| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Relacje z podróży Wróciłeś i już dupa Cię nie boli? Chcesz opowiedzieć o swoich przygodach podczas podróży? Spotkałeś fajnych ludzi? Może pokażesz zdjęcia? To dział dla Ciebie. Dobrze trafiłeś. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#11 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 559
				 
Motocykl: Brak 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 15 godz 42 min 24 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Mirmił, jak zobaczyłem, że chcecie przejechać Kołaczawa - Ruska Mokra , złośliwie się uśmiechnąłem. Dwa tygodnie temu próbowaliśmy od Ruskiej Mokrej i po przejechaniu brodu po kilkudziesięciu metrach zatrzymałem sie i powiedziałem ...., że dalej nie ma sensu. Droga wchodziła w koryto rzeki. Dla mnie na GS-sie było to całkowicie nieosiągalne , Rafał, na afryce pojechał jeszcze kilkadziesiąt metrów, ale wobec mojej kategorycznej odmowy dalszej współpracy zawrócił. Dzień później szliśmy tą "drogą" na piechotę i wg mnie jest to nieprzejezdne nawet dzidągiem - ale ja jestem gej z gejesa. 
		
		
		
		
		
		
		
	Skoro jednak to zrobiliście, i skoro chciałeś tamtędy przeciągnąć Neno na trampku, to albo jest jakaś inna droga - nie korytem rzeki, albo dzidągiem i trampkiem się tamtędy da. Chodzi mi o ten odcinek po zjeździe z przełęczy w kierunku Ruskiej Mokrej jakieś 2 - 3 km przed rzeką gdzie droga wychodzi na most. BTW widzieliśmy sie Niedzielę kiedy wracaliście z Borżawy, wprawdzie tylko w przelocie ale zawsze fajnie było sie minąć z watahą eduraków  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#12 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witka 
		
		
		
		
		
		
		
	Przy niskim stanie wody ten odcinek jest do zrobienia AT chyba na luzie (o ile jeździec potrafi). Po większych deszczach, a tak nam się zdarzyło w 2010, woda była miejscami na tyle wysoka, że tłumik mojej zety bulgotał pod wodą. Nie odbyło się bez paru gleb, przenoszenia motków bokiem najbardziej rwących odcinków i utopienia jednego kata. W sumie rzecz do ogarnięcia ale nie po ciemku. Problemem dla cięższych moto może też być wariant zjazdu z przełęczy drogą "na keche" a nie koleinami trawersującymi zbocza. Pozdr rr  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#13 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 539
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witam 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Wiem wiem - nie jednym śladem Ale pomyślałem.... a wrzucę tak dla odmiany poza tym jakiś taki martwy sezon się zaczyna W październiku miałem tą przyjemność być w Maroku - tym razem ekipa była płci pięknej - żeńska i samochodowa - 10 kobiet ![]() ![]() poniżej link do zdjęć http://www.kajman.isk.net.pl/zdjecia..._12/index.html a tu link w wersji nie fleshowej http://www.kajmanoverland.pl/realiza...wall=&start=10 Klientki przylatywały do Malagi - kwestia cen biletu, dostępności itd. Potem transfer do Tarify, prom a w Tangerze w porcie czekały wynajęte samochody - jak widać na zdjęciu, bez kierowców Warunek był taki - klientki same chciały prowadzić - ufff, jest z tym problem i aby potem jeszcze można było zjechać z asfaltu   ale dało się ![]() ![]() Początek był zaplanowany "lajtowy" aby mogły się dziewczyny wczuć w samochody - czyli bardziej asfaltowy, coś zwiedzić (Chefchaouen, Fez). ![]() Potem przez Atlas (Agudal, Dadesy, łącznik) do Merzugi. Kilka dni po piachach, hamadzie z noclegami na dziko. ![]() Przy okazji pokibicowaliśmy wjeżdżając na odcinek rajdu morocco challenge które wygrał Hołek. Potem dojazd przez Quarzazat do Marakeszu i powrót przez Tanger do Malagi. Dwa tygodnie Ufff - dawno tak nie miałem intensywnego wyjazdu - kobiety to potrafią się jednak bawić ![]() Ale chętnie bym pojechał z nimi znowu ![]()  
		Ostatnio edytowane przez kajman : 13.02.2013 o 11:24 Powód: dodaję termin wyjazdu  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#14 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 539
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			tu jest filmik z Ukraińskiego wyjazdu  
		
		
		
		
		
		
		
		
			http://www.youtube.com/watch?v=aPqEUGMt2mk&feature=plcp To wstawię jeszcze link z wyjazdu na Ukrainę - również z kobietami ....ale nie tylko. Z tym że faceci służyli za balast ![]() Wyjazd miał inny charakter - bardziej przeprawowy niż wyprawowy ![]() Trzeba było się wyciągać ![]() Nalewało się też do samochodów ![]() ale widoki były fantastyczne ![]() ![]() Zapraszam na resztę zdjęć do galerii - link podany poniżej http://www.kajman.isk.net.pl/zdjecia..._12/index.html Ostatnio edytowane przez JARU : 09.04.2013 o 01:52  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#15 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Krakuff 
					
				
				
					Posty: 4,770
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 59 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No ładnie ładnie...podkleję się z linkiem....Film mój, ale wkleił go Przemek  hihihih 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Nie biorę odpowiedzialności za język... http://www.youtube.com/watch?v=gu4FG...eature=related Ta sama traska...chyba była...to wyjazd na Przełęcz Toruńska.. Ostatnio edytowane przez puszek : 19.11.2012 o 19:29  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#16 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2010 
				Miasto: Środa Wlkp. 
					
				
				
					Posty: 511
				 
Motocykl: xr400r, cbr1100xx 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jest to moja pierwsza relacja, w dodatku sciemniona bo podroz byla jednodniowa, w dodatku dizlem, na domiar zlego 4 kolowym (pisze o tym szczegole bo w 'wydumkach' sa i dwukolowe), ale cel tripu byl jak najbardziej sluszny. Co prawda nie brak tu ostatniej afrykanskiej furii, ale i bez tego bylo zabawnie. 
		
		
		
		
		
		
		
	Wielu z nas widzialo 'Man and Machine' o pieciu najwiekszych i najciezszych rajdach enduro: Erzbergrodeo, Red Bull Romaniacs, Roof of Africa, Hell's Gate i The Tough One. I nawet moja 'niejezdzaca' A. nie mogla oderwac sie od ekranu. I kiedy tydzien temu podczas spotkania z przyjaciolmi, dziewczyny uswiadomily nam ze za kilka dni odbedzie sie kolejna edycja, decyzja zapadla bardzo szybko. Impreza jak co roku odbywala sie w Nantmawr Quarry, we Walii. Tak to wygladalo z gory: ![]() ![]() Podczas rekonenansu ledwo wdrapalismy sie po sliskich kamieniach pod ta gore, absolutnie nie wyobrazajac sobie podjazdy na bajku, na uczestnikach ta goreczka nie robila zadnego wrazenia:   Motocyklowy malpi gaj:      Wyscig budzil u wszystkich naprawde spore emocje:   ...oraz generowal szkody:     Jak widac na zdjeciach, dobre gumy w takim blocie to podstawa!     ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pod ta gorka dzialy sie straszne rzeczy, nic dziwnego ze wiekszosc tluszczy spragniona potu i krwii oblegala blotniste zbocza. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ostatnie 200m Jarvisa: ![]() Jarvis przyjechal z 8 minutowa przewaga nad Walkerem. O ile dobrze pamietam wygral trzeci raz z rzedu. ![]() Tutaj w oczekiwaniu na ceremonie Jonny Walker ![]() Na podium: 3 miejsce Danny McCanney - Gas Gas UK 2 miejsce Jonny Walker - KTM Red Bull 1 Graham Jarvis - Huseberg Extreme Factory Team ![]() kilka sztuczek tego pana ktory wygral: http://www.youtube.com/watch?v=K4qzh6YBW1Q Tutaj koncowe wyniki: http://http://www.worevents.com/late...nd_media_here/ Wszyscy zgodnie stwierdzilismy ze ta impreza wchodzi juz na stale do naszego kalendarza wypadow. Osobiscie zaluje ze w tym roku zabraklo Taddego B. (tych ktorzy dotrwali do konca chcialbym przeprosic za brak polskich znakow, dzialam z zastepczego kompa i nie chce ani nie umiem w niego ingerowac)  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#17 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Wrocław / Grenoble 
					
				
				
					Posty: 1,183
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: ~60kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Hej, kłania się mniejszość afrykańska we Francji! W ramach wskrzeszania tematu "Fotorelacje" wrzucam zdjęcia z poprzedniego weekendu, kiedy odwiedził mnie MARP, który chwilowo przesiaduje w Prowansji. Było chlanie i muzea  
		
		
		
		
		
		
			 , ale było też aktywnie:![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() reszta: https://picasaweb.google.com/1090524...aDuSautetCorps 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton Ostatnio edytowane przez JARU : 03.07.2013 o 23:52  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#18 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: wilidż Opole 
					
				
				
					Posty: 2,548
				 
Motocykl: CRF 1100 
Przebieg: 0 kkm 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 51 min 59 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ładnie, ładnie.  
		
		
		
		
		
		
		
	Gdzie to takie fajne ironwaysy?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#19 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2009 
				Miasto: Wrocław / Grenoble 
					
				
				
					Posty: 1,183
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: ~60kkm 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Jest ich pełno w okolicy Grenoble i w całej Francji: 
		
		
		
		
		
		
			http://www.viaferrata-fr.net/cartefrance.php 
				__________________ 
		
		
		
		
	Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#20 | 
| 
			
			 Kierowca bombowca 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Kraków 
					
				
				
					Posty: 2,570
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 19 godz 56 min 4 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Świetne, muszę kurczę kiedyś to zaliczyć, uwielbiam takie miejsca  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	AT RD07A, '98, HRC  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |