| 
			
			 | 
		#41 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			teraz dopiero obczaiłem, że były zdjęcia.  
		
		
		
		
		
		
			Olej to - jest ok. Miałeś najpewniej kulkę/przyrząd o zbyt dużej średnicy końcówki. Nic się z tym nie będzie działo. 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#42 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,619
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#43 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kolega oczywiście zrobi jak będzie chciał ale nie jest naruszone nic co odpowiada za trwałość tego połączenia. Moim zdaniem ucierpiał tylko aspekt wizualny - nie jest pięknie ale dojedzie do końca tego łańcucha.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#44 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2020 
				
					
				
				
					Posty: 21
				 
Motocykl: xt660z 
				
				
				 
Online: 1 dzień 4 godz 1 min 19 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Znaczy, obawiam się jedynie że blaszka może się po jakimś czasie zsunac, przez te pęknięcie na pinach/bolcach. 
		
		
		
		
		
		
		
	Myślałem jeszcze nad włożeniem zapinki dodatkowo. Btw. Odradzam zakuwarki z allegro za 50zl. (W niebieskich opakowaniach) Nie dość że musiałem rozwiercać otwory na piny w bloczku/ściance która dociska ogniwo łączące. To kuleczka na końcówce rozgniatającej piny, się rozpłaszczyła. Wiem że jest to raczej narzędzie z niskiej półki, ale liczyłem że chociaż jeden łańcuch mi się uda zakuć  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#45 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#46 | |
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2013 
				Miasto: Lubelskie 
					
				
				
					Posty: 2,619
				 
Motocykl: CRF1000 
Przebieg: 149 000 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 7 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 1.z zabezpieczaniem wciskanym 2.do zakucia trzpieniem przez uderzenie 3.do zakucia trzpieniem dociskanym śrubą - i wychodzi na to iż taką masz zakuwarkę, ale skoro kula się spłaszała to raczej musisz ten element wymienić, przez ponownym użyciem ale próbuj. Spinka z otworem ma celowo dość miękką końcówkę więc może się uda. Nie ma co odradzać zakupu na allegro, bardziej kupić to co trzeba. Spinka z pkt 1 nie stosowałbym do tego typu motocykla, raczej małe pojemności ew. motocykle do orania w terenie  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#47 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja mam jakieś zwidy albo nie czytam ze zrozumieniem. W jednym wątku piszecie że uszczelniacza nie ma chociaż jest uszkodzona tylko warga przeciw kurzowa. A w tym wątku że łańcuch prawidłowo zakuty ? 
		
		
		
		
		
		
			Uszczelniacz będzie jeszcze uszczelniał chociaż jest do wymiany ale łańcuch tak zakuty może zabić lub kalectwa narobić bo tego nikt nie wie ile wytrzyma. Mdxmd dobrze prawi. 
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#48 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			nie wiem czy czytasz ze zrozumieniem Melon - sam nie masz pewności  
		
		
		
		
		
		
			![]() za tak wykonaną robotę nie wziąłbym pieniędzy ale tu jest inna sytuacja: kolega ma określony kłopot, określone narzędzia i pyta czy tak może zostać skoro już zrobił. ogniwo jest ruchome, uszczelnienia są dociśnięte, NIE MA MOWY o tym aby sworzeń się wysunął - powiem więcej: jestem pewien, że nie wysunie się samoistnie gdyby nawet odpadła większość tej ukruszonej rozkloszowanej korony i, finalnie, trzeba mieć trochę pojęcia o czym się mówi: sworzeń nie przenosi JAKICHKOLWIEK znaczących obciązeń osiowo. JA bym z tym jeździł gdyby w MOIM motocyklu tak z jakichś względów wyszło a, jak napisałem, kolega zrobi jak będzie uważał bo to JEGO motocykl. porównywanie tej sytuacji do wcześniejszego wątku dotyczącego uszczelnienia nie jest najszczęśliwsze - tu w dowolnej chwili można pożyczyć/zakupić/dostać na imieniny zakuwarkę i zrobić to jeszcze raz w kwadrans. rozbierałeś kiedyś samodzielnie zawias z tyłu z wyjmowaniem wahacza? jeśli nie to zapewniam Cię, że dwie godziny to może być mało jesli nie zepniesz konkretnie pośladków i nie jest to najprzyjemniejsza robota. mam nadzieję, że teraz jest już wszystko jasne. oczywiście nie twierdzę, że trzeba się ze mną zgadzać. m 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#49 | |
| 
			
			 Moderator 
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Niemcownia 
					
				
				
					Posty: 3,384
				 
Motocykl: CRF 1000D/DCT 
Przebieg: 48k+ 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Nie miałem dobrych narzędzi, więc tylko trochę sworzeń naruszyłem, lecz i tak nie chciał wyjść. Postanowiłem pojechać do znajmoego warsztatu, gdzie dokończę wyciągnięcie sworznia i wymiany łańcucha. Tuż przed warsztatem zdziwiłem się, że moto wchodzi na obroty, a nie jedzie. Co się stało? Sworzeń sam wylazł i łańcuch wyjechał. Spinka to groszki, zrób porządnie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła  
			 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#50 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				
					
				
				
					Posty: 576
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 dni 18 godz 24 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Odkąd pamiętam zakuwałem łańcuchy punktakiem na "kowadle". Rower, WSK na Trenerce kończąc. Spinek używałem jak miałem. Jak nie było to się kombinowało. Nigdy nie miałem problemu z rozpięciem się spinki czy też zakutego. Od 2014 tylko spinka. Kiedyś łańcuchy u mnie miały dobrze, umyte namoczone w oleju, odsączone. Teraz nie ma czasów 
		
		
		
		
		
		
			![]() Spinkę dodatkową wożę w tubie narzędziowej (oby się nigdy nie przydała). 
				__________________ 
		
		
		
		
	Kto prędko daje, ten dwa razy daje.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Łańcuch do 16/52 | AmberBamber | Wszystko dla Afryki | 11 | 23.07.2011 16:33 |