Dlaczego lubię KTM-a

[Cibor klv]

Napisał ex1

ja taki właśnie kupiłem fakt że testówka! ale za to masz wszystkiego więcej i lepiej i taniej. 185 kg, 100 kM, gaźnik, mocne felgi, świetna geometria. cena 8 tys euro! da się*da się a jak sobie czachę sprawie to będzie prawdziwa wyprawówka jak ta

Wszystko cacy tylko, że nowy taki kosztowałby coś około 50 koła... Gdyby np mnie było stać, to bym się nie zawahał użyć mojej MasterCard. Ale mi chodzi bardziej o big enduro moto dla mas... i tu jak dla mnie Yamaha była blisko z nową Tenerką, tylko trochę bez sensu zrobili, bo przecież mają w ofercie XT czyli prawie to samo tylko bez owiewki, a poza tym ten silniczek w tenerze jest za słaby, chociaż całość wygląda super...gdyby miała jakiś dobry dwucylindrowy średni twin odebrałaby sporo klientów dla BMW, Kata, Triumphowi, Suzuki i Kawie...Te dwa ostatnie mają zajebiste silniki, ale zarówno Strom jak i Versys to przy enduro nawet nie stało... Honda ma Transalpa, który stoi po środku w sumie dobra baza do budowy ale nie po to kupuje się nowy moto żeby go przerabiać a i 60 KM przy Kawie i Suzuki wypada blado. BMW reaktywowali F650 z jednym garkiem, ale 48 KM to śmiech na sali. Wygląda na to że samemu sobie trzeba zbudować moto pod siebie.