| 
			
			 | 
		#11 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ja sidi adventure kupiłem gdzies w 2011. Zrobiłem w nich dobre 100 tys. km, podeszwa starła się do cna, jeden ze szwów puścił. Przemokły mi raz - w tym roku w rzekach i z tego powodu zostawiłem je w Kirgistanie. Ktoś je zresztą przytulił, jako całkiem spoko buty. 
		
		
		
		
		
		
		
	Nigdy się nie zaśmierdziały, nie pamiętam jakiegoś dyskomfortu termicznego, a zdarzało się i w 40 stopniach całymi godzinami jeździć. Także na przyszły sezon nie będę kombinował i znów je pewnie kupię.  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| SIDI Adventure Gore-Tex. Jak czyścić. | jorge | Archiwum | 9 | 17.07.2013 10:34 |