Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 20.03.2013, 01:04   #1
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 57 min 7 s
Domyślnie

Po południu następnego dnia przeprosiliśmy się z kanapami Afryk.
Popływali, to teraz przesuszyć włoski…


IMG_2885.jpg


W zasadzie, to poczuliśmy zwrot w naszej wycieczce, bo od tej chwili zaczynamy wracać. Nie spieszyło nam się na tyle, żeby szukać najkrótszych dróg.
Jedziemy przez Cetinje, Cekanie do Kotoru


IMG_3834.jpg


IMG_3847.jpg


Trafia się drogowskaz do parku narodowego, a w nim mauzoleum Njegoša.
Droga ostro pnie się w górę, ale nie ma siły, żeby co chwila nie stanąć i rzucić okiem, co za nami:


IMG_3863.jpg


IMG_2912.jpg


IMG_2913.jpg


Motocykle zostawiamy na parkingu i wspinamy się po przykrych schodach skrytych w tunelu.
[FONT=Arial]Zwiedzenie kosztuje 2Euro/os, ale jako od Polaków wzięli 5 za wszystkich, recytując jednym tchem: "A, Polacy? Znamy... Kopernik, Wałęsa, Jan Paweł II". Ładny zwyczaj!


IMG_3880.jpg


IMG_3889.jpg


Przed nami dalsza część widokowej trasy w drodze do Kotoru


IMG_2963.jpg


IMG_3922.jpg


IMG_2964.jpg

Ostatnio edytowane przez ATomek : 20.03.2013 o 22:33
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.03.2013, 10:02   #2
majki
 
majki's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,484
Motocykl: CRF1000, RD04
majki jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 8 min 6 s
Domyślnie

Fajnie ATomku, dziwnie znajome rejony. Szkoda tylko, że za oknem jest biało i dalej sypie...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!!
Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650
majki jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.03.2013, 12:46   #3
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 57 min 7 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał majki Zobacz post
Fajnie ATomku, dziwnie znajome rejony.

Decydując się na opis naszej wycieczki, wiedziałem, że prędzej, czy później będzie go można porównać do tego z kawału:
"Kto jeszcze nie miał panny młodej?!"




IMG_2972.jpg

Widok na Zatokę Kotorską jest dla nas jednym z najpiękniejszych: słońce, góry, woda, roślinność, droga. Tyle możliwości w jednym

IMG_3971.jpg

IMG_3960.jpg

Objeżdżamy płynnie zatokę od wschodu i północy

IMG_3974.jpg

IMG_3016.jpg

IMG_3025.jpg

IMG_3981.jpg

IMG_3985.jpg

W okolicy tych pięknych złotych skał odbijamy ostro w górę i coraz wyżej


IMG_3995.jpg

w stronę przejścia granicznego z BIH Osiecznica.




IMG_4009.jpg


Wraz z końcem dnia żegnamy się z czarnogórskim klimatem.
Szybko zachodzące słońce i zmierzch jeszcze bardziej, jakby na pożegnanie wydobywają z mijanych skał i lasów głęboką, dostojną czerń.
Do takiej Czarnogóry już tęsknię

IMG_4012.jpg

Ostatnio edytowane przez ATomek : 20.03.2013 o 13:35
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.03.2013, 13:12   #4
gdziala
 
gdziala's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Nysa/Reykjavik
Posty: 403
Motocykl: CRF1000
gdziala jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 1 tydzień 11 godz 41 min 2 s
Domyślnie

Eee tam Tomek, nie bierz tego tak do siebie! Dużo osób już tam było i wszystko to widziało a i tak patrzy na Twoje foto i czyta z rozdziawioną gębą! A dla innych to może być inspiracją na nadchodzący sezon. Ot to takie magiczne miejsce te Bałkany ...
gdziala jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.03.2013, 22:18   #5
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 57 min 7 s
Domyślnie

Otwieramy w nowym oknie i bawimy się w co innego widać, co innego słychać:
http://youtu.be/iHGBxUkuK2U

Dzień się kończy, powoli myślimy o noclegu. W górach dokucza chłód i póki co, jedziemy dalej. W dole będzie łatwiej.
Po 40km, na wylocie z Trebinje kątem oka dostrzegam nad rzeką jakieś domki. Szlaban niby opuszczony, ale już ktoś do nas spieszy i zaprasza.
Miejsce okazuje się stanicą harcerską. Sezon właśnie się kończy i oprócz nas jest jeszcze czwórka innych turystów.
Rozstawiamy swoje gospodarstwo i sprawdzamy, co w barze.
Już od wejścia słychać poczciwą, miejscową muzykę. No, wreszcie konkretny klimat!
Po całym dniu upału zimne piwko! kto tak nie lubi?! Popijamy, przytupujemy i na odchodne, na pytanie o smak piwa chwalimy trunek i dodatkowo stawiamy wielkiego plusa za muzykę! Bregowic, Bielo Dugme…czad!
Dochodzimy z Mirkiem do namiotów, a za nami ktoś biegnie…
Hej! Za pochwałę naszej muzyki –zapraszamy!- teraz szef stawia! Fajny zwyczaj!

