Kilka pytań - zawieszenie AT w TA600 PD10

[zimny]

marcin-BB - wiem, wiem, własnie pomyślałem żeby Ciebie przyatakować. Mam wahacz z RD03, ośkę RD03 i oryginalne dystanse z RD03. Będę dzwonił w tym temacie

voxan69 - z amorami z kata jest peroblem bo zbiorniczek z gazem koliduje z ramą. Opcje z tego co wiem są dwie:
- tańsza to przeszczep amora z Afryki i możliwe że to będę robił bo mam amor z siódemki
- lepsza ale dużo droższa - amor Wilbersa z pełną regulacją. MarcinBB mówił że to załatwia temat zupełnie...

Pozdr
zimny

[voxan69]

zimny ja mam progresy wilbersa - takie już były z niemcowni ale chcę go trochę podnieść i z przodu i z tyłu. Chciałbym na przód WP ale jak się jest samotnym ojcem z dwójką dzieci to z kasą jest różnie.
A czy ktoś wie jaki amor podejdzie na tył - może z jakiegoś Kata?

[voxan69]

a sama sprężyna progresywna z tyłu coś zmieni czy to tylko taka namiastka?

[zimny]

Z tego co wiem to nie należy zakładać w trampku czy afryce z tyłu sprężyny progresywnej bo progresję robi układ pro-link czyli cała konstrukcja kiwaczki..

[voxan69]

Amortyzator Wilbersa na tył to chyba z 2 tyś. PLN kosztuje - to już droga impreza

[zimny]

Wczoraj poświęciłem tematowi kolejne garażo-godziny. Wnioski:

KIWACZKA:

- na kiwaczce trampkowej jest za nisko i za miękko (nie regulowałem amora, sprężyna podkręcona na 3/4). Jak ojciec siadł (80kg) to była bardzo niska a przy mocnym bujaniu dobijała zaciskiem hamulcowym (także z racji innego mocowania zacisku) o wydech....lipa.

- założyłem zatem kiwaczkę (sam ten trójkąt) z RD04 (identyczny jak w 03) i....jest OK. Wysoko, dużo wyżej niż na trampkowej kiwaczce i wyżej niż na standarddowym wahaczu trampka. Ale gleby sięgam więc OK Zmienił się też charakter progresji - wydaje się ze na plus, w zasadzie teraz to pracuje jak w oryginalnej AT RD03 bo amor Trampka i RD03 jest identycznej długości ponoć tylko skok ma nieco mniejszy. Co ciekawe teraz jest stosunkowo twardo i myślę że nieco będę mógł poluzowac sprężynę - co jest o tyle fajne że będzie większy zapas pod jazdę z załadunkiem.

WNIOSEK: nie chcąc kombinować z przedłużkami, kośćmi i zmianą amora zakładając do TA wahacz z RD03/04 TRZEBA założyć kiwaczkę z RD03/04. Można motać z RD07 kiwaczkę ale tu MarcinBB ma doświadczenie, ja postawiłem na standardowy układ dźwigni. Pisał mi o tym znajomy z rosyjskiego transalpclubu ale nie dowierzałem że na kiwaczce z TA będzie źle. Jednak miał rację.

TULEJKI KOŁA:

- o ile z tego co mówił Marcin BB lewa tulejka trampkowa przy kole z PD06 jest za krótka to przy kole z PD10 jest...za długa o 1-2mm. Tulejki od RD03 pasują idealnie po długości ale zewnętrzna średnic ajest minimalnie za mała i nie dochodzi idealnie do uszczelniacza, nie wiem czy tak powinno/może być.
- docelowo przytnę jedną z tulejek trampkowych,

- wynika z tego że koło od PD06 i PD10 różni się dystansami. Dystans który robi jarzmo od PD10 i RD03 także jest inny (od RD03 jest grubsze)

Z racji że mam nieco podwyższone i utwardzone przednie zawieszenie + zawory do pompowania geometria wydaje się OK, jednak sądzę że aby to wszystko miało ręce i nogi w 100% - najlepiej będzie założyć cały przód od Afryki który w większości już mam w garażu

Dziś może zakujemy z kumplem łańcuch i zmienimy przewód hamulcowy bo trampkowy jest dużo za długi.

Pozdr
zimny

[Marcin-BB]

Tył od 2100 Pln w górę. Model z hydrauliczną regulacją napięcia wstępnego sprężyny od 2600 w górę. I taki byłby tu najsensowniejszy jeśli będzie jazda z pasażerem a czasem solo. To nie jest najtańsza opcja- ale też nie najdroższa. Ohlins w podobnej specyfikacji to grubo ponad 3 tyś zł.
Można oczywiście szczepić od ntv czy inne podobne, ale to metoda prób i błędów. Zamawiając nowy u Sikory w Bielsku określasz masę motocykla, wagę bagażu i przewidywanego obciążenia. Dobierają sprężynę pod Twoje wymagania i jest git.
Można szukać używek na ebay-u. Ja kupiłem w Wiedniu model podstawowy (bez reg. napięcia wstępnego) za 1200 zł.

[Jaro-Ino]

Zimny: opłaca się wrzucać przód od AT, bo jest sztywniejszy i masz lepsze heble. Zupełnie inna jazda w łukach po asfalcie. W terenie też odczuwa się różnicę.

[zimny]

MarcinBB - wiem że to są najlepsze opcje. Tylko że jakbym próbował wydać jeszcze ponad 2,5 tys na amor do motocykla (teraz już kompletny przód i tył z wahaczem wyjdzie w sumie 2-2,5k pln) to pewnie zamieszkałbym z Trampkiem w garażu w najlepszym wypadku.

Oczywiście będę zerkał na ebay i szukał, jakby się trafiło cos poniżej 1000 to możliwe że się szarpnę w przyszłości.

A na chwilę obecną - mam od madafakingesa amor od RD07a i amor od NTV z napinaczem hydraulicznym (którego spasowanie do trampkowego amora jest dużo trudniejsze niż do afrykowego).

Zatem chciałbym zmontować amor od AT z takim napinaczem. Sęk tylko w tym że amor z 07 ma inną długość niż trampkowy chyba (po długości takie same są z tego co czytałem od TA, rd03 i 04). Tu muszę porozkminiać jeszcze trochę. Na razie, tymczasowo będzie amor standardowy trampkowy. A jak się trafi Wilbers w dobrej cenie to wiadomo...

Jaro - no właśnie wiem bo miałem Afrykę. I sądzę że w stabilności na łukach nie będzie to tylko minimalna różnica w porównaniu do lag TA. Druga kwestia to własnie heble - lagi od AT mam pod dwie tarcze które będą większe niż trampkowe przy mniejszej ogólnej masie motocykla. I takie rozwiązanie bardzo mi się podoba

Pozdrawiam
zimny

[acokurra]

Śledzę ten wątek pilnie i kiedyś się zimny uśmiechnę w kwestii dobrych porad ok? Ale to luty-marzec. Pozdro i powodzenia!