| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Wroclaw 
					
				
				
					Posty: 2,387
				 
Motocykl: RD04 
Przebieg: 40.000 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W związku z tym, że pensjonacik kosztował nas po 30 zeta to zaszaleliśmy jeszcze w sklepie nazwijmy go ogólnospożywczym. 
		
		
		
			Podczas snucia opowieści na temat zdobywania Transalpiny i Transfogaraskiej kompani przygotowywali posiłek oraz zastanawiali się nad ułożeniem dnia kolejnego. Wyszło na to ,że Wojtek z Mańkiem na Aprilce wracają przez Ukrainę w okolice miejsca zamieszkania Wojtasa a reszta ciśnie przez Węgry, Słowacje do Polski. Zapowiadał się bardzo męczący dzień z niezłym wynikiem jeśli chodzi o kilometry. Tradycyjnie pojedli i popili. Niektórzy szybciej pożegnali się z biesiadnikami przyjmując tzw. pozycję zwycięzcy. Poranek był słoneczny a piękne okoliczności przyrody żegnały nas leniwie. W głowie już zaczynały fiksować mi godziny i kilometry do przebycia. Sprawę skomplikowała nam wczorajsza nieudana próba przejazdu z południa na północ bo musielismy się wracać. Pamiątkowa fotka na koniec gdzie wszyscy byliśmy w komplecie.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	XRV750 RD07 / BMW R1200RT  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Wroclaw 
					
				
				
					Posty: 2,387
				 
Motocykl: RD04 
Przebieg: 40.000 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Powrót to oczywiście tylko drogi asfaltowe.Piękna pogoda i zgrana kompanija pozwalała na szybkie pokonywanie dystansu. 
		
		
		
			Mijając mega długi korek z powodu wypadku Tira dziękowałem sobie,że przemieszczam się motocyklem. Jadąc przed siebie obserwowałem góry i pagórki.W pewnym momencie zaczęło zbierać się na jakiś deszcz.Zastanawiałem się czy zdążę zwiać przed chmurą. Koledzy zniknęli na tyłach.Wyraźnie zwolniłem, ale po ok 20-30 kilometrach zacząłem sie martwić.Ruchu zero,może jakaś guma? Okazało się ,że chcieli pochwalić sie zabranymi przeciwdeszczówkami. -Ej dziewczyny rozumiem,że spadły trzy kropelki? Wiedzieli, że będą mieli już przesrane i będzie ciągły łach:-) Nie zmoczyli się nic a nic za to ile przebierania:-) Całość ich wspólnej miłości dopełniło wzajemne rozbieranie się przy akompaniamencie moich komentarzy. Kochani co za operacja.Wyginali się jak człowiek guma.Sapali,przeklinali. W międzyczasie wyjarali połowe paczki fajek. -Słuchajcie może nie ściagajcie jednak bo za kilka godzin może sie rozpadać? Ugh hmm ehhh-To ja Tobie Mańku!!! Oj dobrze, dobrze jeszcze troszkę.Ufff dziękuje tobie Sławku -Mocniej mocniej Maniek, dasz radę?oj tak Wjeżdżając na teren Węgier robiłem w głowie podsumowanie naszej wycieczki po Rumunii.Coż można powiedzieć ?Wrócę tutaj po raz kolejny. Jeszcze tylko zakup naklejek na autostrady u winieciarza szemranej proweniencji. Koleś przyjmuje wszystkie waluty a szczególnie łasy jest na korzyści alkoholowe. Droga przez Węgry to istny wyścig.Sławek za wszelką cenę chciał dopisać się do ankiety -Ile oleju spala twoja królowa na 100 km.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2012 
				Miasto: Gliwice 
					
				
				
					Posty: 32
				 
Motocykl: Honda Dominator 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 5 dni 11 godz 20 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tradycyjnie świetna relacja z jajiem  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	"Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się i pędzi, jakby nic się nie stało." Winston Churchill 
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jan 2009 
				Miasto: Strzelin 
					
				
				
					Posty: 1,678
				 
Motocykl: RD04 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 15 godz 11 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wyjazd w gruncie rzeczy bez napinek i z nastawieniem na dobry humor .  
		
		
		
		
		
		
		
	Filmik to raczej dokument dla tych co chcą pojechać gdzieś dalej, nie dla kilku fotek do kalendarza. Pojechać po to by cieszyć się każdą wspólnie spędzoną chwilą. Trzymając manetkę oddychać i czuć w sposób inny niż w miejscu w którym żyjemy na co dzień . Sławek  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| transalpina rumunia nocleg | Evvil | Przygotowania do wyjazdów | 12 | 11.07.2015 22:42 | 
| Hjc multi | KML | Kaski | 12 | 24.09.2012 16:19 |