Wracamy z uśmiechem.
Szefem okazała się Tatiana i w kilka chwil na stół wjechali ogórcy, pomidorcy, przeróżne papryczki, browarki i trzymana na specjalną okazję domacza rakija. Taka z zamrażarki, w grubej butelce pokrytej centymetrowym szronem. Wszystko delicje! Za moment zapłonął też grill ze skrzydełkami.
Urzekła nas ta niespodzianka. Prawdziwi Serbowie patrioci. Celebrowali każdą piosenkę słowo po słowie i dziwili się, skąd my tak wiele ich znamy.
Tłumaczyliśmy im o klimacie w Motogumach u Huberta w Warszawie i czwartkowych wieczorach z bałkańską muzyką w tle…o Rambo- bałkańskim trolu bagiennym , o latach siedemdziesiątych...

Było miło i coraz milej! Później znalazł się gdzieś za belką dawny hełm, coś do hełmu i niewiele brakowało, żeby na tę uroczystość zrobiło się całkiem hucznie.


IMG_4020.jpg


IMG_4021.jpg


IMG_4031.jpg


IMG_4024.jpg
To je srbska linia


IMG_4041.jpg


W prezencie dla Warszawskiej Tszody Afrykańskiej dostaliśmy flaszkę wina z miejscowego monasteru z podpisem biesiadników


IMG_4027.jpg


Póżno w noc porozjeżdżaliśmy się do spania



IMG_4044.jpg


IMG_3054.jpg


Fajne, klimatyczne miejsce, które warto uwzględnić będąc w okolicy.
N42*42'32,11"
E18*29'08,86" EKO-KAMP Trebinje (www.trebinje.kamp.com)





Rano dalszy ciąg naszego tułaczego życia. Za namową wczorajszych kompanów pojedziemy zobaczyć niewielki fragment wybrzeża BIH. Jest tego raptem koło 40km.
Kierujemy się do Neum. Początkowo główną drogą wzdłuż rzeki Trebiśnicy, później uciekamy przez winnice na boczne, zupełnie puste, zapomniane drogi


IMG_4055.jpg


IMG_4069.jpg



IMG_3108.jpg


IMG_3109.jpg


W Neum zatrzymujemy się na nabrzeżu obok kąpieliska miejskiego. Afryki lansują się pod palmami, my moczymy tyłki


IMG_4083.jpg


IMG_3131.jpg

Ostatnio edytowane przez ATomek : 20.03.2013 o 22:46
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.03.2013, 18:58   #6
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 57 min 7 s
Domyślnie

IMG_4087.jpg


Z Neum kierowaliśmy się na Mostar, ale GPS potrafi czasem zadbać, żeby zwiedzić miejsca, do których nigdy byśmy nie zajrzeli. Dobrze, jeśli jesteśmy na to przygotowani, gorzej zaś, jak zrobi to nagle.
Byłem przeświadczony, że pilnuję wskazań, choć nigdy żadnym skrótem nie pogardziłem.


IMG_4094.jpg


IMG_4105.jpg


IMG_4092.jpg


Droga była asfaltowa, choć wąska na jeden samochód. Pięła się malowniczo wysokim zboczem. Pusto, skwar, drogi przybywa..
Cierpliwie dotrwaliśmy do momentu, kiedy skończył się asfalt, ale trochę rozłożyło nas, kiedy całkiem zginęła droga. A GPS wie i pokazuje swoje… Szukamy, bo paliwa na powrót za mało. Dróżki kończą się starym cmentarzem, urwiskiem, a te prowadzące do wyludnionych wsi robią pętlę i wracamy do punktu wyjścia. Przeczesujemy po kilkakroć teren i robi się niewesoło. Mirek przy próbie zdjęcia kasku zalewa się potem, a wygląda to tak, jak strumień z nieszczelnego przewodu.
Przecież dokądś ta droga musi prowadzić!
Zmęczeni objazdem okolicy w poszukiwaniu drogi łapiemy sił w krzakach dających odrobinę cienia i dopiero „z buta” przedzieram się przez zarośla i znajduję coś, co idzie w korzystnym kierunku i coraz lepiej wygląda


IMG_4095.jpg


IMG_4113.jpg


IMG_4108.jpg


Nie ukrywam, że mieliśmy lekkiego stracha całą sytuacją. Teraz zostało tylko cierpliwie jechać do przodu i liczyć, że gdzieś wyjedziemy.
Droga była momentami bardzo niebezpieczna dla załadowanych afryk. Ostre, bardzo luźne kamienie mimo kostek nie pozwalały prosto jechać a najmniejsza próba hamowania przy zjeździe zsuwała nas na urwisty skraj drogi, której jedynym zabezpieczeniem były zsunięte, luźne kamienie.


