| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 wondering soul 
			![]() Zarejestrowany: May 2008 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 2,346
				 
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Ania Paluch - Ashanti  25.05.1976 - 29.07.2012 Pod koniec zeszłego tygodnia nasza Ania wybrała się na zlot motocyklowy do Giżycka. Pojechała - jak zwykle - pełna optymizmu, radosna i uśmiechnięta. Taka była Ania na co dzień: uśmiech na twarzy, serce na dłoni. Nie było dla niej rzeczy niemożliwych. Zawsze życzliwa, wspierająca w potrzebie dobrym słowem. Powrót ze zlotu zaplanowany był na niedzielę. Ania postanowiła wracać inną drogą niż reszta jej znajomych, z którymi spędzała ten weekend. Wracała z Mazur sama. Niestety do domu już nie wróciła. Do tragicznego wypadku doszło wczoraj wieczorem (29.07) na S8, niedaleko Wyszkowa, w miejscowości Lucynów. Policja potwierdziła najgorsze: Ania zginęła. Na chwilę obecną nie mam bardziej szczegółowych informacji o samym wypadku.   Rodzina została już o wszystkim poinformowana.  Nie mogę się pogodzić z tą tragedią. Kolejną lipcową tragedią... Ania była mi bliską osobą. Wielokrotnie pomagała mi w codziennych sprawach. Zawsze można było na nią liczyć.  Niech odpoczywa w pokoju. A Rodzinie i Bliskim składam kondolencje.  PS. Jak tylko będzie coś wiadomo na temat pogrzebu, wrzucimy informacje na forum. 
		
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Ola Ostatnio edytowane przez Ola : 10.08.2012 o 14:21  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2010 
				
					
				
				
					Posty: 33
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 dzień 1 godz 3 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja nie moge i nie umie pisac w takich okolicznosciach...mam niedostarczony sms, kilka telefonow i wlaczona poczte glosowa...od rana czulam,ze cos nie tak. 
		
		
		
		
		
		
		
	W czwartek cieszylysmy sie z kupionej kamerki..miala nam towazyszyc w nasza podroz..wyjazd w ten piatek  ..Moje slowa: Aniu, ale nie bede ci teraz opowiadac szczegolow, przez 2 tygodnie nagadamy sie. Ania: Vasi, owszem sie nagadamy, ale teraz tez mow... Jakby czula ![]() Przepraszam za rozpisanie sie tu o takich rzeczach..nie umie nie wiem nie potrafie nie rozumie... ![]() Slonce, mam nadzieje, ze tam jestes szczesliwa...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Amator podwórkowy 
			![]() Zarejestrowany: Jan 2010 
				Miasto: Kostrzyn nad Odrą 
					
				
				
					Posty: 994
				 
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98 
Przebieg: >55kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 57 min 6 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[']['][']
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 lamer miesiąca 
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Wa-wa 
					
				
				
					Posty: 683
				 
Motocykl: RD07 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 6 dni 21 min 23 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[']   
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Życie jest podróżą.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2011 
				Miasto: Mysiadło 
					
				
				
					Posty: 499
				 
Motocykl: xt660r 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 dni 1 godz 8 min 49 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			czasem odchodzi ktoś, z kim się wypiło morze piwa, przegadało dziesiątki wieczorów. 
		
		
		
		
		
		
		
	czasem ktoś, kogo nie zdążyło się lepiej poznać. to nie znaczy, że żal jest mniejszy. być może nawet większy, bo nie zdołało się zrobić tego wszystkiego. i już się tego nie zrobi. Ashanti była jedną z pierwszych osób z tego kręgu, którą poznałem. Jej serdeczność była ujmująca. cholernie ujmująca. bardzo mi smutno  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Germany 
					
				
				
					Posty: 5,909
				 
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 18 godz 47 min 30 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[*][*][*]....straszna wiadomosc
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Gdynia 
					
				
				
					Posty: 232
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 1 dzień 1 godz 2 min 36 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wspaniała Kobieta ... nie mogę uwierzyć, dusza towarzystwa, roześmiana  buzia, tyle rzeczy prowadziła, organizowała, jeśli to prawda ... wieczny  odpoczynek
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Jak twardy jest Twój sprzęt...?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2011 
				Miasto: Kerry :-))   Ireland 
					
				
				
					Posty: 489
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 61.000 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 17 godz 23 min 30 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[']['][']
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Are we truly alone? The Truth is Out There 
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Urzut 
					
				
				
					Posty: 661
				 
Motocykl: obecnie brak 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 6 dni 1 godz 3 min 57 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			[*] będzie mi Ciebie brakowało 
		
		
		
		
		
		
		
	Mam nadzieję, że jesteś szczęśliwa. Opiekuj się nami nadal.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
| 
			
			 trampkarz emeryt 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Straszna i smutna wiadomość. Anię poznałem dopiero jakiś rok temu, pracowaliśmy po sąsiedzku... Jej uśmiech i sposób bycia był naprawdę ujmujący, pamiętam jak była świeżo po zakupie beemki, taka szczęśliwa, dumna, z milionem pomysłów i tras na przyszłość.  
		
		
		
		
		
		
		
	Do zobaczenia Ashanti...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Książka "Kobieta na motocyklu" - Ania | rambo | Lejdis | 10 | 06.02.2012 11:33 |