Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24.09.2012, 13:39   #1
podos
 
podos's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
podos jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
Domyślnie

Hmm, w moich przypowiastkach watek kulinarny stanowił wazny element kolorytu.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003, RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (klik)
podos jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.09.2012, 16:16   #2
czosnek
 
czosnek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,918
Motocykl: RD07a/1190r
czosnek will become famous soon enough
Online: 11 miesiące 1 tydzień 52 min 35 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał podos Zobacz post
Hmm, w moich przypowiastkach watek kulinarny stanowił wazny element kolorytu.
Jak to ładnie można określić gotowane oko.... wątek kulinarny

Zgadzam się, że lokalne żarcie stanowi nie wiele mniejszą atrakcję niż oglądane widoki, choć są i tacy co mają podejścia na inż. Mamonia, czyli gdziekolwiek się nie znajdują jedzą tylko to co znają, najchętniej przywiezione z Polski




To pozwolę sobie wrzucić kilka dań z ostatniej wycieczki (Kolumbia)

Bandeja paisa - ryż, fasola, kiełbasa, słonina z głębokiego oleju, avocado, placek kukurydziany, obowiązkowy smażony banan i cholera wie co jeszcze



Owoce z czego większość widziałem pierwszy raz w życiu (na zdjęciu te bardziej znane)


Naleciałości meksykańskie czyli taco lub coś w tym stylu + pyszne napoje mango i maracuja



Fantazja szefa czyli kupa żylastego miecha wszelkiego rodzaju.


Stek, niezły choć wszyscy zgodnie twierdzili, że na steki to tylko do Argentyny.




Browar Udało mi się naliczyć chyba trzy nazwy.




Naturalne soki robione na ulicy. Pycha ale jeśli chodzi o soki z ulicy to póki co numerem 1 jest dla mnie Syria. Na drugim planie stoisko z krewetkami. Rewelacja! kubeczek krewetek koktajlowych z sokiem z limonki, czosnkiem, cebulą. W opcji też sos pomidorowy. Dla mnie najlepsza rzecz jaką jadłem na tym wyjeździe.



Szaszłyki - dobre ale gumowe raz hamburgery - nijakie



To było fajne. Takie wielkie chipsy z różnym nadzieniem: ser, pomidory, mięso itp. Fachowej nazwy nie pomnę.



Chorizo czyli kiełbaski z grilla. Pomidory nie są niedojrzałe, ot taka lokalna odmiana.



Coś a'la harbata z trzciny cukrowej a do tego kawał pysznego sera (owczego? )



Zupa + 2 danie w jednym czyli jakieś cudo z kawałem ryby, całą kukurydzą i Bóg wie z czym jeszcze. Dobre choć doznania estetyczne dramatyczne.




Romantyczna kolacja czyli ser, krakersy i wino vol 6 %

__________________
Wiesz... taki kuter...


Ostatnio edytowane przez czosnek : 24.09.2012 o 16:47
czosnek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:52.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.