|
|
|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#521 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2017
Miasto: Koszalin
Posty: 121
Motocykl: Frędzel; Advenczur
Online: 2 tygodni 6 dni 16 godz 38 min 25 s
|
Tak tylko wtrącę ,że heniek jarnął się już przy pierwszych wpisach jakie popełnił mazeniak w nowym wcieleniu..Czekał tylko kiedy nastąpi zwarcie obwodów. Ale to nieistotne.. Jeśli myślisz, że na trzy po trzy uwierzyli w hołd bez drugiego dna, to muszę zmartwić.
|
|
|
|
|
|
#522 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 719
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 27 min 0
|
Dobre
![]() Ale to prawda, wchodziłem arbo w dupę jak mogłem, bo chłop potrzebował wsparcia Siedzę sam na hali, która ma łącznie kilkanaście tysięcy m2. Nikt mi dupy nie zawraca. Jest super. Chwilowy odpoczynek. Zawsze się ze mnie śmiano, że zabieram na wyrypy krzesełko. Właśnie, zapomniałem chyba dodać: biały w klapkach, z gitarą i krzesełkiem. Ale jakby ktoś kurwa znalazł mimo wszystko takiego pierwowzora czy choćby dublera, to dorzucam jeszcze torbę plażową sponsorowaną przez Warkę. Można zatem dopisać, że był sponsor kurwa jednak. Torba była zdolna pomieścić 12 puszek piwa. Piwa nietu.
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
|
|
#523 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 719
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 27 min 0
|
Wieczorem albo jutro rano dopiszę finał arboretrycznej historii.
Tymczasem: Niech się toczy ognista kula. Upubliczniam ostatnią moją wiadomość prywatną! Uwaga. Oto ona. "Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, z bliska nie widzę. A z daleka? - Z Bochni." Rywalizowała z babą, co przyszła cała obsrana. Lekarz się pyta: - Co pani jest? Przekupa. Ważny tu akurat przedrostek (?) - "prze". Arbo wie, gdzie jest powszechnie używany. Np. jako przykład: ale przechuj z Ciebie arbo. Niekoniecznie w kontekście: no przedobry jesteś. Przechuj, to gość Wyższa marketowe półka. Niby też chujowy towar ale prze.
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
|
|
#524 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 719
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 27 min 0
|
Godzina przerwy technologicznej.
Roboty jeszcze jest w cholerę ale ja wybrałem leżak. Zastawiłem pułapkę i czekam. Wczasiemiędzy rozciągam gruszkowate. Zadzwoniłem w pierwszym czasiemiędzy do dwóch kolegów, którzy tu zaglądają i żaden nie odebrał a ja chciałem tylko życzenia świąteczne złożyć. Nie składam życzeń smsami ale w tej sytuacji wyjątkowo sobie na to pozwoliłem. Pierwszy jest w robocie na bank, drugi był w... kościele zapewne, bo tak pora była ![]() Taki to żywot człowieka niepoczciwego. Zapewniam, że historia (dokończona) będzie ciekawa Wzniosę się na wyżyny. Na wyższy poziom marketowy. Wejdę do galerii z futrami lub złotem. Jak kiedyś wychodząc z kina z Marysią, wtedy czteroletni brzdąc zapędził mnie do... jubilera. Ten mój śliczny aniołek już wtedy zaskakiwał zasobem słów i ich wyrafinowanym przekazem. Wyraziła taki zachwyt nad biżuterią, że panie z obsługi wyrwało z obcasów. Zobaczymy się na Wigilię. Przejdę się z Kacprem postrzelać z procy i do pytam o podróżnicze plany. To moja replika. Będę nastawiony na odbiór. Zresztą diabli tylko wiedzą jak będzie, bo to Wigilia. Dzień, w którym Mikołaj przynosi prezenty. Dwa razy przechytrzyłem szkraby ale w tym roku "tego" Mikołaja nie będzie, no chyba, że...
__________________
Jam nie Babinicz... Ostatnio edytowane przez El Czariusz : Wczoraj o 23:42 |
|
|
|
|
|
#525 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 719
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 27 min 0
|
Jeszcze 25 minut leżakowania. Potem kolejne 4h zabawy z żywicą i do domu.
Akurat dosłucham: Tęcza. Nie znam genezy nazwy ale im starszy jestem tym bardziej doceniam Blekmura. Perfekcjonista. Konserwatywny muzycznie dlatego Purple (purpura, potem tęcza...) się rozeszli. Gilan miał inną koncepcję ale nie przekonał lidera. Kto na tym wygrał? Dio. Miał się gdzie wokalizować. Robił świetną robotę.
__________________
Jam nie Babinicz... |
|
|
|
|
|
#526 |
|
Administrator
![]() |
Od paru lat w Wigilię, udaje mi się zabrać moje na spacer i szukanie Mikołaja, zawsze, słychać go gdzieś na niebie, nawet raz dzwonki były, światła na niebie, potem ląduje na kominie, aby następnie zostawić ślady butów z mąki przy choince, oknie etc. Ciekawe, czy uda mu się także w tym roku, bo wymagania uwierzytelniające rosną...
__________________
www.motopodroze.pl |
|
|
|
|
|
#527 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 719
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 27 min 0
|
Fajny myk.
Babcia, a gdzie jest dziadek? - Dziadka sąsiad poprosił na chwilę do siebie, bo ma awarię w domu. Dziadek zaraz przyjdzie. Ale... chyba widziałam Mikołaja! Coś zaszurało na podwórku! Dzieci lecą do okna. Marysia zaraz skończy 5 lat, Kacper ma cztery (trzy lata temu). Nagle ktoś stuka do drzwi. Bum, bum, bum. Marysia chowa się pod stołem w jadalni, Kacper zwiewa do mamy na kolana. W drzwiach staje wielki, rubaszny Mikołaj, z wielkim workiem na plecach. Mikołaj nie wleciał przez komin ale dostał się przez piwnicę. Tam na niego czekał wór, służbowy strój wypożyczony ze szkoły, cały piękny komplet od pompona, po buty, z wielkimi mikołajowymi łapawicami. Wcześniej była próba generalna. Wszystkie detale dopięte. W końcu pierwszy raz w życiu miałem być Mikołajem. Brakowało tylko jednego detalu ale ten leżał w znacznej liczbie w wiklinowym koszyku. Dzięki temu detalowi policzki Mikołaja nabrały szczególnego wyrazu a głos automatycznie przeszedł w tony niskie. Rok później dubel. Dzieci z wypiekami na twarzy czekały na Mikołaja! Marysia już nie chowała się pod stół. Kacper pod krawatem od razu ruszył za workiem. Marysia trochę zdegustowana zachowaniem Kacpra nie... wytrzymała i... też się rwała do prezentów! Ca za cwane drapichrusty! Ten Mikołaj sprzed roku okazał się sympatycznym, bardzo starym dziadkiem, to dlaczego ten ma być inny? Rok temu przyszedł na świat "nasz" Mikołaj. Mamy więc własnego. Kurde molek... Cieszę się z wszystkich Mikołajów. Wszystkie były i są udane. Ja nie oczekuję prezentów. Wnuki są najlepszym, co mogło mnie spotkać. Trójka "szatanów". Na razie to dziadek Darek jest ich ME. Kto wejdzie pierwszy na dziadka ten wygrywa... lepszą pozycję. Walczą o nią zaciekle, śmiejąc się i kpiąc z tego, co się akurat mniej postarał. Marysia to duża dziewczynka. Przerasta wszystkie dzieci w swojej klasie. Jak jej tata swego czasu. Tylko ich nie tłucze ![]() Doprowadza do płaczu kolegów na macie. Walczy w judo ze starszymi rocznikami o rok, dwa lata starszymi. Dlatego nie zawsze wygrywa zawody ale rozumie już dlaczego. Dziadek zawsze wtedy powtarza ale miał farta ten, co z tobą wygrał w finale. Chłopak większy o głowę od Marysi. - Ale on był taki duży dziadek! Następnym razem takiego delikwenta złapiemy za nogi! Znajdziemy sposób. Jednak najlepiej poza matą reaguje tata. Każda wygrana Marysi to ME i Lhotse w ciągu 24h. Fajna ta rodzinka z mamą włącznie. Ona patrzy z lekkim dystansem na to wszystko i się tylko uśmiecha lub wzdycha. Dla mnie niesamowity zastrzyk energii i postęp w procesie resocjalizacji. Małymi kroczkami zmieniam się. To jest moja terapia. W maju dokonałem głębokiego resetu. Zrozumiałem, że jestem... nikim. Dotarło do mnie w końcu. Ciężkie przeżycie ale już za mną... ...Wysoki Sądzie nie będę się golił sześć razy czego żąda ode mnie pozwany. Nie będę, bo 2+2 = 4 a nie cztery przecinek jeden. Domniemam Wysoki Sądzie, że arbo nie był w Paszimgar. Nie był, bo w Paszimgar nie ma takiej zabudowy. Do Paszimgar z Azring, gdzie zostało zrobione zdjęcie jest jeszcze kawałek drogi.iętego zbocza. Wysoki Sąd: - Odraczam sprawę celem przesłuchania ostatniego świadka. Term P.S. Chomiku, mam dla Ciebie prezent pod choinkę. Nie wiem, czy znajdę obrazki ale historia może być Ci znana. tak czy owak Ci ja przypomnę. Była fajna a nawet bardzo. Niestety drugi świadek tej historii hula już tam... gdzieś wysoko... P.S.` Jadę po choinki i do... pracy. Edycja. Kto zdążył wyczytać wyedytowane treści, to jego. Faktyczna rozprawa 10.04. Zakończy I etap i chyba moją obecność tutaj.
__________________
Jam nie Babinicz... Ostatnio edytowane przez El Czariusz : Dzisiaj o 17:59 |
|
|
|