| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: Feb 2011 
				Miasto: Gliwice 
					
				
				
					Posty: 20
				 
Motocykl: F800GS... prawie jak Afryka :) 
				
				
				 
Online: 1 dzień 22 godz 18 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			witalski,  
		
		
		
		
		
		
		
	drogie kolegi, mamy jedno lub dwa miejsca na przyczepie, start 17-06-2016 powrót 4-07-2016 przelot busem do granicy z Gruzją, dalej róbta co chceta   Do Gruzji optymistycznie zakładamy dojechać w 48h (start Gliwice) szczegóły, ew. pytajniki - kontakt 503-trzy-pięć-dziewięć-503 pzdr. smok  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2010 
				Miasto: Łaziska Górne 
					
				
				
					Posty: 929
				 
Motocykl: 800X Pro, Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie 
Przebieg: x34tys 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 12 godz 4 min 15 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Właściciel samochodu i motocykla, ew. motocykla i przyczepki będzie nieco uwiązany. Wjedziesz do Turcji na 2-3 pojazdy, to musisz nimi wyjechać. To samo w Gruzji i Armenii. Azerbejdżan to w ogóle większa zamotka, bo nie wjedziesz ot tak sobie - nie znam się, odpuściłem. Do Gruzji w 48h zajedziecie jeśli Turasy was nie przytrzymają tyle co nas - nie bardzo ogarniają jak można turystycznie przejechać przez ich kraj na więcej niż jeden pojazd. Myśmy w jedną stronę jechali 52h, w drugą niecałe 48h. Na powrocie Gruzini nas przytrzymali ponad godzinę, bo coś sobie namieszali w systemach i trzeba było z trzy razy przejść każdą granicę w każdą stronę. Nasrali m.in. mi z trzy strony pieczątek w paszport. Chyba, że nie lecicie przez Turcję, to niema tematu - są zupełnie inne problemy. 
		
		
		
		
		
		
		
	Jak dla mnie ilość dni jakie macie na całą podróż ledwo wystarczy na same standardy gruzińskie o ile driverzy sprawni poza asfaltem i wstają rano jak jeszcze ciemno. Dla mnie 2tyg. na miejscu było za mało. Trzeba tam wrócić   I modlić się o lepszą pogodę  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: Feb 2011 
				Miasto: Gliwice 
					
				
				
					Posty: 20
				 
Motocykl: F800GS... prawie jak Afryka :) 
				
				
				 
Online: 1 dzień 22 godz 18 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			witka, 
		
		
		
		
		
		
		
	czasu mało, Azerbejdżan traktujemy jako ew. dodatek jeśli starczy nam czasu, po przekroczeniu granicy Gruzińskiej "uwalniamy" samochód, wracamy w takiej samej konfiguracji. pzdr. smok  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Tak, to jest b. optymistyczny czas- jadac z podobnej co Wy lokazliacji zajelo nam to ok.54h w tym przestój 3h na granicy Tureckiej (raczej bym nie liczył, że uda się Wam sprawniej wjechać do Turków). 
		
		
		
		
		
		
		
	Jechaliśmy niemal non-stop z przerwami na tankowanie i nieliczne drzemki nie dłuższe niż 1h jak kierowcy mieli kryzys śpiaczkowy utrzymując po trasie predkość ok.100km/h Wjazd z Turcji do Gruzji ok. 0,5h  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Asia 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2012 
				Miasto: Złotoryja/ Wrocław 
					
				
				
					Posty: 2,309
				 
Motocykl: XL750, CRF300RALLY 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 4 tygodni 3 godz 14 min 31 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Poszło pw. 
		
