Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03.12.2014, 21:46   #1
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 22 min 10 s
Domyślnie

"Człowiek z bronią też ma mózg" - hmmm mocno życzeniowe myślenie.

Dostęp do broni to dostęp dla wszystkich.
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.12.2014, 21:52   #2
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,902
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 4 tygodni 12 godz 42 min 11 s
Domyślnie

my tu nie o broni tylko o respektowaniu prawa. Bron jest jedynie srodkiem wymuszajacym jego respektowanie. Bandyta 3 razy sie zastanowi zanim wejdzie do mojego domu. W Polsce wchodzi bo mu nic nie grozi.

Gubiac sie na crossie na prywatnym terenie i pytajac o droge to nic innego jak nasranie komus pod drzwi, zapukanie i poproszenie o papier. Kiedy wlasciciel ma bron, wiemy ze ta akcja nie przejdzie...

Oranie sciolki lesnej to sranie pod drzwi lesniczemu albo prywatnemu wlascicielowi.

Nie popieram linek tak samo jak orania lasu i prywatnej wlasnosci
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.12.2014, 22:03   #3
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 22 min 10 s
Domyślnie

"Bron jest jedynie srodkiem wymuszajacym jego respektowanie." niestety nie tylko. A w zasadzie wręcz odwrotnie.

Wjechałem kiedyś na prywatny teren bo się w lesie zgubiłem. Spotkałem tam kogoś, przeprosiłem, pomachaliśmy sobie na pożegnanie. Według Ciebie lepij jakbym dostał kulkę.

Nie popierasz prywatnej własności? To gdzie chesz sie ostrzeliwać?
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2014, 08:04   #4
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Lepi. Mam trochę dróg polnych, nie przeszkadza mi, że ktoś nimi przejedzie.

Ale wiesz, jakiej ochoty nabiera człowiek, gdy dnia następnego jedziesz i widzisz, że ktoś quadem, zamiast po drodze, to wolał przejechać 2 m od drogi po świeżym zasiewie - bo "tam miękko i fajnie kopie".
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.12.2014, 22:45   #5
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,902
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 4 tygodni 12 godz 42 min 11 s
Domyślnie

Wjechałem kiedyś na prywatny teren bo się w lesie zgubiłem. Spotkałem tam kogoś, przeprosiłem, pomachaliśmy sobie na pożegnanie. Według Ciebie lepij jakbym dostał kulkę.

Lepi, postapiles normalnie, tez tak czynie. Jednak gdybym byl w juesej tobym nie pozwolil sobie na takie "zgubienie" zbyt duze ryzyko i poczucie maxymalnego respektu do prawa...

O czyjas wlasnosc dbam bardziej niz o swoja, jak juz musze czyjas pole/lake przejechac to tak zeby slad po mnie nie ostal. Rycie se zrobie na zwirowni...

Mam kumpla z texasu, opowiadal mi kilka ciekawostek. Jedna jest taka ze jak wyniknie gdzies zadyma to sie konczy na pyskowkach (chyba ze odkladaja bron i sie umawiaja na piesci) i chlopaki ida do domu. Kazdy respektuje nietykalnosc drugiego z powodu broni w kieszeni a nie zapisu w konstytucji. Agresja wsrod kierowcow jest znikoma.

W Polsce, w Europie tez jest to zapisane ale jakos czesciej mozna po mordzie dostac i fakersa z auta widziec.

Wracajac do moturow i argumentu ze niszczenie czyjegos mienia nie przyzwala na pozbawienie kogos zdrowia i zycia. No dobra, czyli moturzysci orza pola i lasy a wlasciciele nic nam nie moga zrobic, jedynie zniszczyc mienie cos jak oko za oko. Wiec prawo ustalone.

Aby powstaly tereny enduro musi najpierw caly nielegal wyjechac z lasu, inaczej nie bedzie sensu
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 04.12.2014, 09:12   #6
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,902
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 9 miesiące 4 tygodni 12 godz 42 min 11 s
Domyślnie

Bo my się dopiero uczymy szanować cudze.

