![]() |
#21 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Opolskie
Posty: 549
Motocykl: XR 600
![]() Online: 2 tygodni 4 dni 21 godz 34 min 45 s
|
![]()
He he brak nicasilu w niektórych Moto to nie wada - technologia naprawy cylinder/tłok przez szlif jest znana na Całym świecie a nicasilu tylko w Anglii
__________________
Na YouTube przygody HONoDY https://youtube.com/channel/UCrDx6paxecbzeSUSJR7iE6Q |
![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
![]() |
![]()
nnnnno tak... ale jeśli nie nastąpi fakap w postaci wystającego sworznia to taki cylinder przeżyje dwa tłoki. no nie ma co porównywać, a to jak będzie to pracować w tzw międzyczasie to też jest odrębny temat w porównaniu do żeliwa.
jak Ci sworzeń lub zabezpieczenie lub grzyb zaworu zrobi kuku w cylinder to raczej Bajeke w Nduru spawarką tego nie naprawi... żeliwo czy nie.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
![]() Zarejestrowany: Dec 2018
Miasto: Opolskie
Posty: 549
Motocykl: XR 600
![]() Online: 2 tygodni 4 dni 21 godz 34 min 45 s
|
![]()
He he ale jak woda że żwirem z Nilu zrobi rysę na cylindrze tłoku i pierścionkach lub rozsmarurlje się tłok po cylindrze to Bejeke na tokarni napędzanej bawolim kieratem roztoczy nożem zrobionym z zaworu z DB z Messerschmitta na następny wymiar tłok znajdzie na śmietnisku ambasady amerykańskiej i pojedziesz dalej a tak trzeba tuleje z golfa szukać i prasować noga słonia. .ale kolega wybrał już małżeństwo z rozsądku z starsza zamozna panna a nie z miłości z cycata blondyna.
__________________
Na YouTube przygody HONoDY https://youtube.com/channel/UCrDx6paxecbzeSUSJR7iE6Q |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 42
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 19 godz 52 min 23 s
|
![]()
Konkretnie myślę o modelu DR650SE a więc nie o hondzie.
Twój plan - kupić nową i później ją sprzedać na globusie PL bardzo dobry. Na DR-ce będziesz miał większy zasięg, jest tańsza w zakupie i eksploatacji, moto jest tylko nieznacznie cięższe od porównywanej hondy. Nie wiem, jaki jest Twój poziom techniczny ale tu leżą ogromne rezerwy, z czasem kompensujące pewne niedostatki motocykla. Potencjalną różnicę w cenie warto zatem zainwestować w poprawę techniki jazdy. Naoglądałem się starej szkoły motocrossu w PL i zasada była taka. Słabsi technicznie odchodzili do enduro. Zaraz tu się kilku moich kolegów uśmieje, bo im się wydaje, że umieją jeździć aja przecież w ogóle ![]() To amatorzy, jedni lepsi, drudzy gorsi ale amatorzy. Wbrew pozorom miałbym większy potencjał do nauki właściwej techniki, bo nie mam żadnych (złych) nawyków, jeno za stary już jestem. Ty fajnie i daleko jeździsz. Ja bym wybrał DR. |
![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |||
![]() Zarejestrowany: Sep 2021
Miasto: Chrząszczyrzewoszyce powiat Łękołody
Posty: 501
Motocykl: CRF1100
Przebieg: 77000
![]() Online: 1 tydzień 6 dni 11 godz 33 min 5 s
|
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Myślę, że będę musiał się trochę pouczyć. Jednak, ja też nie czerpię przyjemności w trakcie realizacji moich przygód z jako takiej jazdy w off-ie. Raczej czerpię przyjemność z oglądanej przyrody i celem jest móc wyciągnąć samodzielnie sprzęt z piachu czy rowu... a nie żeby tam specjalnie wjeżdżać aby się potaplać. Chcę moc wjechać i wyjechać i tylko jeśli jest tam coś do zobaczenia. Wręcz uważam, że jazda w grubym offie będąc samotnie w odległym plenerze w innym kraju o odmiennej kulturze, może zdyskwalifikować mnie z jazdy i narazić na duże straty.. np pozostawienie/strata motocykla. Chodzi o to abym mógł zwinnie przejechać dany odcinek na którym akurat jest off. Tak właśnie było na plaży w okolicach Bandar-e Abbas w Iranie, że położyłem zakopaną NAT na plaży aby ją obrócić i podczas podnoszenia naciągnąłem staw łokciowy który bolał mnie potem jeszcze przez 2 lata. Choć nie raz podnosiłem swoją NAT .. to akurat tym razem .. głęboki piach , zapadające się stopy i usłyszałem krótki dźwięk rozdzieranego prześcieradła. Musiałem iść i prosić o pomoc... jak nigdy .. tym razem nie udało mi się podnieść NAT samodzielnie. Cytat:
Wczoraj wracając z pracy minąłem się z kimś na DRce... malutki to sprzęt w porównaniu z NAT. Fimiki na YT pokazują co można zrobić aby ująć trochę wagi z DRki. Dzięki za porady. |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
![]() |
![]() Cytat:
A na plaże nad Zatoka Perska to się Afryką nie wjeżdża samemu ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 42
Motocykl: Wrublin
![]() Online: 19 godz 52 min 23 s
|
![]()
Syncronizator, zakończę tym, że bardzo odpowiada mi Twoje podejście do zagadnienia i taki sposób eksploracji. Stąd właśnie taka moja sugestia. Większy zasięg, to w istocie więcej czasu na trudniej dostępny teren z banalnego powodu.
Zatem dojedziesz dalej tam, gdzie honda nie dojedzie i nie musi być to konkretny off tylko piękna, np. górska droga bez stacji paliw. |
![]() |
![]() |