| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: DW 
					
				
				
					Posty: 4,495
				 
Motocykl: Pyr pyr 
Przebieg: dowolny 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 5 miesiące 2 dni 19 godz 29 min 28 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kontynuując tematykę wyjazdów bliższych, czyli europejskich jakiś czas temu pojechałem do Włoch. 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Rano, jak zwykle wyruszyłem ![]() Po drodze w Świecku spotkałem się z Pawłem i polecieliśmy dalej. Szybki rzut oka na skocznie w Innsbrucku ![]() Ponieważ mieliśmy trochę czasu do promu, postanowiliśmy zdobyć jakieś góry ![]() ![]() Na promie, pierwszy raz się spotkałem z "interesującym" sposobem mocowania motocykli techniką "jeden do drugiego". Ale włochom można wszystko wybaczyć ![]() ![]() No i wreszcie pierwsza upragniona plaża na Sardynii. Prawie jak na pustyni ![]() W oczekiwaniu na pozostałą część ekipy postanowiliśmy skoncentrować się na alkoholu i przyjemnościach ![]() ![]() Było kilka ładnych widoczków. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Mieliśmy też "pracę w terenie"   i w wodzie ![]() ![]() ![]() No i kolejną z wielu wymarzonych plaż i kąpieli ![]() ![]() Moc widoków i zakrętów ![]() ![]() ![]() Napotkaliśmy drogę, która się skończyła. Ale twardym trza być. Zgodnie z zasadą "nie zawracamy", jechaliśmy dalej ![]() Tutaj Afri pewnie lepiej by sobie radziła, ale nikt nie pękał ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Miasteczko... ![]() Sztorm... ![]() ![]() Kobiety... ![]() Skały.... już na Korsyce ![]() Góry... ![]() Ciekawi ludzie :-) ![]() Na promie powrotnym dobrze się bawiliśmy ![]() Spotkaliśmy rodaków :-) ![]() I zrobiliśmy pamiątkową fotę przy jakiejś wieży ![]() Pawłowi skończyła się opona, ale niemiecka solidność nie zawiodła ![]() Przenośna wulkanizacja pojawiła się po kilkunastu minutach. ![]() ![]() ![]() No i to w zasadzie wszystko co mogę napisać o wyjeździe do Włoch ![]() Nawinąłem 5300 km Wróciłem "na raz" do domu z Livorno (1800 km) Spędziłem zajebisty tydzień na słonecznych plażach, gładkich i pokręconych drogach. Spożyłem niezliczone ilości Mirto Generalnie każdemu polecam. Parę innych fotek EDIT: Jeżeli ktoś poczuje się zmęczony fotami bez AT (za co offcourse przepraszam) to niech śmiało pisze. Zaprzestanę tego sabotażu  
		Ostatnio edytowane przez 7Greg : 16.12.2009 o 12:05  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |