Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Umawianie i propozycje wyjazdów

Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30.10.2015, 13:51   #1
tomekpe


Zarejestrowany: Apr 2011
Posty: 26
Motocykl: XL650V
tomekpe jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 4 godz 58 min 22 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lepi Zobacz post
Osobiscie nie spotkalem zadnego bzykania komarow. Tam jest dosc wysoko, sucho i chlodno. Ale mozliwe, ze zalezy nieco od pory roku.
Powyżej 2500 m npm zgraje komarów przechodzą płynnie w jeszcze większe chmary meszek. Nasze doświadczenia z bzykającym stworzonkami były intensywne i negatywne. Przed wyjazdem nastawialiśmy się wedle obiegowej opinii, że komary kończą się w Rosji, niestety było inaczej (Mongolia płn-zach.)
tomekpe jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.10.2015, 18:25   #2
Rozkosmany


Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Crewkerne
Posty: 12
Motocykl: RD03
Rozkosmany jest na dystyngowanej drodze
Online: 15 godz 38 min 23 s
Domyślnie

Nooo, bzykanie
Z komarami to jest tak że poza tym potrzebują wilgoci żeby wykluły sie larwy i zdażyły wyrosnąc na bestie. Które potrzebują krwi żeby złożyć nowe jajeczka.
Występują można powiedzieć wszędzie i Mongolia wcale nie jest wyjątkiem. Prawie wszędzie ich wylęganie jest wysypem od 1-2 do kilku w roku. W Mongolii po zimie i pierwszych opadach deszczu wylęgną się po kilku dniach od opadów. To że w okolicy nie ma nic niczego nie zmienia. Wystarczy że padało z tydzień -dwa wcześniej i będzie przej......... ale raczej krótko, bo występuje tam tylko kilka gatunków a nie tak jak u nas 50. Tak samo jak i w rosji, tylko tam mają lepsze warunki do rozwoju. Jeżeli nie padało dłużej niż miesiąc raczej nic nas nie będzie żarło w takiej Mongolii. Ew. tylko to co łazi z buta po ziemi.
W Rosji zaś, w rejonach najwiekszego zagęszczenia zarazy motocyklowej jak i bagna miejscowego to ich wylęganie ma charakter ciągły Taki urok kraju

ED: Ale ja nie o komarach chciałem.
Jeżeli dałby się kawałek jechnąć w grupie to jestem za. Terminu nie mam jeszcze określonego ale wstępnie zakładam że od maja jestem gotowy do drogi i śpieszyć mi sie nigdzie nie będę. W zasadzie miejscem docelowym w którym zamierzam troche pobyć sobie jest okolica jeziora Czany. To po drodze do Mongolii, albo Bajkału tylko bikerzy prą maniakalnie dalej i nawet nie wiedzą że takie jezioro jest. Może i nawet warto mi rozważyć Mongolię, ale ja nie dysponuję motocyklem godnym czarnucha i trza mi brac poprawkę na to.
Samym zaś powodem wyjazdu nad Czany jest ryba. Prawdopodobnie ryba, którą tam nazywają Zmij Zmij ma dobrych kilka metrów długości i najprawdopodobniej jest węgorzem który powinien zdechnąć podczas ostatniego zlodowacenia. Są jednak jakieś tam poszlaki np.
kilku zjedzonych turystów rocznie że jednak w Czany uchował się do dzisiaj. Większe sztuki potrafią wciągnąć wędkarza z nad lodu zimą
Zaj....... co?

Ze swojej strony mogę wnieść w ew. drogę poza towarzystwem, bardzo dobrą znajomość rosyjskiego. Nie ściemniam, mogę w żargonie dogadać się nawet z żulem który przekiblował na kołymie

Ostatnio edytowane przez Rozkosmany : 24.10.2015 o 18:59
Rozkosmany jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.10.2015, 15:49   #3
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,474
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 1 dzień 16 godz 47 min 55 s
Domyślnie

Jechaliśmy w zasadzie gdzie indziej, ale w Irkucku podjęliśmy decyzję, że pojedziemy do Mongolii. W Irkucku załatwiliśmy wizę i kupiliśmy jakąś mapę.

Dwa dni później zasuwaliśmy już po mongolskiej ziemi. I było zajebiście

Spaliśmy w namiotach i żarliśmy lokalne żarcie.

