![]() |
#13 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
|
![]()
Minęła północ.
Wieje zimny wiatr. Jest tak zimny, że zakładamy na siebie wszystko co mamy. Wieje tak, że jedziemy w pochyleniu jakiego nie powstydziłby się niejeden "miejski lanser" na plastiku ![]() Północ, tak smakuje daleka północ. Tak jak zimno i wietrznie, tak i pięknie! Jedziemy drogą, która w okresie grudzień-maj jest zamknięta. 6 bieg, 80km/h i oszczędzamy paliwo bo jedyna stacja jaką minęliśmy jakiś czas temu była zamknięta od 18tej. A do 8 czekać nam się nie chciało. Postanowienie jest takie, że damy radę dojechać na cypel - tam kupimy paliwo od rybaków. No chyba, że będzie stacja ![]() Nie spieszno nam, tan noc należy do nas, co chwila zjazd w jakieś skały, co chwila fotka...i odjazd... i dalej... ![]() W końcu dojeżdżamy do punktu G. Zwą go Gamvik. ![]() Dalej w "kontynentalnej" części Europy dojechać się nie da, przynajmniej nie na północ, przynajmniej bez użycia tunelu. Podobno, jaka jest prawda nie sprawdzałem. Pewnie w obawie, że się da i trzeba będzie jechać w inne miejsce ![]() ![]() W wiosce żywej duszy. Jest stacja. Statoil nawet! Jej stan wzbudza w nas zastanowienie - działa - nie działa ? Obok jest sklep. Zamknięty jeszcze. Czynny od 8. Poczekamy. Jest 7.20 ![]() Siedzimy tak oparci o dystrybutory. Usypiamy. Budzi nas skrzypienie otwierających się sklepowych drzwi. Po minie człowieka widać, że dawno tu nikt nie zaglądał ![]() żadnego systemu. Po prostu idziesz do kasy i mówisz za ile zatankowałeś. Nikt Cię nie sprawdza, każdy Ci wierzy. Ot naród ! Podoba mi się tu ! Lejemy do pełna pomimo ceny wyższej o ok 25% niż na południu Norwegii. Transport kosztuje! No dobra - paliwo mamy więc powrót mamy zapewniony. Idziemy rozejrzeć się po tej urokliwej miejscowości, poklikać deczko zdjęć i .... ![]() ![]() ...i poszukać kawałka łąki by było to wszystko pięknie widać. Tak, tam rozstawimy nasze namioty i będziemy się gapić w dal całe popołudnie. Potem zjemy i dalej będziemy się gapić. Pięknie jest mieć czas, takie widoki przed sobą i myśl, że dalej będzie równie pięknie. Jak postanowiliśmy tak też uczyniliśmy. A widoki z góry były taki o jakich nawet przez sekundę nie odważyliśmy się marzyć : ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Spać poszliśmy dość wcześnie, to i wcześnie wstaliśmy. Śniadanie, ostatni rzut oka na Gamvik i otaczające go morze. ![]() Znikamy. Cel na dziś - Nordcapp. Przed nami niespełna 450km. Damy radę. ![]() Pogoda piękna, wiatr gania chmury, na szczęście te deszczowe trzyma daleko od nas. Jesteśmy mu dozgonnie wdzięczni. Jazda "na Gamvik" w nieprzeciętnym złożeniu skutkuje tym iż musimy oszczędzać w lewych zakrętach nasze opony. Nie mają już (dosłownie !!!) bieżnika a nie jesteśmy nawet w połowie wycieczki. Przed oczyma mamy wizję wymiany tylnych gum w Norwegii co delikatnie mówiąc zapewni nam "lekki" dyskomfort. Perspektywa wydania 1800zł w moim przypadku ginie w głowie, wyrzucam tę myśl z głowy, zamieniam ją na piękne widoki, staram się zapomnieć i cieszyć się jazdą. Trudno, co zrobić... skąd mogłem wiedzieć, że tak się to zakończy. Nikt nie mówił, że tu można jechać po prostej będąc cały czas przez 150km w złożeniu jak w długim pięknym łuku. Niemal można się było zwiesić na kolano. A guma wiadomo - po bokach jest dużo bardziej miękka w takich oponach. Więc czarne, gumowe widoki zamieniam na takie i jadę dalej : ![]() ![]() ![]() Pogoda zmienia się co kilka km. Raz słonko, raz pochmurno ale qrna nie padało od początku wyjazdu! Cieszymy się bardzi mimo, że jest mroźno, temp w okolicach 3-6*C, w połączeniu z ogromnym wiatrem... nie wiem ale mam wrażenie, że spokojnie spada do zera a może i niżej. Manetki cały czas w pozycji START, czasem wyłączam oszczędzając je na później, w końcu kawałek drogi przed nami. Zbliżamy się: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dalej mamy tunel, a za nim kolejny cel naszego wyjazdu. Pamiątkowa fota i ciśniemy dalej. [url=http://imageshack.us/photo/my-images/710/1099s.jpg/] ![]() Na fotki z drugiej strony tunelu musicie niestety poczekać kilka dni ![]()
__________________
https://www.facebook.com/PrzezSwiat.eu |
![]() |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W hołdzie Iziemu. Na 3 kółkach bez silnika. [Lipiec 2011] | pawelsitek | Trochę dalej | 72 | 09.05.2012 19:45 |
Mongolia samotnie czerwiec/lipiec 2011 | doktorek | Trochę dalej | 44 | 14.02.2012 19:08 |
Made In Poland Galery Lipiec 2011 | NaczelnyFilozof | Polska | 95 | 12.01.2012 13:43 |
Skandynawia - lipiec 2011 | TDM900 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 31.03.2011 13:17 |
Polanów 11-13 lipiec | Bartekkk | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 5 | 01.07.2008 07:09 |