Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 03.10.2011, 21:25   #11
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,383
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
Domyślnie


Kolejny dzień zapowiadał się ostro. Bagaże porzucone gdyż zdecydowaliśmy się na dwa noclegi jak wcześniej pisałem.
Lagi napompowane, kanapki zrobione.

Nadszedł czas na zwiedzanie okolicy.Wyruszyliśmy rano i w drodze na górę
Dalsnibba okazało się, że odbywa się lokalny maraton.


Numery startowe, dorośli dzieci itp. itd.Masakra jakaś. Zatrzymujemy się na wskazanym przez Grega parkingu a ja mówię

-Rychu porażka zapomniałem kanapek
-Wracaj odparł Rychu znając moje zdolności pochłaniania pożywienia.

Jadę więc do domku trę kolanami w zakrętach.Zabieram kanapeczki z cebulą a po drodze przyczyniam się do czasowej życiówki niemieckich emerytek trenujących nordic walking.

Staje przed Rychem, który spokojnie przeskakuje barierkę aby wykonać właśnie to jedyne foto.
Myślę widoczek jak widoczek .


Rysiek ustawił mnie i mówi
-w lewo w lewo
dobra przesuwam się i mimo, że jest wysoko nie podniecam się zbytnio jeszcze w tym momencie.

Gdzie stałem uświadomił mi za chwile gdyż w momencie robienia fotki nie miałem o tym pojęcia.

DSC06615.jpg



Gdyby wcześniej wiedział na pewno nie wlazłbym tam.



Czas naglił a więc ruszyliśmy ku górze.
Na wysokości około 1200 m była już niestety tylko mgła także odpuściliśmy wjazd na szczyt który znajdował sie na ok. 1500 m. npm.



W związku z tym, że nic nas nie goniło i wiedzieliśmy, że nie musimy dzisiaj szukać noclegu oddawaliśmy się podziwianiu widoków oraz zaglądaliśmy gdzie się tylko dało.

Całkowicie pochłaniała nas droga i otaczająca przyroda.
To co widziałem nie dało się z niczym porównać i do niczego odnieść.



Fajnie podróżowało się a ten luźniejszy dzień dobrze nas nastroił.

Ja na tyle się wyluzowałem, że pozostawiłem kartę w bankomacie stacji benzynowej.

Szybki telefon do banku załatwił sprawę a ja trochę wkurzony na siebie musiałem znaleźć w myślach kolejne wytłumaczenie na swoją niefrasobliwość.

Generalnie poleżałem na pomoście w oczekiwaniu na prom i jakoś mi przeszło.

Przecież wszystko było bez napinki.


calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Karelia & Murmansk Janusz Umawianie i propozycje wyjazdów 9 13.04.2014 20:56
Murmańsk & Nordcapp magrafb Umawianie i propozycje wyjazdów 24 21.07.2013 00:54


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:59.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.