![]() |
#6 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Niestety, kolano przy zejściu z połoniny powiedziało "pier.... nie robię" i jakoś ledwo dokuśtykałem krzywiąc się na parking w brzegach górnych na których nie zastałem żadnego busa. No ale coś wykombinowałem.
Kolejny dzień to był plan na to żeby chodzić ale łagodnie bo kolano nasuwa i znam je na tyle żeby wiedziec że na np. Rawki może jakoś wejdę, ale z zejściem będę miał problem. Zatem pojechałem stopem do Cisnej i stamtąd chciałem iść na Małe Jasło. Noc deszczowa więc w lesie błoto po kostki czasem, zero ludzi bo w tygodniu. Po ok 1.5h marszu na horyzoncie zobaczyłem miśka - tak wiem, mogłem poczekać aż sobie pójdzie ale zdecydowałem że wracam (to był naprawdę dobry pretekst) i pojeżdżę motocyklem. Pogoda jak dzwon. Po odstaniu swojego aby coś złapać do Wetliny koło południa zbierałem sie na kolejną objazdówkę. Zatem.... ![]() ![]() ![]() Kto wie gdzie to jest? ![]() ![]() Dalej okolice Komańczy, Duszatynia: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wyjeździłem się pod korek, pogoda była tak jak widać, to był naprawdę dzień pełen doskonale spędzonego w siodle czasu. Kolejnego dnia był powrót, tu już nie ma zdjęć i relacji bo trasa nie była przesadnie wyszukana, ot dojazd do Rzeszowa i dalej ekspresówka na Lublin i do domu. Coś koło 1400km przybyło, mimo że tylko 4 dni to mnóstwo dobrych wspomnień i widoków w pamięci. POLECAM! THE END ![]() Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Iran późną jesienią | trolik1 | Przygotowania do wyjazdów | 6 | 03.05.2021 20:51 |
Bieszczady | emillioo | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 29.07.2020 07:06 |
Genewa~Dakar 2020 jesienią | QrczaQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 27.04.2020 21:39 |
Bieszczadzki wypad przed jesienią | Neo | Polska | 21 | 24.09.2018 21:34 |