| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2010 
				Miasto: Piaassachusetts/WPI 
					
				
				
					Posty: 129
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 80500 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 5 dni 15 godz 16 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witajcie, 
		
		
		
			Na początku sierpnia wraz z moją piękniejszą połową odważyliśmy się na pierwszą wyprawę, naszym pierwszym motocyklem (jedynym słusznym, zresztą  ). Dokonaliśmy 8-dniowej inwazji Szwecji i Norwegii, nakręciliśmy 4,5 kkm i ..... i nie było tak źle jak na żółtodziobów.Poniżej kilka zdjęć, które, mam nadzieję, potwierdzają, że naprawdę warto wybrać się w tamte rejony. DSCN0033.jpg DSCN0040.jpg DSCN0051.jpg DSCN0053.jpg DSCN0097.jpg DSCN0125.jpg DSCN0209.jpg DSCN0214.jpg DSCN0219.jpg DSCN0227.jpg DSCN0241.jpg DSCN0289.jpg DSCN0312.jpg DSCN0319.jpg DSCN0330.jpg  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 kto hamuje nie wygrywa 
			![]() Zarejestrowany: Jul 2010 
				Miasto: Ostromecko 
					
				
				
					Posty: 880
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: 100+ 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 11 godz 35 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			aa no oczywiście że warto  
		
		
		
		
		
		
		
		
			 . miałem w tym roku jechać samochodem dookoła bałtyku ale plany się zmieniły i ja również z moją drugą połówką jedziemy w przyszłym roku na AT ![]() Ps. jak lecieliście +/- ? Ostatnio edytowane przez AmberBamber : 11.08.2010 o 19:56  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2010 
				Miasto: Piaassachusetts/WPI 
					
				
				
					Posty: 129
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 80500 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 5 dni 15 godz 16 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Vexort, ze Świnoujścia promem do Ystad, następnie na północ do Seierstern w głównej mierze bocznymi drogami i szutrami bo autostrada jest mega nudna. Następnie Drammen i drogą E 134 przez góry na zachód, aż do Stavanger. Pooglądaliśmy fiordy i dzida wzdłuż wybrzeża do domu. To oczywiście tylko zarys trasy bo było dużo kręcenia się po różnych dziurach z których każda jest magiczna. Moim zdaniem 8 dni to stanowczo za mało na taki wyjazd. Z braku czasu  nie widzieliśmy smaczków takich jak droga troli czy lofoty ale przynajmniej jest po co wracać  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
| 
			
			 kto hamuje nie wygrywa 
			![]() Zarejestrowany: Jul 2010 
				Miasto: Ostromecko 
					
				
				
					Posty: 880
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: 100+ 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 11 godz 35 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			zaje....sta droga  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() ja planuję z grubsza polecieć z olsztyna bądź bydgoszczy na hamburg (do rodzinki) a dalej kopenhaga-> oslo -> trondheim -> ostersund -> Umea -> Rovaniemi -> Oulu -> Vaasa -> Turku -> Helsink i-> ST.Petersburg(?) -> Riga -> Ventspilis -> Liepaja -> Klaipeda -> Kaliningrad(?) -> Olsztyn... No ale to jeszcze trochę czasu, jak pisałem miałem to zaplanowane na puszke a na 2kółka będę musiał troszkę popracować ![]() tak czy siak   nie odpuszczę.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2010 
				Miasto: Piaassachusetts/WPI 
					
				
				
					Posty: 129
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 80500 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 5 dni 15 godz 16 min 37 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Też jest bajkowo. Zachodnie wybrzeże Litwy, Łotwy i Estonii zrobiłem furą. Piękne szutry, tanie kempingi i Bałtyk zupełnie inny niż w Polsce - klify, urwiska, czysta woda i absolutny brak plażowiczów. Jeśli masz więcej czasu to polecam estońskie wyspy Vormsi, Sarema i Hiuma. Gwarantuję, że "będzie Pan zadowolony". A i jeszcze jedno ludzie są tam zaje... życzliwi, natomiast w Norwegii miałem wrażenie, że patrzą się na mnie jak na jakiegoś dziwaka.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 kto hamuje nie wygrywa 
			![]() Zarejestrowany: Jul 2010 
				Miasto: Ostromecko 
					
				
				
					Posty: 880
				 
Motocykl: RD07 
Przebieg: 100+ 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 11 godz 35 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			dzięki za polecenie myślę że kiedyś się zapędzę 
		
		
		
		
		
		
		
	 . byłem w tym roku samochodem w finlandii a jakieś 8 lat temu na rybach w norwegii i muszę wrócić   bo skandynawia rozkochuje w sobie od pierwszego wejrzenia 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2008 
				Miasto: gdzie? 
					
