| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2019 
				Miasto: WZ 
					
				
				
					Posty: 177
				 
Motocykl: SD09 
Przebieg: 39999 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 4 godz 1 min 17 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzień szósty - 21.06.2018. Transrarau i Sapanta. 
		
		
		
			Szybkie pakowanie, śniadanie o 8:00 i grzanie silników przed stromym podjazdem do głównej drogi - już wieczorem zastanawiałem się czy damy radę podjechać na szosowych oponach jeśli będzie padał deszcz. Pogoda jednak zmieniła się i było już sucho. Jedziemy na zachód drogami 15 i 17B, lekko modyfikując trasę, by przejechać polecaną ostatniego wieczora przez gospodarza, świeżo przebudowaną trasą Transrarau. Najpierw 10 km wspinaczki wąziutką drogą przez las na wysokość 1440 m npm (175A), tarasy widokowe na szczycie, po czym kolejne 10 km zjazdu szeroką arterią w dół (175B), Tam jedyny raz podczas całej wyprawy drogę zajeżdża mi samochód - jak się okazało Renault miało rejestrację z Poznania... Dalej podążamy drogami 17 (E58) i 18 na zachód, w kierunku Węgier. Tu istotna uwaga - droga nr 18 jest obecnie w przebudowie, dużo dziur świeżo zasypanych kruszywem, a co najistotniejsze, na przestrzeni 70 km do miejscowości Borsa, znaleźliśmy jedyną, lokalną, niestety zamkniętą stację paliw. Mając wprawdzie kanisterek zapasu, dla oszczędności z kolejnej przełęczy - Prislop (1416 m npm), zjeżdżam prawie 10 km z wyłączonym silnikiem. W efekcie tankowanie następuje w Borsa, po przejechaniu rekordowych 407 km. Dalej już prosto i nudno - 100 km do Sapanty i Wesołego Cmentarza (wejście 5 lei, warto obejrzeć to specyficzne miejsce, na nagrobkach dużo motywów powiązanych z motoryzacją; traktory, ciężarówki, wypadki), i kolejne 100 km drogami 19 i 19A do granicy w pobliżu Satu Mare. Mając sporo czasu na przemyślenia układam nową definicję motocykla na swoje potrzeby - “najdoskonalsze urządzenie do przerabiania marzeń na wspomnienia za pomocą benzyny”. Ze względu na płaski teren i brak możliwości rozpędzenia się moja w pełni obładowana Honda bije kolejny rekord - wypala poniżej 4,8 l/100 km. Przed wyjazdem z Rumunii zatrzymujemy się jeszcze w celu nakarmienia tutejszych burków naszym zapasem kiełbasy. Nocujemy 40 km za granicą na Węgrzech, w miejscowości Szatmarsceke, w pokojach Kölcsey Kúria Vendégház u przemiłej pani w sterylnie czystym pokoju, że aż żal było rozbierać się z naszych brudnych, motocyklowych ciuchów. Przed dojazdem zapełniamy jeszcze jakże użyteczny zbiornik na p(al)iwo w Przemka moto i wieczór spędzamy na wspomnieniach trasy przez Rumunię. Dziś przejechaliśmy 450 km. DSC_0515.jpg DSC_0535.JPG DSC_0536.jpg DSC_0580.4.1.2.jpg DSC_0584.5.1.2.jpg DSC_0590.JPG DSC_0602.jpg 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			M5Q Pony->ETZ150->ETZ251->ETZ250->...->CB750->CB1300SA->CRF1100D2 Ostatnio edytowane przez Novy : 02.11.2021 o 18:23 Powód: Obróciłem zdjęcia  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Rumunia Transfogaraska i Transalpina czerwiec | Śwagier | Umawianie i propozycje wyjazdów | 72 | 17.09.2019 00:32 | 
| Majówka 2018 w Rumuni: Transalpina, Transfagarasan, Bicaz, TransRarau, Maramuresz | CzarnyCzarownik | Trochę dalej | 4 | 20.07.2018 13:42 | 
| transalpina rumunia nocleg | Evvil | Przygotowania do wyjazdów | 12 | 11.07.2015 22:42 | 
| Transalpina i Transfogarska w Maju | SARACEN | Przygotowania do wyjazdów | 24 | 14.06.2012 23:55 |