Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Polska

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11.08.2011, 22:09   #1
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

Trzeci dzień jest zawsze przełomowy.
Zmęczenie.
Obolałe nogi.
Ciążący ze wszystkich stron plecak.
Gorąc leje się z nieba. Metry uciekają pomału. Piesza wędrówka. Galera sunie pomału.
Na nic przejście Wisły. Babice. Kryzys.
Idziesz sam.
Celu nie widać.
Idziesz sam.
Nikt Cie nie podniesie na duchu. Nikt Cie nie pocieszy. Możesz rzucać wulgaryzmami na siebie. Co z tego że sie ma MARZENIE. Skoro realizacja wygląda odmiennie. Nie ma piękności świata. Jest tylko zmęczenie.

Ładne rondo. Wyciągam mapę. Wystarczy wyciągnąć kciuk. Zamienic pieszy marsz na autostop. Olać Nieosiągalne Marzenie i zamienić na coś łatwiejszego. Siedzę na przystanku. Marzenie kontra Realizm. Starcie Serca z Rozsądkiem. W tym najdziwniejszym momencie pojawia się nieprzewidywalne... Sraczki nigdy nie przewidzisz.... Nie bedzie autostopu... Plecak na plecy... Idziemy dalej... Piorytetem jest kibel...

__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.08.2011, 00:08   #2
jochen
Kierowca bombowca
 
jochen's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kraków
Posty: 2,565
Motocykl: RD07a
jochen jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 18 godz 50 min 6 s
Domyślnie

I? Co dalej?
__________________
AT RD07A, '98, HRC
jochen jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.08.2011, 23:57   #3
ENDRIUZET
buszujący w zbożu
 
ENDRIUZET's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: RD07
Przebieg: 33.000
ENDRIUZET jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 40 s
Domyślnie

Naczelny ... ty chyba kawaler jesteś co Tak pytam bez związku ...
__________________
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.
ENDRIUZET jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.08.2011, 12:34   #4
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

Dzień 7.

Co za głąb przeprojektował szlak? Mapa i nawigacja jednoznacznie dawała do zrozumienia. Że szlak zmienił drogę. Nowa wersja nadkładała przynajmniej 1 km. Jeden kilometr! Czym jest jeden kilometr? Niby nic. Ale z plecakiem?

Co za głąb!

Olać głąba. Jeszcze kawałek... Dotrzemy do asfaltu...

Asfalt. Ulica Legionów. Częstochowa. Za plecami zostają lasy, pola. Czerwony Szlak dobiega końca. Wszystko kiedyś dobiega końca. Ta skromna Relacja też musi dobiec końca.

Legionów. Z lewej jakaś huta. Fabryczny rejon. Koksownia. Wylali nowy asfalt. Chodnik dopiero w budowie. Skwar. Padam z sił w cieniu jakiegoś drzewa. Ile do celu? 5 km?

Krótka pauza. Uzupełniasz płyny. Inne płyny wydalasz w krzaki. Ostatni odcinek. Potrzeba specjalnych mocy. Wyciągasz słuchawki. W telefonie odpalasz muzykę.

Możesz nie mieć sił. Ale to w muzyce drzemie moc. Ukryta moc. Przychodzą chwile. Że można i trzeba wykorzystać tą moc. I wtedy ilekolwiek siły nie masz. Każda się mnoży razy dwa. Jeżeli jesteś blisko celu znów to mnożysz razy dwa. I nagle. Nie wiesz skąd. Dopada CIę euforia. Ednorfiny. Adrenalina. Magia wszechświata. 7 dni za domem. 7 dni z namiotem. No może mi coś odbija.

Podnosisz plecak. Lewe ramie. Prawe ramie. A może na odwrót. Klamra na masie biodrowym. Klamra na mostku. I z muzyką grzmiącą w uszach. Wytaczasz się na drogę. I krok za krokiem... Nic Cię nie powstrzyma... Nic Cie nie zatrzyma...

Częstochowa. Oczy pełne łez. Daliśmy Rade. No Daliśmy Radę. 7 dni marszu. Samochodem 150 km. Szlakami pewnie coś koło 200km. W teorii mała odległość. W praktyce kosmos. Zostawiasz za plecami Jurę.



Zamki.



Turystów. Zapomniane szlaki.



Zostawiasz noce spędzone na szlaku w lasach. Zostawiasz czerwone oznaczenia na drzewach. Tego już nie będzie. Częstochowa to kończy.

Z Każdym Krokiem Bliżej. Fabryczna dzielnica zamienia się w miasto. Pojawia się zgiełk... Pojawiasz się z wielkim plecakiem w wielkim mieście. Nie pasujesz tu. Widzisz setki ludzi zabieganych. Uśmiechasz się do siebie. I idziesz dalej... Galera Płynie... Częstochowa Zdobyta!