Wiem, że nie takiej odpowiedzi się spodziewałeś, ale nasze przygotowania trwały około 5 minut i w związku z tym nie posiadamy jakiś linków do fb, stron internetowych z zabytkami czy też poi do map garmina.
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.10.2015, 18:23   #4
sizyrk
Jak kółka to tylko dwa , a jak chcesz cztery - kup dwa motory :-)
 
sizyrk's Avatar


Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Lancaster UK
Posty: 744
Motocykl: 2x RD07A CRF1100 Adventure Sport BMW F650 GS
Przebieg: 90 tys
sizyrk jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 1 dzień 23 godz 3 min 5 s
Domyślnie

myślę , ze zarąbiście
tak mi chodzi po głowie taki wyjazd i sie zastanawiałem ile czasu trzeba mieć .....
sizyrk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.10.2015, 18:33   #5
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,474
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 1 dzień 16 godz 47 min 55 s
Domyślnie

Na miejscu w Mongolii minimum 2 lub 3 tygodnie.
No i teraz pozostaje dojazd i powrót


Cytat:
Napisał sizyrk Zobacz post
myślę , ze zarąbiście
tak mi chodzi po głowie taki wyjazd i sie zastanawiałem ile czasu trzeba mieć .....
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2015, 07:16   #6
strażak


Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Południowa Wielkopolska
Posty: 17
Motocykl: motopompa
strażak jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 19 godz 44 min 28 s
Domyślnie

Cześć.
Byliśmy w Mongolii w tym roku.
Na kołach górą przez Jekaterinburg do Irkucka, potem Ułan Ude, przez Kiachte(inaczej się nie da od tamtej strony), dalej Bulgan, Murun, Songino, Ulgi, Hovd i wyjazd przez Taszante. Wracaliśmy również na kołach, tyle, że dołem, przez Czelabińsk i Ufe.
Całość 15000 km, 25 dni.
Paliwo, wizy, żarcie, spanie, napoje regenerujące - 5 tys. zł
Namioty i stojanki, z naciskiem na stojanki.
W Mongolii pseudo hotele, raz jurta.
Sama Mongolia trasą, którą podałem to 5 dni, 2000 km.
1000 km asfaltu, 1000 km offa.
Wiadomo, można tam być 3 miesiące i będzie mało
strażak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.10.2015, 09:37   #7
Sylwek_76


Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lisków
Posty: 250
Motocykl: TransAlp PD06/PD10
Sylwek_76 jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 19 min 58 s
Domyślnie

Strażak,zajrzyj do priwa.
Cuś o Mongolii chciałbym jeszcze,ale to najlepiej obgadać przy
Sylwek_76 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.11.2016, 13:16   #8
Mallory
 
Mallory's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: May 2013
Miasto: Poznan
Posty: 2,524
Motocykl: RD04
Przebieg: kto wie
Mallory jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 3 godz 16 min 28 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał strażak Zobacz post
Cześć.
Byliśmy w Mongolii w tym roku.
Na kołach górą przez Jekaterinburg do Irkucka, potem Ułan Ude, przez Kiachte(inaczej się nie da od tamtej strony), dalej Bulgan, Murun, Songino, Ulgi, Hovd i wyjazd przez Taszante. Wracaliśmy również na kołach, tyle, że dołem, przez Czelabińsk i Ufe.
Całość 15000 km, 25 dni.
Paliwo, wizy, żarcie, spanie, napoje regenerujące - 5 tys. zł
Namioty i stojanki, z naciskiem na stojanki.
W Mongolii pseudo hotele, raz jurta.
Sama Mongolia trasą, którą podałem to 5 dni, 2000 km.
1000 km asfaltu, 1000 km offa.
Wiadomo, można tam być 3 miesiące i będzie mało
szukałem, szukałem i się doszukałem info, które jest dopasowane do moich zamierzeń ....
Może jednak w 30 dni się uda:::))))
TRASA
__________________
<br>
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
Mallory jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.11.2016, 13:43   #9
motomysz
 
motomysz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Białogard
Posty: 549
Motocykl: RD07
motomysz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 19 godz 48 min 17 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mallory Zobacz post
szukałem, szukałem i się doszukałem info, które jest dopasowane do moich zamierzeń ....
Może jednak w 30 dni się uda:::))))
TRASA
30 dni!!! To będzie możliwe gdzieś zaa.. 10 lat. W sumie już niedługo :-) Odliczanie! Start!
motomysz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29.10.2015, 11:28   #10
Tank
 
Tank's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2010
Miasto: Zgierz
Posty: 1,372
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: duży :)
Tank jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 dzień 6 godz 45 min 51 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał strażak Zobacz post
Cześć.
Byliśmy w Mongolii w tym roku.
Na kołach górą przez Jekaterinburg do Irkucka, potem Ułan Ude, przez Kiachte(inaczej się nie da od tamtej strony), dalej Bulgan, Murun, Songino, Ulgi, Hovd i wyjazd przez Taszante. Wracaliśmy również na kołach, tyle, że dołem, przez Czelabińsk i Ufe.
Całość 15000 km, 25 dni.
Paliwo, wizy, żarcie, spanie, napoje regenerujące - 5 tys. zł
Namioty i stojanki, z naciskiem na stojanki.
W Mongolii pseudo hotele, raz jurta.
Sama Mongolia trasą, którą podałem to 5 dni, 2000 km.
1000 km asfaltu, 1000 km offa.
Wiadomo, można tam być 3 miesiące i będzie mało


No tak, ale my byliśmy GejeSami 1200, dla Afry trzeba by jeszcze z trzy tygodnie doliczyć.
__________________
GS über alles!!!
Tank jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rosja, Mongolia i jak dalej? bajrasz Przygotowania do wyjazdów 40 18.06.2011 21:00


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.