Proszę o opinie na temat worków bagażowych!

[czosnek]

Napisał graphia

Czosnek, ja wożę czasem worek Buse w wersji otwieranej z boku (nie po długości). Wydaje mi się ok. Mieści się sporo, nie zjeżdża z siedzenia, mnie nie przemókł ale i w jakimś super deszcze nie jeździłem. Kosztuje też nie kosmicznie....

Dzięki. Pytam bo właśnie wyglądają, na dobry stosunek jakości do ceny.

[Lepi]

Najtańszy louis na jeden/dwa dni. Ten droższy na tydzień.
Ortlieb - hmm, nie do zdarcia. Innych nie miałem.

[7Greg]

Napisał Lepi

Ten droższy na tydzień.

Eee tam. Z tym droższym jeżdżę juz parę lat. I nawet na Tarcu był

[Lepi]

Napisał 7Greg

Eee tam. Z tym droższym jeżdżę juz parę lat. I nawet na Tarcu był

Mój też był na Tarcu. Też przeżył ale przy wspomaganiu powertape'em.
Fakt, że wtedy musiałem go ściągać przy każdym tankowaniu.

[Misza]

Miałem kiedyś Louisa ale jego żywot skończył się po 3 dniach.

Od tego czasu używam swojego starego sprawdzonego wiele lat na plecach plecaka ze stelażem wewnętrznym. W środek wkładam duży worek na śmieci dla nieprzamakalności

Zalety:

-sztywny zawsze, niezależnie od wypełnienia
-jak trzeba to bierzesz go na garba i idziesz
-ma pełno sznureczków gumek, szufladek na drobnice. Na gumkach świetnie się suszy skarpety podczas jazdy
-wiele lat wysłużony to mi go nie szkoda jak się ubłoci.
-bardzo wytrzymały materiał - Cordura
-pojemność nawet nie wiem jaka, ale podobna do worka louisa

wady:
-chyba tylko ten worek na śmieci jako wada... "utrudnione" wkładanie/wyjmowanie rzeczy ze środka

[motormaniak]

ja używam Ortlieb. Inne się darły, wojskowy przepuszczał wodę. jak kupiłem Otrieba za 90 zł to myślałem że zaraz się rozpieprzy - cienki i lekki. Ale jest zajebisty i się nie przetarł chociaż powinien (twarde i ciężkie elementy , ostry stelarz w DRZ).

[JarekAT]

co wy robicie z tymi Louisami, że na dwa dni starczają
Najtańszego niebieskiego Louisa miałem przez 2 sezony. Pod koniec puścił zamek tak jak ktoś pisał.
Ta torba BMW za 177$ to jakiś kosmos cenowy. Zmienia sama opony i dętki klei, bo jak nie to nie wiem skąd ta cena.

[puszek]

Ten worek kajakowy jest trwaly i nie puszcza wody...Powinien na wiele sezonów wystarczyc...

[Mech&Ścioła]

Ja używałem worek buse. Sam worek jest dosyć ciężki i sztywny, po zakupie sprawiał wrażenie dosyć pancernego. Lecz przetararł się w jednym miejscu trakcie 3 tygodnia użytkowania, nie było żadnej wywrotki, po prostu od tarcia podczas jazdy, w miejscu gdzie był ściągnięty gumą.
Potem kupiłem w decathlonie taki worek: http://www.decathlon.com.pl/PL/worek...60l-117013926/ Bardzo fajny wg mnie, bardzo lekki, wykonany z bardzo cienkiego tworzywa. Ten z kolei na początku sprawiał wrażenie delikatnego i niezbyt trwałego, ale przejeździł ze mną w ostatnie wakacje Ukrainę i Rumunię i wciąż jest jak nowy. Polecam!

[majo]

Kurde Panowie zakładam wątek po ta aby wybrać jeden z trzech wymienionych produktów, które wg mnie są godne zainteresowania... gdybym chciał wiedzieć coś ponadto to bym napisał. Na pewno nie kupie niebieskiego louisa bo to straszny chłam jest!!! Wytrzymał 2 wyjazdy asfaltowe...(de facto spodziewaj sie tyle o produkcie ile za niego zapłaciłeś) potrzebuje czegoś trwałego i wodoszczelnego. Worki Prokajaka też sprawdziłem ale system pakowani i dostępu jest mało poręczny...Proszę Was bardzo o pisanie na temat!
Tylko się kurna nie obrażać
Blobie na Wschód ale to odległy temat