Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 26.11.2012, 10:23   #8
kowal73
 
kowal73's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Rzeszów
Posty: 132
Motocykl: xt 600 tenere
kowal73 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 21 godz 41 min 37 s
Domyślnie

Jak dużo można pisać o piachu? Jak wiele zdjęć można zrobić w tej wielkiej piaskownicy? Bardzo, bardzo wiele bo pustynia wciąga... w przenośni i dosłownie...

Erg Chebbi - to przepiękne, sięgające 150 metrów wydmy położone we wschodniej części Maroka niedaleko granicy z Algerią. Łacha piachu ciągnie się przez prawie trzydzieści kilometrów a w najszerszym miejscu ma około 10km. Odległości te mogą wydawać się niewielkie, jednak bywają nie do pokonania. Wybierając się na wydmy trzeba pamiętać, że w ciągu dnia temperatura może sięgać nawet 50 stopni a nocą mogą zdarzyć się przymrozki. Mimo to będąc tam, nie można ominąć tego magicznego miejsca...

My docieramy tam wczesnym popołudniem, zostawiamy bagaże w uroczym hoteliku Panorama i przez krótki odcinek kamienistej hamady docieramy do pierwszych wydm. Dla niektórych jest to pierwszy kontakt z piachem więc zabawa zaczyna się ostrożnie, jazda po wydmach wciąga więc po chwili każdy staje się odważniejszy i wypuszcza się co raz dalej. Magii chwili dodają ciągnące się przez pustynię długie karawany wielbłądów. Zabawa jest świetna jednak noc co raz bliżej, trzeba wracać do hotelu.

Na miejscu spotykamy się z resztą grupy, która po swoich przygodach dotarła w końcu na miejsce. Wieczór, jak zwykle w tym miejscu, kończy się pyszną kolacją i szklaneczką whisky na tarasie Panoramy.
Kolejny dzień częściowo przeznaczamy na grzebanie przy motocyklach i odpoczynek. Po tygodniu w drodze jest to konieczne. Jednak już koło południa pada pomysł krótkiego wypadu na wydmy. Decyduje się kilka osób. Pakujemy wodę i jedziemy, słońce pali niemiłosiernie a my wpadamy na pomysł dojechania maksymalnie blisko najwyższej wydmy. Jazda po sypkim piachu kosztuje sporo energii a i woda szybko się kończy, po godzinie zarządzamy odwrót i wracamy do hotelu spragnieni i zmęczeni. Mamy chwilę na odpoczynek bo jak tylko zrobi się chłodniej planujemy całą grupą wyruszyć na wycieczkę wzdłuż wydm i jeszcze chwilę, w wieczornym słońcu pobawić się w piasku.

Dzielimy się na dwie grupy i ruszamy, najpierw czarną, kamienistą hamadą by w końcu po twardym piachu dojechać do wydm. Jest już wieczór więc jazda jest przyjemna. Niektórzy zamieniają się na motocykle by spróbować swoich sił na innym sprzęcie. Jedna zamiana kończy się fatalnie. Przesiadka z Transalpa na wściekłą Hondę XR650 zaczyna się szaloną jazdą a kończy lotem z siedmiometrowej wydmy i złamanym obojczykiem. Została nas Parszywa Jedenastka. Na szczęście ubezpieczenie zadziałało a poszkodowany spędził, jak twierdzi, jedne z najlepszych wakacji swojego życia. W Hotelu Panorama, z widokiem na wydmy kontemplował rzeczywistość...

Następnego dnia pożegnaliśmy połamańca, strzeliliśmy pamiątkową fotkę i wyruszyliśmy w stronę Alnif a następnie dróg MH5 i MH10... ale o tym w następnym odcinku...





























































































CDN niebawem.........
kowal73 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Maroko - ja i moje 10 żon [2012] fassi Trochę dalej 17 13.02.2013 12:44
Maroko 2012, na lżej trochę... sambor1965 Kwestie różne, ale podróżne. 13 14.12.2012 11:38
[Maroko] - maj 2012 - szukam kompana TDM900 Umawianie i propozycje wyjazdów 1 03.02.2012 13:19


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:59.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.