| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wychodzi na to ze jak Brunetka wykuruje się to będzie cię czekało następne odkrywanie swych talentów w reanimacji przodu. Życze szybkiego powrotu do zdrowia Brunetce i trampkowi.  
		
		
		
		
		
		
		
	Pozdro  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2010 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 121
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: rosnie 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 2 dni 5 min 40 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ojoj, Brunetka trzymaj się mam nadzieje, że nic poważnego się nie stało i szybko się wyliżesz. 
		
		
		
		
		
		
		
	Trampeczka poskładacie masz sprytnego chłopa ![]() pzdr.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | 
| 
			
			 Amator podwórkowy 
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Kostrzyn nad Odrą 
					
				
				
					Posty: 994
				 
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98 
Przebieg: >55kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 57 min 6 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Brunetka znieczulona ketonalem wygrzewa się w łóżku, trampek zakotwiczył na dłużej. A ja zapodaje obiecane fotki. Zadrinkowany po przeżyciach dnia dzisiejszego po osiagnięciu ok. 1 promila zapuszczam fotki z kilkoma słowami pod nimi. 
		
		
		
		
		
		
			![]() Wizja lokalna... Owa kałuża była pośrednio sprawcą czy raczej sprawczynią owych wydarzeń. Bliżej trawy widac zdartą nawierzchnię moimi kołami, a skosem do wewnętrznej ślady Brunetki. ![]() Tutaj juz wyraźniej widać jak zbacza z kursu. Gdyby odpuściła gaz nic by się nie stało. ![]() Tutaj z kolei widać gdzie wylądowała. Trampek juz postawiony. W tle na drodze leży Barbarka i dochodzi do siebie. ![]() Otarcia na drzewie pochodzą od czachy i boczków motocykla a to powyżej od kasku   Dobrze że prędkość była niewielka. Ani ona ani ja nie wiemy jak to się stało że kolanem nie trafiła pomiędzy motocykl i drzewo. Mogło być tragicznie gdyby tak się stało. Przypuszczam że po strzale czachy motocykl odbił się od drzewa i noga zmieściła się na styk.![]() Czas na ocene strat ![]() ![]() ![]() ![]() Strat cd... ![]() Bohaterka juz doszła do siebie ale jeszcze leży i boi się zobaczyć co narobiła ze swym motocyklem. ![]() ![]() ![]() ![]() Pierwsze emocje minęły i czas rychtowac to co zostało z Trampka do przedwczesnej drogi powrotnej do domu. Aby umożliwić kręcenie kierowicą musiałem zdemontować to i owo i poprostowac kilka elementów. ![]() Trampiszcze gotowe do drogi. ![]() Po przeszukaniu okolicznych mchów i traw znalazł się kluczyk, tfu to co z niego zostało ![]() ![]() To trzeba będzie pokleić, a co nieco dokupić. Na razie leży zakamuflowane w lesie. 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... Ostatnio edytowane przez diverek : 19.09.2010 o 22:14  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
| 
			
			 22.10.2006, DTN :) 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Kąty Wrocławskie 
					
				
				
					Posty: 3,770
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: IIszlif 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 7 miesiące 3 tygodni 2 dni 15 godz 56 min 50 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Noooo możem nieczuły czy co, ale gleby i dzwony czasami bolą. 
		
		
		
		
		
		
			Trampek nie ma przodu? Polecam lampe KTMa   po podobnym "wyczynie" zmieniałem swój przód.
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Real adventure starts where road ends...  -AT RD07 Big Bore      'Troll Bagnisty, ziejący ogniem z regulatora Diabeł Pustynny'                                                                                        http://www.youtube.com/user/Miszapoland  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kij z motocyklem, zawsze można naprawić. Ze zdrowiem niestety bywa trudniej. Cieszcie się że nic poważniejszego się Basi nie stało.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#16 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No, dobrze ze tylko tak sie skonczylo. Byle gips czy druty to gorsze niz jakiekolwiek obrazenia motonga.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#17 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Kostrzyn nad Odrą 
					
				
				
					Posty: 385
				 
Motocykl: Afryka RD03 
				
				
				 
Online: 5 dni 3 godz 28 min 3 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witajcie wśród żywych !!! 
		
		
		
		
		
		
		
	Dzisiejszy dzień był pełen wrażen ... Jak widać na zdjęciach ![]() Troszkę zaszalałam , ale najważniejsze że jakoś dochodzę do siebie, i jakoś dojechałam o własnych siłach a nie karetką albo innym pojazdem w zimne miejsce.... Tyle co pamiętam z swojego super lotu to m.in. jak wyleciałam z kałuży, zobczyłam drzewo i całą siłą uderzyłam klatką piersiową w drzewo oraz kaskiem, lotu z motoru już nie pamiętam, nie wiem czy straciłam przytomność czy szok zrobił swoje... Spadłam na ziemię uderzyłam znowu o drzewo plecami i głową od tyłu. nie wiem jak znalazłam się na nogach, i biegłam do Przemka krzycząc ledwo co, i to półoddechem że nie mogę oddychać, miałam wrażenie jak bym była wśrodku zmiażdzona, całe życie miałam przed oczyma, i już myśli były różne że to już koniec bo nie mogłam oddychać, czułam jak się duszę... Nie pamiętam jak kask znalazł się na ziemi, i dopiero pamiętam jak leżałam na ziemi i oddech zaczął wracać powoli. Teraz leżę w łóżku po ketonalach i jakoś powoli może przejdzie. Chociaż z każdą godziną zaczyna mnie reszta boleć, szyja, ręka i noga. Dosłownie cud że moja noga jest cała nie została między motorem a drzewem !!! A kurteczka która wisiała na wieszaku i do której nie byłam przekonana od dziś jest najlepszą kurtą na świecie ![]() Ochraniacz na prawej ręce dziś zadziałał, tylko w tym miejscu mnie boli koło nadgarstka gdzie jego nie było... Nie dosyć że jest naprawdę ciepła to uratowało mi kilka kości ... I teraz nikt mi nie powie że kask nie ratuje " pupy" ![]() Chłopaki dzięki za zainteresowanie moim zdrowiem ... Będę żyć i musimy to wszystko opić że żyję !!!!!!!!!!! Diverek już zaczął więc przyjeżdzajcie.... barek pełen ![]() c.d.n..............  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#18 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2009 
				Miasto: warszawa 
					
				
				
					Posty: 34
				 
Motocykl: trampek 97 
				
				
				 
Online: 5 dni 5 godz 42 min 59 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			jak już zejdzie 1-wszy szok i duże dawki ketonalu to daj się oblukać jakiemuś ortopedzie i pewnie każe zrobić kilka rtg (wykonaj bez strugania trwardzielki- widzę że jesteś baba z jajami ale to nie będziemoment na "rumakowanie"), trzymam kciuki (jakby się okazało że się cóś popsułaś to ew. służę pomocą ( kontaktami - dzięki swej robocie znam , a jak nie ja to moi kumple z roboty, wielu zacnych konowałów) jakby co wal na pw
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#19 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#20 | ||
| 
			
			 Amator podwórkowy 
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Kostrzyn nad Odrą 
					
				
				
					Posty: 994
				 
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98 
Przebieg: >55kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 57 min 6 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 No i na koniec jeszcze krótki filmik z reanimacji i jazdy pokiereszowanym trampim do domu. 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... Ostatnio edytowane przez diverek : 20.09.2010 o 05:18  | 
||
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Leo Vince z Trampka do BMW | anax | Wszystko dla Afryki | 23 | 21.12.2011 15:45 |