Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 21.03.2016, 20:40   #11
jagna
 
jagna's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 20 godz 7 min 10 s
Domyślnie

Odcinek 3, czyli gdzieś tu powinno być wadi...

Śniadanie w słońcu uświadamia nam, że chyba będzie dziś grzało.



Nic nas nie goni, powolne śniadanko (tym razem ser z puszki, o niebo lepszy niż wołowina) i ruszamy dalej szutrem



Przerwy na fotki:



podziwianie dziwnych kształtów gór:



Szuter pierwszej kategorii:



W końcu coś się za nami kurzy



A góry coraz konkretniejsze:



Dobijamy do asfaltu i jedziemy wzdłuż ciekawego szczytu, ma koło 2000 m



Dojeżdżamy do Al-Ayn, gdzie podobno znów są grobowce sprzed 5 tys. lat. Tym razem, gdzie one są , nie wie nawet Garmin

Jedziemy na nos, przez suchą rzekę, prawie przez podwórka, nic.
Już prawie mamy zamiar wracać na asfalt, kiedy z daleka widzimy takie coś na górce:



No dobra, to wysiadamy i obejrzymy z bliska:



Stachu wdrapuje się na samą górę, Lilka z boku:



Jagna woli oglądać uławicenie warstw mułowców



Wracamy na asfalt i jedziemy na wschód, pomiędzy dwoma łańcuchami górskimi:



W ramach przedwyjazdowego researchu znalazłam fajną stronę opisującą ciekawe kawałki Omanu, prowadzoną przez Omańczyka:
http://www.omantripper.com

Kilka proponowanych tras mam w kajeciku i teraz szukamy wjazdu do Wadi Dhum, zwanej też Wadi Damm lub Wadi Dham.

Serio, każda nazwa arabska występuje w 3-4 wersjach angielskich.
Na każdej mapie i drogowskazie oczywiście inna.
Strasznie to ułatwia szukanie czegokolwiek w GPSie

Kierując się opisem z www kończy nam się droga na podwórku
No nic, to może skręcimy jedną wcześniej

Oooo, ładnie jest, dróżka pnie się do góry



a po lewej taka "€žmała"€ rozpadlinka w skałach, czyli zapewne Wadi Dhum



Co prawda według opisu mieliśmy wjechać do wadi, a nie oglądać je z góry, ale co tam







Można sobie podejść na sam brzeżek:



i odważnie spojrzeć w dół:



Nasze papierowe mapy w ogóle nie pokazują tej drogi, a GPS ma jakiś kozi szlak.
Tymczasem w jednej relacji przeczytałam, że z Wadi Dhum można się przebić do Wadi Ghul. No to jedziemy dalej:



robi się coraz fajniej, coraz kręcej i coraz ciaśniej



Niestety po jakiś 2 km kończymy w małej plantacji palm daktylowych. Ciężko nawet znaleźć miejsce na nawrotkę.

Trudno - wracamy do asfaltu.

A może by tak znaleźć fajny cień pod palmami i skonsumować arbuza? Tam niżej były takie fajne palmy!

Fajne palmy okazały się być jeszcze fajniejsze, bo rosły sobie koło wejścia do... Wadi Dhum



Wadi Dhum, zaliczane do jednych z piękniejszych wadi w Omanie, mimo szczytu turystycznego, jest całkowicie puste.

Odkopujemy buty, czapki i ruszamy na krótki trekking w górę wadi.



Oczywiście po zaplanowanej konsumpcji

cdn
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą

Ostatnio edytowane przez jagna : 21.03.2016 o 21:08
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
PAMIR 2016 czyli przekleństwo BARTANGU henry Trochę dalej 288 17.06.2017 00:47
Zdążyć przed Putinem czyli Mołdawia 2014. Louis Trochę dalej 68 15.02.2017 00:57
Oman grudzien 2016 MacGyver Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 19.01.2017 07:49
Solo przed siebie, czyli tam i z powrotem bukowski Przygotowania do wyjazdów 5 17.12.2014 21:09
Plan B, czyli przed siebie na luzie kiub Trochę dalej 42 12.11.2008 00:02


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.