Lark FreeBird 35AT

[MłodyUć]

Napisał zombi

Ja na swoja długo czekałem, aż wróci z serwisu. Dostałem nowy egzemplarz i zrobiłem koło 3kkm. W tym czasie z wad to poodkręcały mi się śrubki . Już ktoś o tym pisał - pewnie trzeba od razu na klej wkręcać.

A mi ciule w Carrefourze nawet nie wymienili nawigacji tylko coś tam pogrzebali i tyle. Chyba, że wypieprzyli wszystko ze środka bo obudowa została ta sama... Zobaczymy co teraz "Czarusie" wymyślą. A co do śrubek to nawet ja pisałem - klej załatwił sprawę. Tylko to czekanie...