![]() |
#271 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 369
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 4 dni 19 godz 42 min 49 s
|
![]()
Czas biegnie nieubłaganie.
4-ty dzień pobytu. Strażnik Domowy idzie z rana nabić trochę basenów, mnie na kawę zaprasza sąsiadka. Nie da ci ojciec, nie da ci matka tego, co może dać sąsiadka. A co może dać sąsiad...? O tym literatura milczy. No więc nadrabiam te braki. Na imię sąsiadce Alicja. Zasadniczo - wiejska baba ale... nie z urody. F-cznie wychowała się na warmińskiej wsi i w tym kontekście "wiejska baba", zorientowana na tradycyjne wychowanie dzieci i wszystkie te konserwatywne trele. No więc duże plusy u mnie. Ale ponieważ obiecałem sobie solennie, ze w nic się nie będę angażował, pytam: - No i jak się czujesz...? Już lepiej, to znaczy ciągle próbuję się oswoić z faktem ale nie potrafię. - Byłaś na plaży, bo widzę małą metamorfozę córki młynarza w czerwony, rewolucyjny sztandar? Na basenie byłam. - No to dzisiaj zapraszamy cię na kolację. ![]() - Tylko zasłoń wdzięki, bo powoli muszę wzrok odwracać. No! Dzisiaj pogody nie ma. I to był warunek rowerowej ekskursji. Jest pogoda, jedziemy na plażę. Nie ma? Ekskursja. Ekskursja nie byle jaka przypominam. Misja szpiegowska, spotkanie w muzeum... Oficjalnie - królewski etap tur de franca. Etap morderczy. Na początek... ![]() ...wspinaczka do Kitena. W Kitenie koty i ładna panorama na Primorsko. ![]() Koty dla Sztywnego Andrzeja. W sensie fotki. Sztywny był udziałowcem parapetówki. Taki rewanż, bo lubi koty. Przed Łozencem... ![]() ...dzikie plaże. Początek półwyspu świetne miejsce na dłuższy, dziki popas. Pomiędzy rajskimi plażami Maczata Dupka (jaskinia). Taka atrakcja ale nie dla nas. Przecinamy Łozenec zmagając się z przeciwnym wiatrem. Przed Carewem konkretny podjazd a nawet kilka konkretnych. Dokładniej trzy konkretne, do tego w odkrytym terenie. Na czarnym jak smoła asfalcie, w pełnym słońcu... MASAKRA. W Carewie umówiony jestem ze szpiegiem między stoiskiem z książkami i kapeluszami. ![]() Niestety. Szpiega nie ma. Umówiliśmy się, że spotykamy się przy złej pogodzie. Pogoda jaka jest... ![]() ...każden widzi. Na wypadek jednak takiego wypadku, mamy zostawić info w skrytce. ![]() Skrytkę mieliśmy odnaleźć w muzeum. Oto muzeum. Zmieniamy czujnie hasło na: A legjobb gesztenyék a Place Pigalle-ben nőnek. Wracamy, objeżdżając Carewo. Przystankujemy w małpim gaju na wjeździe do Carewa, konsumując brzoskwinie. Z wiatrem raźniej ale to, co doskwiera nam najbardziej to ból jaskini. Z wiatrem raźniej ale nie czuć z drugiej strony jego zbawczego powiewu. Na szczęście jest sporo cienia po drodze. ![]() Minusem odcinek drogi szybkiego ruchu, której panicznie boi się Strażnik Domowy. Jadąc rowerem lepiej rozumiemy wjazdy i wyjazdy z bocznych dróg, zasilających ekspresówkę. Lepiej tez rozumiemy dlaczego akurat w takich miejscach ustawia się lokalna policja. Hm... jak to punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Tego asfaltu... ![]() ...znaczy ponad kilometrowego odcinka, nie da się ominąć. Ujście rzeki przed Kitenem, to raj dla wędkarzy a i przypomina ujście Potoku Oliwskiego do Zatoki, czy bardziej Piaśnicy do Bałtyku w Dębkach. Ogólnie plażom (piasek i woda) wystawiam ocenę dobry z plusem. Nic jednak nie przebije naszych w Europie (bałtyckich w wybranych obszarach). Dlatego mnie te "rajskie" czarnomorskie plaże aż tak nie fascynują jak bytowników oderwanych od bezpośredniego dostępu do wody. Z Przystanku Oliwa mam równo 3km do pierwszej z brzegu w Jelitkowie, którą bardzo lubię ale ta nasza w Primorsko - bardzo ok. Zjeżdżając umordowani na chatę, szybko konsumujemy "podwieczorek". ![]() Taki nasz bałkański klasyk. Wieczorem zabieramy Alę na miasto. Dla niej, to prawdziwa wyprawa na druga stronę lustra.
__________________
Jam nie Babinicz... |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 | Mat | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 53 | 19.04.2013 08:15 |