Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21.07.2021, 23:21   #1
kristoch
 
kristoch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Wrocław
Posty: 1,001
Motocykl: *
kristoch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 17 godz 53 min 8 s
Domyślnie Kirgistan Covid Expedition 2021 - tropami Elwooda.

Dzięki za foty i relację - mało komentarzy bo co tu komentować?


@Emek - a nie myślałeś nad zmianą nicka na np. @OstatniMohikanin, bo chyba nikt już tak (fajnie) nie pisze.
kristoch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.07.2021, 06:41   #2
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,171
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 14 godz 13 min 0
Domyślnie

To nie jest moj nick, tak mam na imię. Ja po prostu streszczam wydarzenia i tyle. Jak chcesz poczytać to kolega Celofan jest właściwym adresem.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.07.2021, 07:26   #3
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,364
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 1 tydzień 6 dni 22 godz 58 min 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Emek Zobacz post
To nie jest moj nick, tak mam na imię. Ja po prostu streszczam wydarzenia i tyle. Jak chcesz poczytać to kolega Celofan jest właściwym adresem.
Mam na imię Marek a Ty? Googlałem ale wyniki są niejednoznaczne, pomyślałem że zapytam u źródła.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.07.2021, 07:07   #4
Fizolof


Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 876
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Fizolof jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał kristoch Zobacz post
Dzięki za foty i relację - mało komentarzy bo co tu komentować?


@Emek - a nie myślałeś nad zmianą nicka na np. @OstatniMohikanin, bo chyba nikt już tak (fajnie) nie pisze.

Teraz to podciąłeś skrzydła pozostałym kilku którym się jeszcze chce coś tu pisać. Lubię relacje Emka bo są skondensowane i nie ma niepotrzebnego pierdzielenia… sama esencja. Dla mnie to że relacje Emka są dobre to aksjomat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Fizolof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.07.2021, 07:37   #5
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,171
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 14 godz 13 min 0
Domyślnie

Emanuel
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.07.2021, 07:39   #6
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,364
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 1 tydzień 6 dni 22 godz 58 min 0
Domyślnie

Znaczy się masz fory bo bóg zawsze z Tobą
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.07.2021, 07:40   #7
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,171
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 14 godz 13 min 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał consigliero Zobacz post
Znaczy się masz fory bo bóg zawsze z Tobą
Dokładnie.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.07.2021, 08:08   #8
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,171
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 14 godz 13 min 0
Domyślnie

20 czerwca

Ranek jest piękny.











Niestety tylko chwilowo. Zaraz wypływają czarne chmury, zaczyna siąpić a temperatury nie rozpieszczają.

Decydujemy żeby nie czekać aż się przetrze tylko spadamy. Widoki spoko.





















Jakoś tak se wymyśliliśmy że dolecimy dziś do Tash Rabat. Mamy do zrobienia ledwo 250 km i to większość asfaltem ale to niewiele tutaj znaczy. No to gonimy. Plan dolecieć do Narynia , tam zjeść obiad i pogonić do Tash Rabat. Rak robimy. W Naryniu pakujemy się do knajpy o nazwie Bambus.



Żarcie smaczne, knajpę polecam.



Posileni zapitalamy w kierunku Tash Rabat. Pogoda nie rozpieszcza. Najpierw leje a potem mamy taki wiatr w oczy że motocykl ledwo jedzie na trójce. Jakoś udaje nam się dojechać do Kara Bulun. Zatrzymujemy się po zakupy ale w jednym sklepie nie ma browarów więc szukamy kolejnego. Jest.

Zatrzymuję się, stawiam moto i czuję jak jakaś siła wali się na mnie z lewej przeważając mnie na prawo. Nie dam rady utrzymać się na moto. Kątem oka dostrzegam że obok na stronę w którą mnie ciągnie mam głęboki na metr i mniej więcej tak samo szeroki kanał odwadniający. Nie wiem jak to się potoczyło dalej ale po prostu zeskoczyłem z motocykla odbijając się w dal tak żeby ominąć jeszcze rów. Udało się, nawet się nie wywaliłem, tylko skończyłem po drugiej stronie rowu. Patrzę motocykl leży, paliwo się leje i Pirania próbuje ogarniać sytuację. Nie do końca wiem jak to się stało ale chyba Rafał podjechał do mnie z boku i jego moto poleciało na moje. No nic gleba nie koniec świata, moto całe to nie ma co szukać w doopie miodu.

Tu widać ten kanał.



Piwa też nie ma więc jest do dupy. Spadamy w kierunku Tash Rabat. Dalej jest nieczyna stacja paliw a obok knajpo-hotel czy coś takiego. Przed obiektem jakiś folklor. Babeczka jedzie wiejskie przyśpiewki na nagłośnieniu, wkoło pełno gawiedzi. No to wyobraźcie sobie jak nagle podjeżdża 3 kosmitów i psuje przedstawienie. No wesoło było tym bardziej że ja poszedłem do środka a któraś łajza tam walnęła paciaka. Który to nie wiem.

Piwa tutaj też nie ma. Można tylko zeżreć. Kawałeczek dalej mamy zjazd na Tash Rabat. Jadę pierwszy walcząc z tym zasranym wiatrem a na zjeździe z czarnego grupa lokalesów. Kilka aut, wódka w dłoniach i impreza pośrodku niczego.

Mijam ich ale przegrupowali się widząc chłopaków z tyłu i dopadli ich w swoje łapy. Wybór prosty Kumyz lub wódka. Machają z dala żebym podjechał. Może trzeba coś ustalić to jadę. No trzeba ustalić co pijemy. Te gamonie już się napiły kumyzu choć ostrzegałem żeby tego nie tykać bo sraka gwarantowana. Ja wybieram wódkę. Na 1 bani się nie kończy ale po kolejnej czy może jeszcze kolejnej udaje się uciec. Lekko zakręceni po paru kielonach dolatujemy tą dyszkę czy naście pod karawanseraja.

Wbijam ale znajoma Pani biegiem leci, otwiera bramę i informuje że jurta wolna. Jedna, jedyna. Dupa uratowana. Muszą tylko pościelić a nas zapraszają do domu żeby się ogrzać i napić herbaty.

Karawanseraj jak stał tak stoi.





Obejście.





Byłem już tutaj ale nigdy nie wlazłem do środka. Tym razem postanawiam naprawić ten błąd za całe 100 som.















W nagrodę dostaję barana.











W jurcie napalone, browarów nie mamy i po kolacji walimy w kimę.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.07.2021, 09:23   #9
El Kowit
Banned


Zarejestrowany: Jul 2021
Miasto: Świat równoległy
Posty: 723
Motocykl: Wrublin 300KM
El Kowit jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 9 godz 32 min 12 s
Domyślnie

Ale akcja z tym rowem!
Widzę, że cena od 10 lat ta sama za zwiedzanie karawanseraju.
My Emku z Benkiem spaliśmy na czaszy tegoż Za darmo. Za dodatkową opłatą można było spać w środku.
W ramach 100 som dostaliśmy (po prośbie) litr owczego mleka do porannej kawy.
El Kowit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.07.2021, 12:30   #10
Gilu
 
Gilu's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Glisne
Posty: 982
Motocykl: RD03
Przebieg: posiada
Gilu jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 godz 43 min 59 s
Domyślnie




Prawie wjechałem na ten pagórek z resztkami śniegu w oddali. Około 750m przewyższenia w stosunku do jeziora,zatrzymała mnie łacha śniegu
__________________
Świeć pomimo wszystko
Bierz przykład ze słońca
Ma w dupie,czy kogoś razi
Gilu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:13.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.