Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary Wczoraj, 13:30   #151
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 15,020
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 2 tygodni 2 dni 9 godz 20 min 15 s
Domyślnie

Czereśnie? Ale można żreć? Ja bym pojechał. Dawno nie byłem.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 14:16   #152
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 205
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 36 min 25 s
Domyślnie

Minął tydzień, więc zajrzałem do nasion. Bibuła wilgotna ale ciut dorosiłem.

Przy okazji wygógliłem wszelkie arboreta w pomorskim i odkryłem pod nosem uniwersytecki ogród z zieleniną leczniczą i nie tylko:
https://orl.gumed.edu.pl/
__________________
Jam nie Babinicz...

Ostatnio edytowane przez El Czariusz : Wczoraj o 15:04
El Czariusz jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 14:31   #153
dawid8210
 
dawid8210's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,990
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
dawid8210 jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 6 dni 19 godz 17 min 32 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Czereśnie? Ale można żreć? Ja bym pojechał. Dawno nie byłem.
Można. Jest nawet kilka drabin podstawionych.
dawid8210 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 16:41   #154
fassi
Fazi przez Zet
 
fassi's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 6,057
Motocykl: RD07
Przebieg:
Galeria: Zdjęcia
fassi will become famous soon enough
Online: 10 miesiące 3 dni 22 godz 42 min 14 s
Domyślnie

__________________
Za dwadzieścia lat
bardziej będziesz żałował
tego czego nie zrobiłeś,
niż tego co zrobiłeś.
fassi jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Wczoraj, 19:36   #155
Melon
 
Melon's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Lublin
Posty: 5,744
Motocykl: cz350/ bandit600/ zx12r/ varadero/vfr1200xd
Melon jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 5 dni 7 godz 31 min 40 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał matjas Zobacz post
Czereśnie? Ale można żreć? Ja bym pojechał. Dawno nie byłem.
To wpadaj, jedno drzewo się kończy ale już następne praktycznie gotowe i jeszcze dwa dojrzewają
__________________
kto smaruje ten jedzie
Melon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary Dzisiaj, 10:23   #156
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 205
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 23 godz 36 min 25 s
Domyślnie Historia jednego podwórza

Liczy się urbanistyka ogrodowa.
Zawsze mi się podobały plansze projektowe osiedli z kultową, na której operował nowy dyrektor zjednoczenia w dramacie Poszukiwany poszukiwana.



Stoi ekipa, patrzy z góry, z tzw. (kiedyś) lotu ptaka, no przecież prawie każdy miał/ma pragnienie Ikara. Tam Ikara... wróbla!
Potem osiedle powstaje i okazuje się, że budowano je dla tych, co mieszkają na dwóch, trzech ostatnich piętrach a i to nie zawsze.
Tak naprawdę chodziło o to, by ekonomicznie upchać masę na jak najmniejszej powierzchni globusa w ogóle.
W najdłuższym falowcu na Przymorzu upchano 5000 osób. Z nich (falowców), to można było jeszcze co podziwiać.

A więc chodzisz między tymi blokami, wieżowcami i gówno ptasie widzisz.
Gołębie mają z czego srać, to srają, że się tak po staropolsku wyrażę za przeproszeniem.
Zaprawdę z dużym zainteresowaniem czytam wątki o pielęgnowaniu swojego podwórza, ogrodu, kawałka pola itp. Na topie jest teraz trawa. No bo sezon już hula i rośnie ta cholera, że nie wiem co. CO2 w eterze dwa razy tyle, co w XVIII wiecznej RP, to rośnie to, jak szalone. Te zielone w sensie.

No i wyobraźcie sobie, że w grudniu 2024 na gwiazdkę przyszło mi do głowy, żeby przygotować sobie na starość wiejską typowo alternatywę.
Ciągło mnie na wieś odkąd pamiętam. Miałem już nawet w życiu wiejski epizod, ba nawet byłem rolnikiem! Okazało się, że były jednak inne priorytety, też ważne.
Równolegle moje obecne, gdańskie podwórko za zgodą współplemieńców wspólnotowych (6 mieszkań w starej, oliwskiej kamiennicy) doszło do porozumienia i na drodze 2m-cznych negocjacji z właścicielami większościowymi (posiadają 3 mieszkania) zawarliśmy kompromis.
W sensie znaczy określenia potrzeb i ich potencjalnej realizacji.

Zatem zgodziliśmy się wziąć udział w programie Nieruchomości Gdańskich (zarządzają miejskim majątkiem) pod nazwą Wspólne Podwórko 2023 (program jest realizowany corocznie).
Polega to na tym, że wspólnoty zgłaszają propozycję zagospodarowania podwórka (dzierżawionego lub nie od miasta) w ramach konkursu pod rzeczonym tytułem. Spośród zgłoszonych przez wspólnoty projektu wybiera się kilka i nagradza dofinansowaniem do 100 000zł.
Od tego momentu to NG biorą sprawy w swoje ręce i podpisują umowę z wykonawcą, który wygrywa przetarg. Tak to mniej więcej wygląda.

Na czym polegał kompromis nasz?
By poprawić estetykę i funkcjonalność ale z zachowaniem klimatu (wtedy obecnego). Ten klimat, to zachowanie tego, co zielone, z zastąpieniem dwóch pomieszczeń (garaży) trzema i wyznaczeniem strefy parkowania (z utwardzeniem terenu pod te). Całość ponad 1100m2.
Propozycja większościowego właściciela (małżeńska para z dwójką dzieci) była wyjściowo skrajnie różna.
Owe małżeństwo sukcesywnie od 2015 roku pwoiększali swój mieszkaniowy dobytek w kamiennicy, zaczynając od jednego, kończąc na razie na trzech mieszkaniach. Są młodzi (stosunkowo) przed 40-stką. On robi w bankowości, ona jest radcą prawnym.

Ich wizja podwórka, to trawa, alejki, miejsca parkingowe, dwa ozdobne drzewka kilka linii krzewów ozdobnych z dodatkowymi trójkątami innych ozdobnych.
Najogólniej rzecz biorąc - płaski step z "ogródkiem" wodnym w odległym narożniku.
Nasza, dwóch pozostałych rodzin (6-ste mieszkanie - komunalne): zachować to, co jest (prawie centralnie stojący garaż, dzielący podwórko na trzy strefy), utwardzić część terenu pod parking, popracować nad estetyką ale, to co zielone - zostaje. Ze względu na tradycję i zaangażowanie nestorów podwórka w jego utrzymanie.

Nasza propozycja była nie do przyjęcia, więc pracowaliśmy nad kompromisem. Jednym zdaniem, nad ustępstwami jednej i drugiej strony.
Dodam, że do tej pory mieliśmy wybitnie negatywne doświadczenia. Wybitnie negatywne ale... Zawsze jest czas na to, by zbudować należyte relacje.
tak nadzieja pojawiła się przy tym projekcie.
I tu warto (że tak bałwochwalczo to trochę ujmę) prześledzić naszą - ze Strażnikiem Domowym, wędrówkę po swoje "M4". Przez 29 lat "tułaliśmy" się w okolicach AWF Gdańsk, zaliczyliśmy cztery przeprowadzki z całym dobytkiem. W trakcie tych przeprowadzek urodził się Junior i dalej przeprowadzał z nami.

Bywało lepiej lub gorzej ale nigdy nie mieliśmy problemów z sąsiadami. To znaczy początki też potrafiły być trudne ale ostatecznie, to nasze mieszkanie stawało się osią wszystkich, z którymi bezpośrednio dzieliśmy podwórkowy mir domowy. To nam zostawiano klucze, to u nas były klucze do wspólnych części - takie zawsze zapasowe, pewne.
Nie. To nie była moja zaleta. To był atut Strażnika Domowego, którą cechował swoisty, wielopokoleniowy porządek i uprzejmość. Moja otwartość nie zawsze była autem ale "w domu" rządzi Ona. I dobrze rządzi.

Dzisiaj mija nam 36 rocznica ślubu kościelnego. Wczoraj cywilnego. Z okazji tej rocznicy udaliśmy się do PLAY-a, by wrócić do tego operatora z dwóch powodów. Pierwszy - bo sądziłem, że to jeszcze polski operator (a tak już nie jest), drugie, by nie mieć z problemów z roamingiem, bo korzystaliśmy do tej pory z taniej oferty premium mobile i w tym przypadku zawsze mieliśmy mniejszy lub większy problem z łącznością z cywilizowanym światem UE.
Drugi powód, to zakup dla mnie... kąpielówek.
Operator w trakcie zmiany, zaś gaci nie kupiłem. Na cywilnym zawiodłem ale... kupię je dzisiaj solo, jako wspólny prezent z okazji kościelnego Zawiedziony Strażnik (moją dotychczasową estetyką na plaży) będzie zachwycona.
Małe, a cieszy.

Na razie tyle z podwórka.
Wróćmy do marzeń/realiów mieszczucha wynoszącego się na wieś, planującego swój piękny, osobisty ogród.
Trawy mam fchuj i trawa zostanie ale... Chciałbym mieć m.in. mały sad.
Dwie, trzy czereśnie, jedną śliwę (ewentualnie dwie - wtedy dosadzę renkoldę) i dwie wiśnie. Te trzy gatunki żyją w symbiozie. Z jednej bęzie bimber pędzony, z drugiej nalewki na nim.
Dwa orzechy, o których już wspomniałem.
Jabłonie są, wymagają rewitalizacji (ponoć to stare odmiany antonówki). Jest Ich chyba trzy.
Ze dwie morele. Ich owoce chciałbym tradycyjnie suszyć jak w Azji się to robi.





Do nalewek trzeba będzie jeszcze zadbać o dodatkowy substrat jak pigwa np.
Posadzę też czarną morwę. Nie dla owoców (przy okazji) ale z pamięci do Kryptonimu - zagadki.
Zagadki do rozwiązania są nawet dwie (kameralna kradzież modelu szybowca i ekscytująca całe miasto afera kradzieży wełny z miejscowej fabryki), cały tłum podejrzanych wytypowanych według najbardziej nieprawdopodobnych kryteriów, metody detektywistyczne opierają się na wagarach spędzanych na ganianiu za złoczyńcami, a całość jakoś dziwnie się dłuży...

Ogródek warzywny (to jest dopiero temat).
Kawałek (około 1000m2) własnoręcznie koszonej RĘCZNIE zielonej przestrzeni.
Park z polskimi nasadzeniami (drzewa) ze strefą rekreacyjną (w sumie takie strefy dwie) przylegającą do strumienia (jedna, druga w z przeciwpółożnej części działki).
Alejki a`la naturalna bieżnia do biegania/wyścigów rowerowych w koło całej posesji (około 650 mb) z wydzielonym odcinkiem zielonych "płotków", skocznia w dal i ściana wspinaczkowa i co tam jeszcze przyjdzie do głowy. Czarna morwa będzie centralnym punktem kąciku: Niewiarygodnych przygód Marka Piegusa.

Tymczasem do roboty.
__________________
Jam nie Babinicz...
El Czariusz jest online   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Historia pewnego pomysłu czyli zapraszamy na Letni Zlot FAT 2013 Mat Imprezy forum AT i zloty ogólne 53 19.04.2013 08:15


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:25.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.