Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 07.12.2016, 21:47   #35
mikelos
 
mikelos's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: okolice Pruszkowa
Posty: 663
Motocykl: Husqvarna 701
mikelos jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 13 godz 37 min 43 s
Domyślnie

Coraz bliżej Sajgonu....

Powroty są do dupy a do tego wracamy zbyt szybko Jest piątek 18 marca, jesteśmy jakieś 200 km od Sajgonu a wylot mamy dopiero we wtorek 22 marca rano. Musimy trochę pokręcić się wokół miasta, bo siedzieć 3 dni w hotelu nie mamy ochoty. Zamiast walić na południe, jedziemy bardziej na zachód, w stronę granicy.

Wczorajsze kamieniste drogi zbierają żniwo. Sprzęt Vojtasa ma problem z tylną piastą. Zajeżdżamy po trasie do serwisu, wyrok jest smutny - piasta ma już taki luz, że żadne blaszki albo inne dynksy wokół łożyska nie pomogą. Werdykt: nowa piasta i łożyska, zostawiamy obręcz i szprychy.





Przemek zagląda do przedniej osi - tutaj wystarczy wymiana łożysk. No to mamy godzinę przerwy. Siadamy w cieniu, kawa z lodem, pełny luz - nigdzie nam się nie śpieszy.



Mechanik ma pomocnika, tego po prawej, który nie ma prawej dłoni. Szacun - facet ogarnia tak sprawnie robotę narzędziami, że nigdy więcej nie będę marudził przy serwisowaniu mot dwoma łapami.






A na zapleczu, walają się zwłoki Hondy Cub - aż żal patrzeć. Pewnie są tak zajechane, że nawet tutaj nie ma sensu ich remont



Ruszamy raźno w trasę, nawigując oczywiście po drogach "pierwszej klasy, wybierając odcinki o idealnej nawierzchni". Czyli tłumacząc na nasze: znowu jesteśmy w czarnej dupie, nawigacja dawno temu powiedziała nam "walcie się na ryje" ale my uparcie przemy do przodu







Po drugiej stronie doliny jest tak samo - wszystko jest w czerwonym pyle. Mamy czerwone ryje, buty, spodnie - wszystko - masakra jakaś. Czasem mijamy ciężarówki - wtedy dostajemy ekstra dawkę pylicy.





Z góry nasza dolina wygląda uroczo. Pocieszamy się, że po drugiej stronie rzeki droga jest w takim samym pyle jak u nas. Szkoda tylko, że wczoraj robiliśmy małe pranko - szlag trafił nasze wysiłki - nie będzie lansu na mieście wieczorem





Za to później droga się poprawia, zamiast pomarańczowego pyłu mamy żółty w konsystencji talku. Vojtas uśmiecha się spod googli, my z Przemkiem tylko zgrzytami zębami.



Przed zmrokiem docieramy do małego miasteczka. Googiel nic nie mówi o hotelu. Zaczepiamy jakąś kobitkę na skuterze, macha łapką i karze jechać za sobą. Docieramy do fajnego Khans Sanu - czyli czegoś w rodzaju hotelu robotniczego. Prysznic jest, klima działa - nic więcej nie jest nam potrzebne.





Jesteśmy mega zakurzeni i zjechani ale szczęśliwi jak norki. Odszorowani, jedziemy wieczorem na żarcie do centrum. Znowu opychamy się do granic wyporności. W drodze powrotnej do hoteliku kupujemy zimne piwo - wieczorem, gdy temperatura już opada smakuje bosko.





Ujechane 170 km
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles
mikelos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Tags
azja , honda wave , wietnam

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
“LT Enduro season opening 2016”, 2016 April 16-17 Drak'as Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 07.03.2016 15:01
Wietnam na 125 ccm - luty/marzec 2016 mikelos Umawianie i propozycje wyjazdów 32 31.01.2016 20:16
Ale Sajgon... Ho Chi Min trail z północy na południe [Wietnam, 2013] Hanka Trochę dalej 44 25.04.2013 14:12
Wietnam Ronin Przygotowania do wyjazdów 7 16.06.2011 15:52


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:53.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.