| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Mar 2012 
				
					
				
				
					Posty: 12
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 4 godz 35 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witajcie 
		
		
		
		
		
		
		
	Nick zobowiązuje i w ferworze przygotowań do letniego wyjazdu do Azji pomyślałem, że podzielę się z Wami swoim planem na 2013 rok. Otóż marzy mi się tytułowa wyprawa. Byłem już w tym kraju dwukrotnie, ostatnio przejechałem 4x4 trasę z Melbourne do Uluru, Alice Springs, a później szutrami z powrotem do Melbourne. Tak się składa, że większość mojej najbliższej rodziny mieszka w tym mieście więc jest spora pomoc przy organizacji wyprawy. Orientowałem się będąc na miejscu, że przy kilku moto najbardziej opłacalny jest fracht do Australii i wówczas wyprawę można zrobić na własnych kółkach. Czyli w rachubę wchodzi przelot do Melbourne. Siłą rzeczy koszty imprezy dramatycznie wzrastają o cenę biletu lotniczego ale.... naprawdę warto... Może ktoś z Was ma podobne marzenia? Jeśli tak, odezwijcie się, zaplanujemy i pojedziemy. Pozdrawiam Aussie  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			 Mam przerąbane :) 
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: DW_ 
					
				
				
					Posty: 1,673
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: stoi 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 1 dzień 3 godz 58 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wniosek co najmniej ciekawy ale może faktycznie tak jest? 
		
		
		
		
		
		
			Swoją drogą ciekaw takiego przejazdu jestem. Fajna ta wyspa słyszałem 
				__________________ 
		
		
		
		
	Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Krakuff 
					
				
				
					Posty: 4,770
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 59 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tylko jakie moto tam wysłać...musiałoby być niezawodne i mieć spory zasięg 
		
		
		
		
		
		
		
	![]()  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			 Stary (P)iernik 
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Świeradów Zdrój 
					
				
				
					Posty: 3,760
				 
Motocykl: XR400 , XR650L  XL600V 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 2 tygodni 6 dni 9 godz 39 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			DR 650 Se ze zbiornikiem Sahara -30 l - 600-700 km 
		
		
		
		
		
		
			Zbiornik pochodzi z Australii , tam jest najtańszy i tam zamontować. U nas kosztuje 3 tys Po Australii sporo tego jeździ i jakby coś trachło to nie ma problemu z czesciami    
		
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Ostatnio edytowane przez Franz : 06.04.2012 o 09:53  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2009 
				Miasto: Gwe/Warszawa 
					
				
				
					Posty: 3,484
				 
Motocykl: CRF1000, RD04 
				
				
				 
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 17 min 16 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Franz, nie Sahara, a Safari.  
		
		
		
		
		
		
			![]() Ale fakt, że tam duuużo DRek. Steven jak był w PL to mówił, że większość jego kumpli lata na DR650. A wyjazd zajefajny, też bym kiedyś tam uderzył...   tylko kiedy....  
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! ![]() Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				
					
				
				
					Posty: 711
				 
Motocykl: RD04 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 1 dzień 22 godz 55 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
W jakimś Motovoyagerze była opisana miesięczna wycieczka. 
		
		
		
		
		
		
		
	O tu też jest opisane: http://www.motojary.com/wyjazdy.html  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | |
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Mar 2012 
				
					
				
				
					Posty: 12
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 4 godz 35 min 26 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
 Co do czasu takiej imprezy. Sens ma wtedy, gdy zaplanuje się ja na min miesiąc, ja jezdze tam zwykle na ok dwa. To jest potezny kraj i niestety disc trudny w jezdzeniu. Dwie godziny prowadzenia i zasypiasz dosłownie. Trzeba robić przerwy na drzemki lub odpoczynek. Poza tym główne drogi na wschodnim i południowym wybrzeżu to znakomity asfalt ale jeśliby wybrać się rzeczywiście w outback (a trudno sobie tego odmowic) mogą larwo pojawic się k trudnosci które wręcz mogą nad na kilka dni calkowicie zatrzymać w podróży. Np: gdy pada deszcz tamtejsza gleba zamienia się w gline. Samochodem 4x4 na mtkach slizgalem sie jak po mokrym śniegu. A gdy opady są intensywne suche.wcześniej strumienie zamieniają się nagle w rwące rzeki i nie ma szans niektórych z nich przebyć nim ich poziom opadnie. Zresztą wtedy wjazd na taką droge jest przez wladze zamykany i trzeba spedzic nieraz kilka dni w "stacji" gdzieś w buszu. Dużo by opowiadać. Moim zdaniem dwa miesiace to bezpieczny czas na przemierzenie tego wymagającego kontynentu i posmakowaniu przygód, które oferuje. Czas wyjazdu to tamtejsze cieplejsze miesiace. Ja stawiam na grudzien, styczeń z sylwestrem w Sidney. Niczego jeszcze nie zaplanowalem. Wrzucilem ten post z duzym wyprzedzeniem. Jesli zbuerzemy się w grupę zdecydowanych na taki wyhazd, dopasujemy całość do wzajemnych oczekiwan. Pozdrawiam  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 3,663
				 
Motocykl: RD04 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Studząc nie studząc zapału przypominam, że Australia objeta jest obowiązkiem CdP. To oznacza zamrożenie 15000 zł kaucji na przynajmniej trzy miechy, a jak znam życie to na dłużej.  
		
		
		
		
		
		
			Kontener do Australii, ten mniejszy. Ok 5000 USD one way. Australia to nie jest tania wycieczka. Nie mówiąc o wszelkich cenach na miejscu. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2009 
				Miasto: Gwe/Warszawa 
					
				
				
					Posty: 3,484
				 
Motocykl: CRF1000, RD04 
				
				
				 
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 17 min 16 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Ale ten najbliższy sylwester czy raczej następny?
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! ![]() Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |