| 
			
			 | 
		#11 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: Wroclaw 
					
				
				
					Posty: 2,387
				 
Motocykl: RD04 
Przebieg: 40.000 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 dni 2 godz 50 min 11 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Czas uciekał jak szalony także wszyscy chcieli już być w Rumunii. 
		
		
		
			Jakoś dziwnie się stało, że nikt nie posiadał papierowej mapy Węgier. Ja miałem Rumunie,Maniek Czechy i Słowację. Nasze nawigacje były schowane i dokładnych oraz świeżych map nie miały.Miały być użyte w razie czego. Czego? Tego sami nie wiedzieliśmy. Do granicy zostało ok 100-150km.Zdecydowaliśmy się przekroczyć ja ok 30 km. poniżej Satu Mare jadąc na miasteczko Carei. Jeszcze na terenie Węgier podejmowaliśmy również jakieś idiotyczne próby montażu gps na cyferblacie afryki. Zupełnie niepotrzebnie i nie wiadomo po co. Gdy już znaleźliśmy się w północnej Rumunii wyraźnie dało się odczuć biedę.W szczególności odnosząc się do części południowej. Jest to moje subiektywne odczucie i opierałam się na tym co zobaczyłem a nie przeczytałem. W tej części więcej ludzi, jeśli w ogóle rozmawia w jakimś obcym języku to mówi po niemiecku.(pewnie mieli okazje dorabiać u naszych zach. sąsiadów). Z młodzieżą np. w części środkowej bez problemu można porozumieć się po angielsku. Ciekawe, że im bardziej na południe tym więcej było stacji benzynowych na ,których mogliśmy zapłacić kartą. Robiła się szarówka i rozkładając moja mape Rumunii zaproponowałem ,że spróbujemy znaleźć jakieś miejsce do spania w okolicach dość dużego jeziora w miejscowości Andrid. Po drodze trafiliśmy jakiś zamkniety camping, którego własciciel jednak nie chciał otworzyć. Sam Andrid okazał dzuirą w d... pośrodku niczego. Jeziora tam dawno nie było tylko pola i rozlewiska. Standardowo po dziurawych drogach ganiały pieski oraz większe zwierzaki. W tym samym czasie Wojtek dotarł do Satu Mare i powoli wypytywał nas o nocleg. Przed nami rozpościerała się nocka w tzw. Wietnamie na polu. Koledzy przemianowali nazwę miejsca na Android i delikatnie ciągnęli ze mnie i mojej mapy łacha. Ostatnio edytowane przez calgon : 12.05.2012 o 22:37  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| transalpina rumunia nocleg | Evvil | Przygotowania do wyjazdów | 12 | 11.07.2015 22:42 | 
| Hjc multi | KML | Kaski | 12 | 24.09.2012 16:19 |