|
08.03.2017, 12:30 | #1 |
Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: podwrocławskie zadupie
Posty: 835
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s
|
Chyba nie ma reguły..
Parę lat temu znajomemu spalił się pod blokiem Renault Traffic, którego miał od nowości... Stało się to kilka dni po okresie gwarancji... Zwarcie w instalacji.. O podobnej sytuacji czytałem kiedyś w necie (teraz nie znajdę). Zdaje się jakaś Honda CBF miała zwarcie i zjarała się razem z drugim motocyklem w garażu... Przypadków pewnie jest więcej, jakby pokopać. Tak sobie myślę, że motocykl sam w sobie jest jeszcze dość prosty. Ale jak dodamy do niego akcesoria elektryczne w postaci jakiegoś alarmu z centralką, radia i cholera wie czego jeszcze, co ciągle jest pod prądem i w stanie czuwania, to może się okazać, że jakiś duperel się kiedyś przegrzeje, przepali, zapali i zjara pół dzielnicy. I nie musi to być wcale BMW... |
08.03.2017, 21:28 | #2 | |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,395
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 133 000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 9 godz 1 min 50 s
|
Cytat:
|
|
08.03.2017, 22:32 | #3 |
BANDA LUBLIN
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Lublin
Posty: 3,968
Motocykl: RD04
Przebieg: Kręcony
Online: 3 miesiące 2 tygodni 3 dni 21 godz 27 min 56 s
|
Sypalem piach na kolektor rozgrzany do czerwonosci, na ktory lala sie benzyna, po glebie kolegi na 12Gs. Samozaplon nie wystapil... Nie wiem, czy elektryke mial zabezpieczona, czy nie. On i ja i moto cale...
|