2018 Stany - Africa Twin Forum

JoseLoco · 11.10.2017, 13:12

O...

Ja też się wybieram w tamte rejony.

Planowana trasa to:
Rumunia->Bułgaria->Turcja->Armenia->Azerbejdżan->Iran->Turkmenistan->Uzbekistan->Kazachstan->Kirgistan->Tadżykistan.

Trasa zakłada zaliczenie większości atrakcji z listy UNESCO w tych krajach, a przeloty z pominięciem autostrad i duuużo off-u jeśli się da.

Wyjazd planuję na początek maja, aby dotrzeć do Biszkeku na początku czerwca. Tam planuję spędzić 2-3 tygodnie z "Kowalami", którzy organizują wyjazd w Pamir. Dojazd wyszedł mi jakieś 18 tys. km. i termin wyjazdu dopasuję tak, aby dotrzeć na miejsce wtedy, kiedy oni.

Z tym, że ja już nie wracam na moto. Zostawiam go w Biszkeku, aby później ruszyć dalej na wschód. To mój pierwszy etap planowanej trasy dookoła świata.

Fajnie by było połączyć siły. W grupie zawsze raźniej. :-)

Podobne wątki
Wątek	Autor wątku	Forum	Odpowiedzi	Ostatni Post / Autor
Merino project 2018	Emek	Dział Producentów i Dostawców	743	12.12.2024 19:00
Rojsa bez wizy w 2018	wilq.bb	Kwestie różne, ale podróżne.	1	10.11.2015 16:35
Stany !!! Azja Centralna A-R-S	sebol	Trochę dalej	96	28.07.2015 16:13
Stany, stany...	sambor1965	Trochę dalej	302	20.04.2011 14:21
Stany 2010	PUFF	Trochę dalej	46	02.11.2010 15:17

11.10.2017, 13:12	#16
JoseLoco Zarejestrowany: Nov 2013 Miasto: Kraków Posty: 18 Motocykl: BMW R1200C, AT RD07a Online: 4 dni 9 godz 26 min 38 s	O... Ja też się wybieram w tamte rejony. Planowana trasa to: Rumunia->Bułgaria->Turcja->Armenia->Azerbejdżan->Iran->Turkmenistan->Uzbekistan->Kazachstan->Kirgistan->Tadżykistan. Trasa zakłada zaliczenie większości atrakcji z listy UNESCO w tych krajach, a przeloty z pominięciem autostrad i duuużo off-u jeśli się da. Wyjazd planuję na początek maja, aby dotrzeć do Biszkeku na początku czerwca. Tam planuję spędzić 2-3 tygodnie z "Kowalami", którzy organizują wyjazd w Pamir. Dojazd wyszedł mi jakieś 18 tys. km. i termin wyjazdu dopasuję tak, aby dotrzeć na miejsce wtedy, kiedy oni. Z tym, że ja już nie wracam na moto. Zostawiam go w Biszkeku, aby później ruszyć dalej na wschód. To mój pierwszy etap planowanej trasy dookoła świata. Fajnie by było połączyć siły. W grupie zawsze raźniej. :-)