiego. Może pomysł jest z góry skazany na niepowodzenie - lepiej uczyć się na błędach innych ;-) Ostatnio edytowane przez Dzieju : 01.03.2013 o 11:49 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
Ja dopiero kupiłem od niemca RD04 z uszkodzoną pompą. Niemiec powiedział, że przejechał na podciśnieniu 5 tyś. km i bez uwag.Pilnował tylko żeby nie było poniżej oko,lo 2 litrów paliwa. ja tego jeszcze nie sprawdziłem osobiście. Faktycznie jest ona odłaczona i jest zrobione obejście. Pompa zakurzona. Może faktycznie tyle zrobił. Dodaje, że pali od strzała tylko na początku trochę strzela na ssaniu a jak się rozgrzeje to jest OK.
- Czy jazda na podcisnieniu może cos uszkodzić czy tylko trzeba uważać na ilość paliwa bo gdy bedzie mało to bedzie przerywac lub zgasnie. Spróbuje zamontowac wymienić miedziany przepalony styk z pompy na,z fiat 126p apartu zapłonowego gdzie jest mloteczek i kowadełko nie wiem czy ktoś juz to robił. Przypuszczam, że bedzie pasował jak zrobie dam znać czy ustrojstwo działa. Ostatnio edytowane przez Dzieju : 01.03.2013 o 11:56 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Przeróbka pompy paliwa bez przekaźnika, 2 elementy, działa :) | pekos1988 | Uklad paliwowy i wydechowy | 23 | 19.03.2013 21:26 |
O-ring pompy paliwa | banditos | Uklad paliwowy i wydechowy | 1 | 26.03.2011 12:05 |
czy to przekaźnik pompy paliwa? | MChmiel | Układ elektryczny i zapłonowy | 4 | 04.05.2010 22:33 |