Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.11.2010, 14:30   #233
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,714
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

Czytam tak i czytam ten wątek i Cię Matjas podziwiam za cierpliwość . Ja miałem najwięcej problemów z wycelowaniem dyszą w zębatkę. A olej zalałem do zbiorniczka i pojechałem zrobić rundkę po okolicy. Wróciłem i po 70km olej był już w całym układzie, a nawet już na zębatce. Grawitacja plus 4s otwarcia zaworu co 40s.

Jeździć a nie pitolić. Jeździć aż do ułamania dyszy .
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline