| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2016 
				Miasto: Zakopane 
					
				
				
					Posty: 406
				 
Motocykl: NAT 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 15 godz 27 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witam. Dla kolegi na pierwsze Moto wypatrzyliśmy sv 650 2018 z ABs . Miał ktoś do czynienia z tym sprzętem na chwile dłużej ? Pytania  ogólne prędkość przelotowa , spalanie , jaka pozycja za kierownica ?  
		
		
		
		
		
		
			Awaryjność Dziękuje 
				__________________ 
		
		
		
		
	Taniej kupię, drożej sprzedam  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			a to nie jest taki Vsrom na szasę bardziej 
		
		
		
		
		
		
			 ? jak deauville vs transalp na przykład. jeśli takoż to sztormiaki cieszą się bardzo dobrą opinią napędowo, zaś ja słyszałem jeno, że SV650 to bardzo fajne moto na winkle itd. niestety - IMO mało kto chce zostać na dłużej przy nakedzie. 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			łe. jak koniecznie musi byc 17+17 cali to szukajcie Fazera 600 na aluminiowej ramie - wzór prowadzenia i kultury pracy silnika. Suzuki to taki japoński Fiat. na pierwsze moto Fazer wybaczy wszystkie błędy 'redukcyjno/skrzyniowe' + jakosc wykonania z innej bajki.  
		
		
		
			a co do uwagi Matjasa. najpierw byla seria SV zahaczajaca o TL - duzo, duzo pozniej zrobili na tym V-stroma. z calej tej bandy wg mnie wart uwagi jest DL1000 - ale dla nowicjusza to troche za bogato. zle traktowane V 650 Suzuki dosc szybko sie poddaje - szanowane jezdzi, ale nie lubi 'brutali'. reasumujac: Fazer 600 na alu ramie 
				__________________ 
		
		
		
		
	buziaki  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 BANDA LUBLIN 
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Lublin 
					
				
				
					Posty: 4,110
				 
Motocykl: RD04 
Przebieg: Kręcony 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 3 tygodni 1 godz 23 min 12 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Przejechać SV i Fazerem, dwa inne oblicza motocykla...
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			a nie było, że kilofazerze krzywki wałków się poddawały jakoś szybko? nie wiem jak w małym.  
		
		
		
		
		
		
			co zahaczało o TL - SV650? TL1000 było tylko jedno s/r, a tu mówimy o motocyklu dla świeżaka, zwykłej 650tce która de-facto jest silnikowo protoplastą V-Stroma... czy Japoński Fiat to coś złego dla początkującego? 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kilka razy pojezdzilem SV650 po miesie i w trasie. Fajne moto ale nie docelowe. 
		
		
		
		
		
		
		
	Silnik troszeczke inaczej zestrojony niz w DL. V jedzie fajnie od dolu. Vmax okolo 200. W trasie 140-160 spokojnie mozna trzymac. Fajnie brzmi np na Leo Vinci. Pozycja taka sobie dla kogos powyzej 185+. Spalanie nieznane. Koledzy maja racje.- fazer to inne moto. Trzeba sprobowac. Ale SV polecam na 1 moto  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 trampkarz emeryt 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jeździłem na kilku V-Stromach 650 i na DL1000.  
		
		
		
		
		
		
		
	Nie wiem co się w DL650 poddaje ale mi nigdy nic. Genialne silniki, bezproblemowe, świetnie oddające moc i elastyczne. Ale jako V-ki nie są miłośnikami kręcenia po 10 tys rpm. Słówko o DL1000 bo miałem i nieco poznałem. Oddać piecowi trzeba charakter, kopyto w środku obrotów, moment, i brutalność litrowej V-ki. Pamiętać trzeba o: spalaniu 7+ prawie zawsze, koszu sprzęgłowym do przeróbki bo można szału dostać, magnecie od którego odklejają się magnesy i trzeba to zrobić raz na stałe. A nade wszystko trzeba pogodzić się ze spapranymi mapami wtrysku na które nawet indywidualne pisanie mapy na powercommanderze niewiele pomaga   1.5 sezonu się z tym bawiłem i wszystko to przerabiałem i poprawiałem. Z tym da się żyć jak ktoś polubi DL1000 - ten motocykl można polubić. Jednak silnik DL650 nie ma żadnego z tych problemów w pakiecie. Silnik 1000 w zamian jest jednak bardzo trwały, i na fabrycznych wydechach ma dzwięk że hohoho. A na dedykowanych Leo rurach - jest obłędny Fazera 600 miałem ale gaźnikowego z 2003. Nie mogłem sie dogadać z silnikiem R4. W sensie wszystko OK, jakość, praca, cały motorek - ale no nie dla mnie 4 w rzędzie. Więc w tej kwestii się nie wypowiem.. ten na alu ramie ma fajne wydechy które podgrzewają pasażera podobno   poza tym ładny zgrabny motorek.Wracając do nowych SV - one mają silnik z DL650 po 2012? Jak tak to pełnia zadowolenia. Pozdrawiam zimny  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Mar 2023 
				Miasto: Chorzów 
					
				
				
					Posty: 3
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 21 godz 30 min 47 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Mam V-Stroma (jeszcze). To ten sam silnik co w SV650. Tylko pozycja bardziej wyprostowana - moto do turystyki. Z silnikiem nic się nie dzieje. Miałem zero problemów. Latam nim 4 lata. To trwałe motocykle.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A ja uwielbiam R4, wolę jak mnie kobieta podnieca niż mrowienie w j..ch od silnika.  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	kto smaruje ten jedzie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2009 
				Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC 
					
				
				
					Posty: 1,146
				 
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant 
Przebieg: hohoho 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 11 godz 32 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
A dla mnie nie ma nic bardziej nudnego niż japońskie R4.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/PAKVENTURE2021 https://www.facebook.com/pages/Proje...91516340945760 https://www.facebook.com/himalaje2018/ High Riders - Himalayan Story 2018  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Mołdawia lipiec 2018 ktoś chętny ??? | Husky | Umawianie i propozycje wyjazdów | 140 | 15.01.2019 09:54 |