				
				
					Posty: 131
				 
Motocykl: ?? tak, to niewykluczone ale dokładnie to nie pamiętam 
Przebieg: tak 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 dni 6 godz 40 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Warto skorzystać z połączenia Sassnitz-Trelleborg. Bardzo szybko i tanio. Z innych rzeczy - w Szwecji warto zabłądzić do akweduktu na kanale Dalslandzkim, na południu Norwegii warto zobaczyć kolej Flam (przy okazji można zahaczyć o tunel Lærdal), jeżeli po drodze mają być Lofoty, to można spokojnie odpuścić Drogę Atlantycką (drogo i przereklamowana). Należy jednak wziąć pod uwagę, że Lofoty to norweski kurort. Dużo ludzi (jak na tamtejsze realia) i drogo. Na północy trzeba po prostu pobyć. Dobrze do tego nadają się okolice między Narvikiem a szwedzką Kiruną. I sama Kiruna oczywiście (warto sobie poszukać w sieci, co to jest LKAB i IORE). No i fiordy północne, w tym zwłaszcza warto zajrzeć na półwysep Varanger, który ma piękny związek z wyprawami polarnymi i jest nierozerwalnie połączony z nazwiskami Amundsena i Nansena. Finlandia jest nudna jak flaki, lepiej wypada strona rosyjska, zwłaszcza jeżeli rozważyć przejazd nad Morzem Białym. Nie mówiąc już o tym, że jest taniej. Z Helsinek można sobie ewentualnie skrócić drogę do Gdyni albo Gdańska promem, ale wychodzi drożej niż przez Pribałtykę i niewiele szybciej.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	#8 W podpisach nie warto pisać byle czego. Tylko same mądrości. #5 A jak się komu nudzi to niech sobie coś w Świątyni poczyta.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2008 
				Miasto: gdzie? 
					
				
				
					Posty: 131
				 
Motocykl: ?? tak, to niewykluczone ale dokładnie to nie pamiętam 
Przebieg: tak 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 dni 6 godz 40 min 35 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			No co? Widzę, że towarzystwo nie bardzo daje wiarę źródłom pisanym. Trudno, pomogę więc sobie przekazem obrazkowym: 
		
		
		
		
		
		
			Oto jeden z powodów dlaczego warto pobyć na północy: Tego giganta: ![]() warto zobaczyć na własne oczy To obrazkowy komentarz do tego, że mocno odstające od sztampy fiordy północne warte są eksploracji: Statua Nansena w Vardø: Upamiętnia jego pobyt w tym mieście po wycofaniu się z nieudanej próby zdobycia Bieguna Północnego. Notabene, wydaje mi się, że Vardø jest chyba najbardziej wysuniętym na północ, stale zamieszkałym, miastem Europy. I wreszcie pamiątka po Amundsenie, z którą oczywiście kojarzy się również nazwisko Nobilego - maszt do cumowania sterowców: Zdjęć z często odwiedzanych fiordów zachodnich, Lofotów, reniferów, rozmaitych Dalsnibbów, drucianych globusów na Nordkapp itp. nie daję, bo sporo o tym już na forum jest. Zamiast tego dorzucę zdjęcie z okolic Kiruny: Dlaczego Kiruna jest ważna? Nie, nie dlatego, że jest tam największa na świecie nieodkrywkowa kopalnia rudy żelaza i kosmodrom. Dlatego mianowicie, że zakupy wychodzą tam o 40-50% taniej jak w niezbyt odległym Narviku. Po prostu opłaca się pojechać. 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			#8 W podpisach nie warto pisać byle czego. Tylko same mądrości. #5 A jak się komu nudzi to niech sobie coś w Świątyni poczyta. Ostatnio edytowane przez AdaM72 : 11.12.2010 o 20:59  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: May 2008 
				Miasto: Bielsk Podlaski 
					
				
				
					Posty: 183
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 2 dni 11 godz 29 min 33 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzieki za piekne foty i ciekawe informacje. Wrzucilem na Jutuba haslo: LKAB i wyplulo mi jakies "nory" i pociagi, ktorych przejazd trwa kilka minut  
		
		
		
		
		
		
		
	 . Teraz juz wiadomo o co chodzi. Jak to wszystko wyglada na zywo? Bede wdzieczny  za wszystkie informacje odnosnie ciekawych, niekoniecznie znanych miejsc.
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Moja mała Norwegia, niekończąca się przygoda (życiowa podróż) | Dubel | Trochę dalej | 260 | 01.11.2025 00:02 | 
| INDIE, HIMALAJE, Sierpień 2010 | JaroGL | Trochę dalej | 156 | 09.09.2015 14:49 | 
| Norwegia 2010 | JarekAT | Trochę dalej | 38 | 27.12.2010 20:18 | 
| Norwegia 2010 | 7Greg | Trochę dalej | 12 | 22.06.2010 19:00 |