Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Prev Poprzedni post   Następny post Next
Stary 28.11.2016, 19:32   #11
Wiciu


Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 116
Motocykl: Może kiedyś :)
Wiciu jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 1 dzień 9 min 9 s
Domyślnie

Dwa razy do roku zjeżdżają się lokalsi, którzy wychowali się w wioskach dookoła (a w promieniu 20 km ja nie widziałem żadnej, miejscówka stała w środku niczego). Prawie nikt z nich już tam nie mieszka, w większości nadciągają z emigracji albo z Tirany.

Za organizację każdej imprezy odpowiedzialny jest jeden człowiek i trochę się licytują między sobą, który zrobi bibę z większym przytupem. Pod knajpę zjeżdżają tłuste jak na lokalne warunki fury, specjalnie zaproszeni muzykanci. Na stół wjeżdżają dwa zabite barany, z których zjada się wszystko - mózg, wątrobę, tłuszcz, mięcho - wszystko. Przyrządza je jedyna kobieta, która na salę nie wchodzi.

Alkohol też jest, ale piją tylko niektórzy. My dostajemy do stolika człowieka który mówi po angielsku i wszystko objaśnia. Pytam go jak to jest z tym alkoholem: "Wiktor a ty jak jesteś katolikiem, to chodzisz co niedzielę do kościoła? U nas jest tak samo, dzisiaj niektórzy nie poszli" A jakoś zaraz potem Kosmal wali szklankę bimbru na raz Flamour dzwoni do mnie jeszcze czasami zapytać jak było i czy przyjedziemy za rok.

A same tańce? To nie był jeden krok, Aśka! Tylko się wydawało takie łatwe. Było głośno, i długo, a jak wróciłem do stołu to byłem mokry jak po maratonie.

Ogólnie imprezę zapamietam do końca życia. Tyle ile w tych ludziach było takiego pierwrotnego szczęścia, uśmiechu, życzliwości... Tyle błysku w oczach. Coś nieprawdopodobnego.

A za stół zastawiony przysmakami w ilości do obrzygania (co niektórzy coś więcej o tym wiedzą ), niekończące się flaszki bimbru i trzy tony życzliwości nie zapłaciliśmy nic. Flamour poprosił tylko, żebyśmy kiedyś wspomnieli w swoich stronach, że jest taka wioska i są tacy ludzie. I że cała przyjemność po ich stronie - są dumni pokazując nam swoją tradycję i goszcząc.

Jak dla mnie najfajniejszy punkt wyprawy.
Wiciu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
 

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Warsaw Szuter Expedition vol.4 - Warszawa (Łbiska) 1.10.2016 golw Imprezy forum AT i zloty ogólne 25 05.10.2017 09:20
Albania 2016 maj-czerwiec na 10 dni davidoff24 Przygotowania do wyjazdów 11 23.03.2016 07:57
“LT Enduro season opening 2016”, 2016 April 16-17 Drak'as Imprezy forum AT i zloty ogólne 0 07.03.2016 15:01
Dont know Expedition tu de africa Misza Trochę dalej 79 22.02.2016 11:30


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.