IMG_4099.jpg


IMG_4100.jpg


IMG_4116.jpg


Po tej przygodzie, miły był widok cywilizacji nad piękną Neretwą. Wyjechaliśmy w Caplinie i w pierwszej benzyniarni uzupełniliśmy zapasy. Jej pracownicy dziwnie patrzyli –skąd się wzięliśmy tacy ugotowani, ale bez słowa podawali kolejne zimne napoje

ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.03.2013, 20:16   #7
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 57 min 7 s
Domyślnie

Robercie...

IMG_3222.jpg

IMG_3231.jpg

Niezłym uzupełnieniem dnia był wodny park rozrywki. Tak mówiliśmy o naturalnych „wodopadach Kravica”.
N 43*09’21,81” E 17*36’36,29”
Powstały od niedawna wielki parking w sąsiedztwie świadczy o coraz to większej liczbie chętnych zobaczenia tego pięknego miejsca.
Motocyklem można dojechać do samych wodospadów.
Fajne jest to, że można nie tylko popatrzeć, ale i skorzystać z dobrodziejstwa czystej wody spadającej z wysoka, tworzącej naturalne prysznice i jacuzzi.
W czasie naszej wycieczki, panowała susza. Jak wcześniej pisałem, deszcz nie padał od ponad 100dni. Próbuje wyobrazić sobie to miejsce mokrą wiosna...

IMG_4168.jpg

IMG_4181.jpg

IMG_4185.jpg

IMG_4186.jpg

IMG_4201.jpg

IMG_4203.jpg
Jestem dumny z tej poziomki na jednej ręce

IMG_4207.jpg

Nie muszę chyba pisać jaka to ulga w tamtym klimacie przed czekającą nas powrotną drogą.
A i teraz, przy takiej zimie za oknem miło zajrzeć i powspominać

Ostatnio edytowane przez ATomek : 21.03.2013 o 20:49
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.03.2013, 20:40   #8
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,739
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 2 tygodni 19 godz 39 min 18 s
Domyślnie

JAPIERDZIU... takie miejsce po takim skwarze to musiało byc jak raj!
wycieczka 5/5 - dawaj dalej!

matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.03.2013, 20:44   #9
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 2 godz 57 min 7 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
JAPIERDZIU... takie miejsce po takim skwarze to musiało byc jak raj!
matjas
Tak. Raj dla jaj! To nowe określenie tego miejsca

Odpowiem na pytanie: Tak. Miejsce jest bezpłatne.
Bo my generalnie lubimy nie płacić!

Ostatnio edytowane przez ATomek : 21.03.2013 o 20:57
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.04.2013, 20:57   #10
Złom
601493080
 
Złom's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1,404
Motocykl: XL600
Złom jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 8 godz 30 min 10 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ATomek Zobacz post
Tak. Raj dla jaj! To nowe określenie tego miejsca

Odpowiem na pytanie: Tak. Miejsce jest bezpłatne.
Bo my generalnie lubimy nie płacić!

Hehe, mnie w tym raju okradli dwa razy w przeciągu 1,5h.

Motór zostawiłem najbliżej jak się dało, ostatnie 20metrów już się nie dało zjechać nad samą wodę. Prawie na widoku ale jak się człek kąpie to nie widzi.

Za pierwszym razem otworzyli sakwy i wszystko z nich wyrzucili z krzaki, wzieli sobie bieliznę termo, sukienkę towarzyszki i chyba skarpetki. Śpiwór, namiot, karimatę i inne podobne rzeczy zostawili. Jak wróciłem spakowałem z powrotem wszystko.

Po 1,5h znowu zastałem wszystko rozrzucone (jakaś taka chyba lokalna fobia, jak nic nie ma wartościowego to trzeba rozrzucić wszystko po krzakach)

Ale fakt, w bałkańskie upały te wodospady to zbawienie. Wspomnę również o bardzo dobrych szaszłykach ze świeżą, soczystą, przepyszną sałatką. Warte polecenia i w odpowiedniej cenie.
Złom jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Gruzja - w tym roku jak widzę do znudznia [Sierpień 2012] duzy79 Trochę dalej 42 27.12.2021 21:56
Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012 gancek Umawianie i propozycje wyjazdów 20 21.07.2013 21:23
A(le)LASKA na przystanku;) czyli niedźwiedzie o zapachu rumiankowym [Sierpień 2012] Roomyanek Trochę dalej 142 31.05.2013 09:43
Gruzja + Armenia, sierpień, powrót przez Krym Olek Umawianie i propozycje wyjazdów 3 20.06.2012 15:18
Ukraina (Krym)-Rumunia sierpień/wrzesień 2012 sagattic Umawianie i propozycje wyjazdów 10 10.04.2012 16:38


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:07.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.