| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#20 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2025 
				Miasto: Przystanek Oliwa 
					
				
				
					Posty: 612
				 
Motocykl: Wrublin 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 14 godz 2 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Lodówka piękna jak Pamela Anderson już stoi. 
		
		
		
		
		
		
			Na dworcu leje więc podzielę się info nim zmoknę. Z serii: "Geograficzne ciekawostki językowe" Omack i Nienack, czyli dwie niewielkie miejscowości w północnej Syberii, o których mogliście nie słyszeć, ale na pewno używacie ich nazw w mowie codziennej Przez prawie sześć miesięcy w roku, w Nienacku i Omacku jest bardzo ciemno. To właśnie przez deficyt promieni słonecznych w tej części świata, wzięły się określenia "Po Omacku" oraz "Z Nienacka". Do Polski przywiózł je Sergiej Wierutnow, znany w owych czasach podróżnik. Dziś wiemy, że Wierutnow był kłamcą i nigdy nie był na Syberii, ale oba stwierdzenia zdążyły wejść na stałe do języka polskiego. Powyżej info z eteru a tu bezpośrednio moje doświadczenie. Podobnie jest z Brzęchosławicami. Najstarsza ordynacja na globusie PL aż dziw, że nikt o niej nie słyszał ale tak to już jest, że stare jest be. Może pech ordynacji polega na tym, że zaczyna się na "be"? Nie wiem. Odwiedzałem ją kilkukrotnie i za każdym razem nachodzi ta sama refleksja... Jest a jej nie ma... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Jam nie Babinicz...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |