KUFRY ALUMINIOWE na wzór SW MOTECH

[Hiszpan11]

No i niestety bede musial wyreczyc kolege Dubela i zaprezentowac jego maszyne ubrana w kufry jak w temacie
Kolega prosto odemnie wyruszyl do albanii na 2 tygodnie jak to ujal pojezdzic po gorach
Z podobnym zestawem niebawem wroci afryka z 2 lub 3 tygodniowej podrozy skad powie Ten Kto wroci



A tu juz na w drodze na spotkanie z reszta ekipy

[rambo]

Bardzo gustowne, a czy są trzodooporne przy okazji..?

[bigos]

Napisał rambo

Bardzo gustowne, a czy są trzodooporne przy okazji..?

Nie wiem czy za test trzodoodporności zestawu można uznać rundę Koplik - Teth - Skadar ...?
Byłem z RaF-em, który niemiłosiernie wytrząsł tam swojego trampka z tytułowymi kuframi. Było kilka glebek, które mężnie przyjął głównie narożnik prawego kufra. Nic się nie urwało, złamało, wygięło. Pierwsza klasa.
Na dolne, na przednie narożniki można przymocować jakieś nakładki gumowe, co może wydłużych ich żywotność (z czasem w alu wyorze się dziura).

[MaRP]

Niestety, ale Robert po swojej glebie na kamieniach, też w Albani ma kufer przekoszony, a w narożnikach popękał.

[bigos]

Napisał MaRP

Niestety, ale Robert po swojej glebie na kamieniach, też w Albani ma kufer przekoszony, a w narożnikach popękał.

Widać gleba glebie nierówna .

[Hiszpan11]

Napisał bigos

Widać gleba glebie nierówna .

I oto wlasnie chodzi afryka od transalpa sama juz jest ciezsza
A z tego co wiem bo przez caly czas utrzymuje kontakt z wlascicielami tych kufrow Raf byl sam a Tuhajbej w dwojke w momencie tych ze wywrotek
Kufer Roberta jak stwierdzil telefonicznie przez caly czas spelnia funkcje kufra tylko nieco trudniej go zamknac
Oczywiscie nie usprawiedliwiam sie przewiduje wzmocnienie tego newralgicznego miejsca w jakis tam sposob bo zadowolony klient BEZCENNE
Jeszcze jednen z kolegow byl w albani tez zaliczyl bliski kontakt z natura i u niego tylko narozniki porysowane masakrycznie
pozdrawiam uztkownikow tych i innych kufrow aluminiowych rodzimej produkcji
i tych co nie maja kufrow tez pozdrawiam

[ary]

Napisał Hiszpan11

I oto wlasnie chodzi afryka od transalpa sama juz jest ciezsza
A z tego co wiem bo przez caly czas utrzymuje kontakt z wlascicielami tych kufrow Raf byl sam a Tuhajbej w dwojke w momencie tych ze wywrotek
Kufer Roberta jak stwierdzil telefonicznie przez caly czas spelnia funkcje kufra tylko nieco trudniej go zamknac
Oczywiscie nie usprawiedliwiam sie przewiduje wzmocnienie tego newralgicznego miejsca w jakis tam sposob bo zadowolony klient BEZCENNE
Jeszcze jednen z kolegow byl w albani tez zaliczyl bliski kontakt z natura i u niego tylko narozniki porysowane masakrycznie
pozdrawiam uztkownikow tych i innych kufrow aluminiowych rodzimej produkcji
i tych co nie maja kufrow tez pozdrawiam

Jestem zainteresowany zakupem kufrów ze stelażami tel 604271941

[bigos]

Napisał Hiszpan11

I oto wlasnie chodzi afryka od transalpa sama juz jest ciezsza
A z tego co wiem bo przez caly czas utrzymuje kontakt z wlascicielami tych kufrow Raf byl sam a Tuhajbej w dwojke w momencie tych ze wywrotek
Kufer Roberta jak stwierdzil telefonicznie przez caly czas spelnia funkcje kufra tylko nieco trudniej go zamknac
Oczywiscie nie usprawiedliwiam sie przewiduje wzmocnienie tego newralgicznego miejsca w jakis tam sposob bo zadowolony klient BEZCENNE
Jeszcze jednen z kolegow byl w albani tez zaliczyl bliski kontakt z natura i u niego tylko narozniki porysowane masakrycznie
pozdrawiam uztkownikow tych i innych kufrow aluminiowych rodzimej produkcji
i tych co nie maja kufrow tez pozdrawiam

Zmiennych jest na bank jeszcze więcej. Gdyby dokładnie pomierzyć RaF-a to też pewnie się trochę skrzywił, ale bez wpływu na funkcję.
Czy planujesz też wystrugać jakiś zestawik do Rd03, czy to pokolenie jest już bez perspektyw?

[Tuhajbej]

Napisał MaRP

Niestety, ale Robert po swojej glebie na kamieniach, też w Albani ma kufer przekoszony, a w narożnikach popękał.

Tu MaRp ma niestety rację, kufer troszkę się przekosił i widać lekkie pęknięcia na narożnikach. Afryczka poległa na górskim szlaku na kamieniach z pełnym obciążeniem i plecaczkiem z tyłu co poddało kuferki całkiem solidnej próbie. Myślę, że mimo to test zdały całkiem pozytywnie ponieważ do końca spełniły swoje zadanie a jedynym utrudnieniem było ich nieco trudniejsze zamykanie.
Generalnie bardzo jestem z nich zadowolony i gdybym miał dziś dokonać zakupu, bez wahania wrócił bym do kolegi Hiszpana.

[Hiszpan11]

Napisał Tuhajbej

Tu MaRp ma niestety rację, kufer troszkę się przekosił i widać lekkie pęknięcia na narożnikach.

Wzmocnilem te miejsca w kufrze mysle ze powinno to zalatwic sprawe
oczywiscie do jakiejs sily dzialajacej destrukcyjnie

To jest element z blachy 3 mm przed wspawaniem

A tutaj juz na miejscu z Pania Spoina wokol Siebie