Jak bylem w Rosji na tych uczelniach, to jeden profesor opowiedzial taka historie, prawdziwa zreszta.

Po przewrocie w Rosji kiedy ogloszono koniec sojuza, powiedziano ze teraz bedzie wszystko inaczej, wszystko bedzie nowe, nowe panstwo, nowy ustroj. No i ci co tak nienawidzili sojuza zaczeli rozpierdalac autobusy, pociagi, infrastrukture , wszystko co nie bylo "nasze" tylko od "panstwa". Prof mowil ze w Krasnodarze rozjebali tak wszystkie tramwaje i trzeba bylo piechota wszedzie chodzic, bo nowego tramwaju nie przyslali ....

A taka inna historyjka zprzed kilku dni. Z kumplem gadalem co sie miesza w organizacje mistrzostw enduro w przyszlym roku pod berlinem. Maja ugadane z nadlesnictwem trase przez rzeki laki i pola i wsie. Placa oczywiscie za wynajecie drogi, bo las to nie "niczyje" tylko panstwowe. Trase wynajmuja na caly weekend.

Ale sie czesto i gesto zdarza ze przed tym weekendem wyscigowym jest masa idiotow na motorach ktorzy chcieliby sobie "pojezdzic" po trasie tego rajdu. Przy okazji Ci idioci ryja te drogi i odcinki, oczywiscie nie ponoszac wpisowego, jazda na przelotowym tlumiku itd.

Aby idioci nie psuli legalnego rajdu enduro, chlopaki MX obmyslili plan. Wzieli swoje motury i czaja w krzakach na idiotow. Jak sie taki pojawi to go gonia i strazy lesnej podaja pozycje i idioty lapia. Kary sa adekwatne do czynu wraz z dozywotnim zakazem udzialu w oficjalnych zawodach enduro na terenie calych niemiec.

W Polsce taki czyn jest potepiany i dopoki nie zmieni sie podejscie do czyjejs wlasnosci, to torow enduro nie bedzie.
__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.12.2014, 19:31   #7
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,198
Motocykl: XRV 750
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 43 min 11 s
Domyślnie

3. Jednym z celów funkcjonowania forum są kontakty towarzyskie oraz tworzenie wspólnoty, dlatego też wszelkie działania mające na celu tworzenie podziałów i wzmaganie antagonizmów pomiędzy użytkownikami forum, nie będą mile widziane .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2014, 09:05   #8
mdxmd


Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,578
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
mdxmd jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 5 min 46 s
Domyślnie

Ludzie traktują lasy jako miejsce spokoju/odpoczynku/przyroda/zwierzęta/wróbelki itd.. do lasu wybierają się często całymi rodzinami i nie liczcie, że jazda po lasach będzie tolerowana. Jeżeli jedziesz z cichym tłumikiem sam max z drugim motocyklem i nie wypadacie z zakrętu 100km/h za nim spotykając grupę ludzi to nie spotkałem się, aby ktoś coś machał rękami/wyciągał komórkę i i dzwonił na policję. Ale grupy z ryczącymi na 5km motocyklami raczej nie spotkają się z miłym przyjęciem....
mdxmd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2014, 08:07   #9
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 22 min 10 s
Domyślnie

Wiem, dlategi wole, ze nie maszpod reka karabinku szturmowego ;-)
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2014, 08:40   #10
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Ci z 4x4 mają jakieś wyznaczone trasy Offroad. Dlaczego nie korzystać dla enduro?

Przecież mamy np. drogi wojewódzkie (piszę poważnie) o takim stanie nawierzchni:


Ostatnio edytowane przez Ziarko : 11.12.2014 o 08:44
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Tags
lasy , legalny adv , legalny off , sytuacja prawna , zasady jazdy


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Mile na kilometry czyli Anglik w Polsce JarekAT Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki 15 23.04.2014 06:59
20-ty Międzynarodowy Zlot Transalpa w Polsce igi Imprezy forum AT i zloty ogólne 5 16.04.2014 20:55
Śladów na legalny szwędacz po Bieszczadach potrzebuję King Of Snake Przygotowania do wyjazdów 4 18.07.2012 09:37


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.