| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... | 
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#13 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Dec 2019 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 615
				 
Motocykl: CRF1100L AS, Husqvarna 701 Enduro, KTM 890 Adv R 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 19 godz 12 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Gadacie o tym samym, tylko każdy z innej strony. Sygnał GPS jest nadawany przez satelity. Lokalizator jest odbiornikiem i na podstawie sygnału GPS zna swoją pozycję na Ziemi (tak samo jak zegarki GPS, nawigacje czy telefony które dodatkowo wspierają się lokalizowaniem przy pomocy triangulacji z wykorzystaniem masztów sieci komórkowej). Natomiast następnie tenże lokalizator musi w jakiś sposób przekazać swoją pozycję do 'centrum monitorującego', czyli na tą okazję staje się nadajnikiem i robi to jedną z metod radiowej komunikacji, które obsługuje (najczęściej GSM bo pozwala nie być blisko odbiornika. Wi-Fi czy Bluetooth - zasięg dramatyczie krótki). To oczywiście jesteś w stanie wykryć / zagłuszyć.  
		
		
		
		
		
		
		
	Dlatego ja wybieram stary sprawdzony sposób, który mnie chroni przed każdym złodziejem niezależnie od gadżetów jakimi dysponuje = AC   Te 200 czy 250 PLN miesięcznie za 'w dupie manie' czy złożyło się łańcuch, czy inną blokadę i wyglądanie co 10 minut przez okno w pracy/kawiarni to nie dla mnie. Kupienie spokoju za tą cenę dla mnie jest tego warte. Palenie rzuciłem z 6 lat temu to mnie stać  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |