Norton, bardzo dziękuje za relację - jakże miło się czytało i oglądało. Tak bardzo brakuje takich, wyjazdowych treści ostatnio na forum. I właśnie w formie pisanej i zdjęć - nie filmów.


Co ważne, takie zgłębianie naszego kraju czytuje się nie gorzej niż relacje z dalekich krajów. Postaram się też coś dorzucić w dziale relacje
Wiosną 2023 byliśmy m.in. w Mamerkach z małżonką. Po raz pierwszy zresztą w mazurskich okolicznościach - bardzo nam się podobało.
Z bunkra do bunkra też podziemiem przechodziliśmy

Ogólnie - pierwszy raz tam byłem i w Wilczym Szańcu i w Mamerkach - ogromne wrażenie na mnie te bunkry i całokształt zrobiły.
Gdyby nie psujący się (a właściwie nie wciśnięty jak trzeba w gniazdo) przekaźnik rozrusznika w ówczesnym GSie to wyjazd byłby w 101% udany

a tak był w hm.. 99,9%.
Pozdrawiam!
zimny