__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.08.2011, 13:20   #5
Elwood
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Co Ciebie tchnęło, skąd pomysł na taką marszrutę?
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.08.2011, 13:35   #6
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

Cześć El. Wiesz jak to bywa z nami Filozofami - po prostu musimy sobie czasem dać w palnik, żeby nie ocipieć do imentu w realu
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.08.2011, 16:52   #7
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lupus Zobacz post
Cześć El. Wiesz jak to bywa z nami Filozofami - po prostu musimy sobie czasem dać w palnik,
Właśnie.
Kto normalny zamiast wypoczynku wybiera zmeczenie?
Właśnie.
Tego nie trzeba tłumaczyć. Da się czerpać radość z trudu podróży. Ale wtedy gdy nasz cel jest prawdziwym celem, a nie kolejnym miejscem do zaliczenia świata.

Od 1997r mam w domu altals drogowy Polski 1:200 000. Zawsze sie mi marzyła taka wyprawa przez Polske. Taka prosta. Taka przed siebie. No i odwieczne pytanie. Czy dam rade? Co mnie nauczy podróż? Jak na mnie wpłynie?
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.08.2011, 17:22   #8
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

Częstochowa zdobyta.
Można wracać do domu.

Galera stoi w miejscu.

Pieszo. Do Częstochowy. Z Plecakiem.

Panie Boże? Co robimy?

Uśmiecham się sam do siebie. No fakt idzie się ciężko. Ale jest fajnie. Obce cywilizacje. Obcy ludzie. Kupa mrówek i owadów.

Pole Biwakowe Parkingu Jasna Góra. Galera. Trener Szczeciński.

Galera: Plecak jest za ciężki. Trzeba coś wywalić.
TrenerSzczeciński: Masz same niezbędne rzeczy.
Galera: Mogę wywalić spiwór. Półtora kilo.
TrenerSzczeciński: No i jak będziesz spać? Śpiwór zapewnia komfort.
Galera: Mamy gorący lipiec. Karimata i spodnie wystarczą.
Niewidzialny Chór w tle: HA HA HA
TrenerSzczeciński: Idz z tym co masz. Idąc na granicy możliwości spokojnie dasz rade trzaskać 40 km dziennie.
Galera: Trzeba z czegoś zrezygnować, jeżeli mamy coś naprawdę zyskać.

Starszy gość wiedział co mówi. Mimo że zmarszczki jednoznacznie mówiły o jego wieku, wysportowana opalona sylwetka nie pasowała do wieku. Biegał w maratonach. Chodził z plecakiem. Teraz. Siedział z namiotem pod Jasną Górą.

Wieczorna Msza Św. Panie Boże co robimy?
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.08.2011, 17:26   #9
RAVkopytko
 
RAVkopytko's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Kamieniec Wrocławski
Posty: 3,133
Motocykl: XT660Z-konik garbusek
Przebieg: Ł
RAVkopytko jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 6 dni 19 godz 21 min 34 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał NaczelnyFilozof Zobacz post
Panie Boże? Co robimy?

Uśmiecham się sam do siebie. No fakt idzie się ciężko. Ale jest fajnie. Obce cywilizacje. Obcy ludzie. Kupa mrówek i owadów.


Naczelny,Idziesz dalej z tym atlasikiem Polski ?
__________________
Stary nick: Raviking GSM 505044743
Żądam przywrócenia formuły "starego" Forum AfricaTwin......
RAVkopytko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.08.2011, 21:40   #10
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,338
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 56 min 0
Domyślnie

- Dwa kilo dwieście!
- Ile? Napewno?
- Napewno. Niech Pan patrzy. Dwa kilo dwieście!

Śpiwór. Przewodnik Orlich Gniazd. 4ry szpilki od namiotu. Torba na aparat. Fujifilmie bedziemy Cie nosić na ramieniu.

Zbędna część ładunku z plecaka wraca do domu. A my? My tniemy dalej...

Plecak lżejszy o dwa kilo dwiećcie czuć. Ale więcej czuć chyba psychologicznie. Mam nadzieję tylko że będzie ciepło.

Ha Ha Ha! Niewidzialny chór w tle!

Droga na północ z Częstochowy jest asfaltowym Tworem. Wojewódzka 483. Nikt nie mówił że cały czas pójdzie się bezdrożami.

Ruch średni. Im dalej od Częstochowy. Tym spokojniej. Teraz już nie ma odwrotu. Podjęliśmy prawdziwe wyzwanie. Morale dobre. Pola uciekają. Predkość miejscami dochodzi do 5,1 km/h. Galera Idzie Jak Przecinak!

I Z Każdym Krokiem Bliżej. Z Każdym Krokiem Bliżej Bałtyku.

__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Cel A to Å , cel B to B**** i tak aż do G, do punktu G :) [Lipiec 2011] Neno Trochę dalej 45 03.05.2013 16:28
W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] pawelsitek Trochę dalej 72 09.05.2012 19:45
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 doktorek Trochę dalej 44 14.02.2012 19:08
Skandynawia - lipiec 2011 TDM900 Umawianie i propozycje wyjazdów 10 31.03.2011 13:17


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:20.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.