| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#41 | 
| 
			
			 Administrator 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tydzień temu moja mama szła sobie drogą z działki , z przeciwka jechał koleś z psem na zbyt długiej smyczy , gdy się zrównał pies bez ostrzeżenia czy szczeknięcia zaatakował i ugryzł mamę w ramię. 
		
		
		
		
		
		
			Siniak na pół ręki , kły zrobiły dziurki. Na użycie gazu czy jakiejkolwiek substancji w podobnej sytuacji nie ma czasu , wyciągniecie noża też zajmie chwilę. Nie będę się rozpisywał o nieudolności policjantów przybyłych na interwencję z komendy w Piasecznie ..... Parę lat temu cumowałem na Bełdanach , poszedłem z dziećmi do lasu na spacer i po parę suchych patyków do ogniska. Z przeciwka na drogę wyleciał duży wilczur i nie zwalniając skierował się w naszą stronę. Miałem wtedy w ręku 20cm nóż i wziąłem poręczny ok 80cm kij a dzieciaki schowałem za siebie. Wtedy brałem pod uwagę tylko dwie możliwości czy najpierw go kijem czy od razu przebić nożem. W ostatniej dla psa chwili wyłoniła się właścicielka której zawołanie wyhamowało go parę metrów przed nami. Jak nas mijała z już uwiązanym psem powiedziałem że miała szczęście bo za parę sekund nie miała by już psa. Chyba wzięła to na poważnie bo resztę dnia i w następnym pies był już ciągle na smyczy przy łódce. Jest jeszcze kwestia jak daleko można się posunąć w takiej obronie , podobno jak zwykle w naszym prawie , więcej go mają przestępcy niż normalni obywatele. 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			AT03 Ostatnio edytowane przez Dzieju : 22.02.2019 o 06:58  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#42 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2017 
				
					
				
				
					Posty: 792
				 
Motocykl: ............... 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 1 tydzień 4 dni 4 godz 17 min 41 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#43 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witam 
		
		
		
		
		
		
			Jak jedziemy w grupie to zwykle pierwszy odwija, Psina za nim, drugi dojeżdża z tylu i zapodaje konkretnego kopa. Skuteczne tez skręcić w stronę psa i odwinac. Zwykle psina glupieje, hamuje wszystkimi łapami i tylkiem po czym spiepsza. Trudne to i nieskuteczne jak psin jest wiele. Wtedy, jak pisaliscie, zwolnić i odsunąć. Pozdr rr 
				__________________ 
		
		
		
		
	Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#44 | 
| 
			
			 Administrator 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kiedyś koledze wyskoczył pies pod XXa 1100 , jechał jak mówił może ok 60-70 ( droga miedzy domami w Rembertowie) , pies wpadł mu pod przednie koło i wytrącił kierunek jazdy na tyle że się przewrócił. 
		
		
		
		
		
		
			Ciuchy i kask lekko przytarte z uwagi na małą prędkość ale obojczyk pękł . Także próby odganiania psów mogą się skończyć różnie, chyba w sytuacji bez wyjścia lepiej próbować go celowo rozjechać , przynajmniej mamy nad tym trochę kontroli a nie wystawiać się bokiem na ugryzienie. Miecz japoński też by zdał egzamin 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			AT03 Ostatnio edytowane przez Dzieju : 22.02.2019 o 06:59  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#46 | 
| 
			
			 Kiedyś R.T70 
			![]() Zarejestrowany: May 2014 
				Miasto: Częstochowa 
					
				
				
					Posty: 1,421
				 
Motocykl: Była RD04 
Przebieg: 120000+ 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 52 min 52 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Serdecznie pozdrawiam. Romek T. Ostatnio edytowane przez matjas : 04.11.2018 o 15:07 Powód: Poprawiłem link :D  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#47 | 
| 
			
			 Moderator 
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Niemcownia 
					
				
				
					Posty: 3,384
				 
Motocykl: CRF 1000D/DCT 
Przebieg: 48k+ 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Filmik nie działa
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#48 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2011 
				Miasto: Kielce 
					
				
				
					Posty: 1,655
				 
Motocykl: Dziczyzna 
Przebieg: ustalam 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 14 godz 45 min 4 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#49 | 
| 
			
			 Moderator 
			![]() Zarejestrowany: Dec 2008 
				Miasto: Niemcownia 
					
				
				
					Posty: 3,384
				 
Motocykl: CRF 1000D/DCT 
Przebieg: 48k+ 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 4 tygodni 1 dzień 4 godz 21 min 34 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W międzyczasie chyba wiadomość została zaktualizowana i został dodany link. 
		
		
		
		
		
		
			Chyba, że był wcześniej, a mi już całkiem na oczy padło  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła  
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#50 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2009 
				Miasto: Nysa/Reykjavik 
					
				
				
					Posty: 403
				 
Motocykl: CRF1000 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 1 tydzień 12 godz 9 min 33 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Zdechła ofca i inne opowieści Bieszczadu | CzarnyEZG | Polska | 3 | 30.09.2018 22:13 |