|
|
|||||||
| Dział Producentów i Dostawców Zarabiasz na życie w branży motocyklowej? Tutaj zareklamuj swój produkt. |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#11 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Popapracie!
Posty: 8,055
Motocykl: RD04
Online: 5 miesiące 3 tygodni 5 dni 12 godz 14 min 43 s
|
japonia od konca II wojny swiatowej jest wojskowo-politycznym zapleczem USA - nie majac wyboru przyjela role wasala. na chwile obecna liczba zolnierzy usa stacjonujacych poza krajem przedstawia sie nastepujaco - od najwiekszej liczebnosci: japonia, niemcy, wlochy, korea poludniowa. jednym slowem - w japoni jest najwiecej persolenu us army, chociaz niewiele sie o tym mowi i slyszy. maja pilnowac chin i korei polnocnej - rosja nie stanowi juz tak powaznego zagrozenia jak w czasach 'zimnej wojny'.
japonczycy nie musieli krasc technologii z europy i usa - dostawali ja, zeby mogli sie rozwijac. podobnie w latach 60-tych i 70-tych byli zmuszeni przez usa do dzielenia sie wiedza techniczna z korea poludniowa co nie do konca sie im podobalo. taka byla doktryna usa i nie mieli ostatecznie nic do gadania. usa zasponsorowala oba te swoje 'stacjonarne lotniskowce' tak jak zrobila to i robi z izraelem. mapka dla zrozumienia skali zjawiska. ile baz na swiecie poza swoimi granicami maja chinczycy badz rosjanie? wiem, ale nie powiem.
__________________
buziaki
|
|
|
|