![]() |
|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#17 |
![]() |
![]()
Udało mi się częściowo zrealizować założony plan
Na czas świąt majowych udało mi się zorganizować trochę wolnego czasu,zdzwoniliśmy się z kolegą Adamem i w piątek wieczorem z motkami na przyczepce ruszyliśmy pobrykać po górkach Maramueszu Trzy dni fajnej jazdy po wymagającym terenie DSC08831.jpg DSC08836.jpg DSC08866.jpg Kilka zdobytych górek DSC08840.jpg DSC08845.jpg ciekawe elementy kultury DSC08867.jpg DSC08868.jpg We wtorek mieliśmy wracać do domy ponieważ Adam był umówiony na środę z klientem, mnie jako że miałem wolne do czwartku w poniedziałek zaczął kluć się pomysł aby wrócić na kole przez Ukrainę Tak też się stało,we wtorek po śniadaniu ruszyliśmy Adam samochodem w stronę domy a ja w stronę przejścia w Syhot Marmaroski Po przekroczeniu granicy obrałem kierunek na Ust Czorną Droga z początku względnie dobra z czasem coraz gorsza od miejscowości Krasna trudno doszukać się resztek asfaltu Za Ust Czorną próbowałem wbić się żółtym szlakiem na grzbiet pasma gór lecz po kilkuset metrach musiałem zawrócić z powodu zawalonej drogi kłodami drewna I chyba dobrze się stało bo na grzbietach gór widać było spore ilości śniegu DSC08884.jpg DSC08886.jpg Moje obawy potwierdzili napotkani na przełęczy Przysłop przed Kołachavą chłopaki na KTMach 350 i jedna Huska którzy wraz z kilkoma wyprawowymi terenówkami upalali po Zakarpaciu Okazało się że było lekko po południu a chłopaki odpoczywali bo właśnie wyciągnęli chyba 8 motków które nocowały w potoku w który wpierdzielili się poprzedniego dnia i nie mogąc wydostać się zostawili je na noc a nie wyglądali na popierdółki Celem moim była tama i zalew w miejscowości Mereshor gdzie podczas planowania trasy przed komputerem i mapami nie mogłem znaleźć szlaku czy ścieżki jak przeskoczyć tę górkę od zalewu na drugą stronę i dalej na Borżawę Ci których pytałem lub czytałem relacje zjeżdżają do Miżhirji gdzieś w połowie Borżawy i do Kołachavy lecą drogą,mając czas postanowiłem to sprawdzić W Koachavie zaopatrzyłem się w mandarynki piwo zjadłem loda poprawiłem śledzikiem w pomidorach z puszki i ruszyłem nad zalew Jadąc wzdłuż zalewu wypatrywałem jakiejś drogi czy ścieżki gdzie by spróbować wdrapać się na górkę która nie wyglądała zachęcająco,górka niby nie duża ale od poziomu zalewu do grzbietu prawie 600m przewyższenia Chyba za trzecim razem kiedy zboczyłem z drogi udało mi się zaatakować podjazd i znalazłem się na polance z widokiem na zalew DSC08891.jpg 20180501_123543.jpg Po odpoczynku zarośnięta nie uczęszczana dróżka doprowadziła mnie do drogi dla traktorów, i tam zaczęła się walka W tym roku jeszcze nikt nią nie przejechał więc po zimie wyżłobione przez wodę koryta telewizory i zagradzające gałęzie i kilka powalonych drzew,w jednym miejscu musiałem ściągnąć 15tokilogramowego rogala i wynieść 30m wyżej aby móc z rozpędu zaatakować rozwalony przez wodę podjazd Kiedy zobaczyłem grzbiet góry byłem szczęśliwy i wy....ny jak koń po westernie, i nagroda 20180501_130917.jpg
__________________
Świeć pomimo wszystko Bierz przykład ze słońca Ma w dupie,czy kogoś razi |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szybkie połoniny na 3 wydechy | Sub | Trochę dalej | 4 | 08.09.2016 21:51 |
Fogary, połoniny i szuter czyli jak we wrześniu 2014 byłem w Rumunii | Pils | Trochę dalej | 2 | 26.04.2015 21:39 |
Lwów/Zakarpacie 26/6 do 1/7. | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 20.05.2013 11:34 |
łikiend lamerów - zakarpacie | felkowski | Trochę dalej | 11 | 01.09.2008 21:20 |