![]() |
|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#11 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
Boldun. Dziękuję za ciekawostki widoczne dopiero przy głębszym czytaniu.
książki.jpg książki2.jpg W minioną sobotę byłem na targach książki historycznej. Poraziła mnie wielość pozycji, na których oko się zatrzymało. Myślałem, że czytanie jest w impasie, a jednak nie. Książki posegregowane tematycznie, głównie według eksponujących je wydawnictw. Najlepszym moim zakupem był album MIŁOŚĆ I OBOWIĄZEK o Powstaniu Styczniowym. Wydany w starym stylu, w większym formacie, na śliskim papierze, kosztował 5 zł ![]() BOHATEROWIE I ZDRAJCY, ZBYT GŁOŚNA HISTORYCZNOŚĆ, SMAK DROGI... fajne, przytrzymujące uwagę tytuły. Ale jak to wszystko przełożyć na własne zainteresowania i własny smak swojej drogi? Cały jej cykl od 2003 to moje MOTOCYKLEM DO ŹRÓDEŁ. Zdecydowanie jest zbyt głośny historycznie i kontrowersyjny a bohaterowie przedstawieni są często jako zdrajcy. Ale warto czytać nie tylko książki. Czytam też opracowania o ich autorach, gdzie ich też nie omija brutalne określenie z powyższego zdania. Książki zawsze były elementem propagandy i sposobem na to, byśmy oswoili się z kłamstwem historycznym. Sposobem rozłożonym w latach, na pokolenia, poczynając od najmłodszych. Moje dzieciństwo to późny Gomułka i wczesny Gierek w dyskretnym cieniu wielkiej Moskwy. Wiesełyje rebiata i Murziłka, krasnaja zwieda na zielonej choince i rubaszny Died Moroz, widok dachu cerkwi na horyzoncie i wspomnienia Babci Gardzinski urodzonej w zaborze rosyjskim, obrączki rodziców przetopione ze złotoróblówek. Narracja wyzwolicieli z pepeszą z cmentarza i ogólnie z sąsiedniego bratniego Kraju Rad. Tę narrację zdemaskował Katyń, wokół pamięci którego wyrastała opozycja i oddolny ruch niezgody na rzeczywistość. Pamięć i głośny patriotyzm w krytycznych momentach przetrwał w kręgach emigracji. Cichy w zbiorowej pamięci starszego pokolenia. Moim zdaniem- używając skrótu myślowego- czym wcześniej był KATYŃ 1940, tym dzisiaj jest WOŁYŃ 1943. Oczywiście zasadniczą różnicą jest ostateczny sposób uśmiercenia- strzał w tył głowy- śmierć od kuli- przynależny żołnierzom, w większości polskim oficerom i podoficerom w liczbie 23tys, a Genocide Atrox setek tysięcy szarych obywateli na Wschodnich Terenach Rzeczpospolitej. Łączy je inżynieria śmierci równa lub wyższa tej nagłaśnianej, niemieckiej. To porównanie warte jest osobnego, szerszego potraktowania z uwzględnieniem represji Rodzin Katyńskich- Wołyńskich, wpływu Mordu Katyńskiego- Wołyńskiego na losy Polski itp. Piszę to w kontekście mojej świadomości historycznej, która wywodzi się z GOLGOTY WSCHODU. Jak kiedyś będąc w Ostaszkowie, Kozielsku, Katyniu, Twerze, Miednoje, Piatichatkach, Bykowni, Kuropatach, tak dzisiaj w Hucie Pieniackiej, Stepaniu, Ostrówkach, Podkamieniu, Janowej Dolinie i Bereznym poznaję naszą historię krwawo korygowaną przez naszych sąsiadów- śmiertelnych wrogów zorganizowanych w zbrodnicze organizacje. Można zarzucić, że to zły sposób na poznanie historii, ale w czym on gorszy od innych? Różnice to niby te lata bez wojen, ale przecież w ciągłej żałobie! Nasza żałoba narodowa po klęskach jest marginalizowana przez ludzi nowoczesnych, pragmatycznych, odrzucających tradycję i wraz z nią swoje korzenie. Potrzeba żałoby jest przez niektórych wciąż odrzucana, bo błędnie rozumiana z kościołem i brak zrozumienia jej wartości. Trwa przynajmniej do momentu pogrzebania Ofiar, rozliczenia i pojednania ze sprawcami. Wszystko inne to imitacja, namiastka i produkt zastępczy. Jak Katyń, Tak Wołyń mają swój nieznany ciąg dalszy, który będzie łatwiej zrozumieć po odkłamaniu obydwu. Historia pomnika Andrzeja Pityńskiego Rzeź Wołyńska w Domostawie odzwierciedla wszystkie te trudności akceptowania prawdy historycznej. Sam pomnik jest krzykiem prawdy i swojego rodzaju tryumfem. Jestem dumny, że na wmurowaniu kamienia węgielnego dane mi było złożyć swój podpis w tzw kapsule czasu i mam fragment wstęgi z jego odsłonięcia, co wieńczy moje poszukiwania i rozumienie ogólnej historii Golgoty Wschodu. Cieszę się, że tym razem naszą motocyklową, wołyńską przygodę zakończyliśmy pod pomnikiem w Domostawie. W czasie uroczystości pod skrzydłami Orła zapełnionymi nazwami miejscowości znanymi nam z wyjazdu, czuć było coś wyjątkowego, do czego będziemy wracali pewnie nie raz. Choć zdjęcie spontaniczne i nie ma na nim wszystkich, to dziękuję całej Ekipie! Domostawa.jpg Ostatnio edytowane przez ATomek : 06.12.2024 o 15:24 |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
4 slot Huta Pieniacka | piotrekk | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 20.09.2013 19:44 |
Huta Pieniacka | Barył | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 04.08.2011 09:53 |
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 17.08.2009 13:13 |
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy | JuIo | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 27.07.2009 23:13 |
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 | vostock | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 7 | 23.07.2009 12:06 |