		
		
		
		
		
			wytapatalkowano 
				__________________ 
		
		
		
		
	https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | |
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: Feb 2011 
				Miasto: Gliwice 
					
				
				
					Posty: 20
				 
Motocykl: F800GS... prawie jak Afryka :) 
				
				
				 
Online: 1 dzień 22 godz 18 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  
		 | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 ![]() Przestój u Turasów nie wynika z tłoku na granicy/sezonu tylko tego co pisał ArturS (oni a zasadzie ich systemy informatyczne mają problem z ogarnięciem większej ilości pojazdów niż jest kierowców)  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
| 
			
			
			
			
			
				
			
			 Zarejestrowany: Feb 2011 
				Miasto: Gliwice 
					
				
				
					Posty: 20
				 
Motocykl: F800GS... prawie jak Afryka :) 
				
				
				 
Online: 1 dzień 22 godz 18 min 48 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			kierowców będzie tylu ilu trzeba - busem jadą właściciele jednośladów  
		
		
		
		
		
		
		
	  mam świadomość że zakładamy bardzo optymistyczny scenariusz, jak będzie napiszę za kilka m-cy ![]() teraz "opracowujemy" trasę ![]() pzdr. smok  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2010 
				Miasto: Łaziska Górne 
					
				
				
					Posty: 929
				 
Motocykl: 800X Pro, Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie 
Przebieg: x34tys 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 12 godz 4 min 15 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Myśmy na każdej granicy mieli przed sobą max 2-3 pojazdy odprawiane właściwie od ręki. W momencie pojawienia się naszego zestawu szybko tworzył się kilometrowy korek  
		
		
		
		
		
		
		
		
			  W naszym przypadku busem jechali właściciele motocykli. Oprócz tego ja byłem właścicielem samochodu i przyczepki. Ale to i tak był wielki problem, który generował spory ruch telefoniczny u pograniczników. Jeden z wezwanych "znawców" (jakiś guru na granicy) doszukał się, że niema jednak jednego właściciela jednego z pojazdów, bo... w jednym z dowodów miałem wpisane również drugie imię, więc potrzebowali gościa z paszportem "Artur Ś.." i "Artur Krystian Ś..." - godzina tłumaczenia i czekania na kolejne ichniejsze telefony do jeszcze wyższych instancji. W międzyczasie ktoś zażądał paszportu pana "Prezydent Miasta Chorzów", a na samym końcu całkiem nie brzydka pani pogranicznik błysnęła przed wyższą instancją przyuważeniem, że jedna z zielonych kart (Warta) ma wykreśloną TR. Więc mimo przewożenia motka na pace (nawet nie na przyczepie, a na pace busa) właściciel musiał wybulić ok 50 euro na nikomu niepotrzebne zielone papierzysko.   Na domiar wszystkiego zajumali jedną z moich ZK na wyjeździe z TR. Na szczęście ok godzinę za nami jechał kolejny zestaw z PL, więc dali im papier, bo przecież to takie pewne, że od razu nas spotkają w tej małej Gruzji i przekażą komu trzeba.Zapomniałbym - w Turcji potrzebna jest ich waluta, bo bez niej nie da się kupić winiety. Euro nie przyjmują, karty nie honorują. Generalnie, przygoda zaczyna się od granicy z Turcją  
		Ostatnio edytowane przez ArturS : 02.03.2016 o 00:42  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Reszel 
					
				
				
					Posty: 887
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 tygodni 2 dni 20 godz 22 min 9 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			A praktykował ktoś wjazd do "Osmanów" i Azerów na współwłasności motocykla? Wspólposiadacz/"kierownik" na środkowej stronie DR dopisany. Opcja na kołach bez upoważnienia. Na wschodzie i Gruzji nie stanowiło to problemu.
		 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Ostatnio edytowane przez Luti : 02.03.2016 o 18:16  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Gruzja, Armenia, Azerbejdżan maj/czerwiec 2015 | Piotrek K | Umawianie i propozycje wyjazdów | 20 | 08.05.2015 01:50 | 
| Gruzja i Armenia 18/06 do 13/07. | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 29 | 20.05.2014 17:24 | 
| ubezpieczenie OC - Armenia, Azerbejdżan, Gruzja | Miszel | Kwestie różne, ale podróżne. | 2 | 05.07.2013 19:49 | 
| Wyprawa na Kaukaz Południowy 2011 - Gruzja, Azerbejdżan, Armenia | Głazio | Umawianie i propozycje wyjazdów | 14 | 25.08.2011 00:12 | 
| Armenia Azerbejdżan | rambo | Przygotowania do wyjazdów | 5 | 14.07.2011 09:03 |