od 10 lat lub lepiej używałem na wyjazdy drobne rolki Crosso. Taka torba Crosso Dry, mam ich ze 3, nie pamiętam jakie pojemności ale 30-60l. Jeździłem chyba z tą najmniejszą.
Jest lux tylko ma tą wadę że nieco upierdliwa jest przy troczeniu paskami transportowymi. Kiedyś nie było innych opcji a teraz widzę że są podobne torby Kappa czy rebelhorn 30L w cenach 100-200pln. I mają mocowania, przelotki do prostego, wygodniejszego montażu.
Czy to się nadaje? Czy jest wodoszczelne i porządne jak Crosso?
Pozdr
zimny
Polecę rokstraps - super sprawa. Troczenie bagażu to 10 sekund. Sprawdzone na wyładowanej na maksa rolce 50l na offowej Ukrainie i Rumunii. Trzyma elegancko, nic się nie luzuje.