| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
	 | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2017 
				Miasto: Gorzów Wlkp 
					
				
				
					Posty: 192
				 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 1 godz 30 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Siemka, lecimy 30 listopada na miesiąc do Wietnamu. Lot mamy do Hanoi, powrotny z Sajgonu. Chcemy przejechać z północy na południe zahaczając o Kambodżę i może tez Laos ale to wszystko zależy jak nam będzie szło bo z Hanoi chcemy uderzyć od razu na północ i przejechać wzdłuż granicy z Chinami więc po pierwszym tyg. dalej będziemy na wysokości Hanoi ;O 
		
		
		
		
		
		
		
		
			I tak... Wypożyczyć czy kupić? Opcje są takie Honda Wave można kupić za ok 250$, ale będzie to nufka funkiel od handlarza - wiadomo Można wypożyczyć nowy model (2017) za ok 180-200$ na miesiąc, ale chcą wziąć 800$ depozytu lub paszport. Paszport nie wchodzi w grę bo jak pisałem chcemy wjechać do innego kraju po drodze. Najtaniej teoretycznie wychodzi kupić i sprzedać, na pewno bedzie trzeba ponaprawiać, ale raczej 200$ to nie wyjdzie. 800$ kaucji dałbym bardzo niechętnie biorąc pod uwagę doświadczenie z wynajmem czegokolwiek z kaucją, zazwyczaj człowieka chcą na koniec oszukać. Znalazłem dwa miejsca z podobnymi cenami i dobrymi opiniami w necie i chyba wolałbym właśnie tak to załatwić rezerwując coś przed wyjazdem. Szczególnie, ze lecimy w 6 osób co daje mniej pier....nia na miejscu. Ktoś wynajmował? co polecacie? Będę wdzięczny za wszelakie informacje. PS: tak przeczytałem to co na forum było już napisane w tym temacie. Ostatnio edytowane przez Molek : 31.12.2018 o 17:32  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie wiem jak w Wietnamie ale jak lecieliśmy do Tajlandii to też wszędzie niby musiała być kaucja lub paszport. W praktyce nic takiego nie miało miejsca. W 4 oczy zawsze łatwiej się dogadać. Raz koleś mnie o paszport poprosił i grzecznie powiedziałem że nie ma takiej opcji. Nie naciskał.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie wiem na ile zmieniły się realia od (naszego wyjazdu w 2016), ale jeśli kupować używkę, to najlepiej gdzieś na przedmieściach, z dala od turystycznych dzielnic bo tam przepłacicie z 50%. Budżet  - ok 300 USD na sztukę, Za 200 USD to straszne trupy. My kupiliśmy 3 sztuki i zajęło to 2 godziny. Jak kupujecie 6 to handlarz zejdzie z ceny albo pójdziecie 100 metrów do innego handlarza. Wybór jest ogromny - tam jest zarejestrowane ponad 35 milionów jednośladów - tego nie da się opisać. Jeśli tylko będzie możliwe, kupujcie jednakowe sprzęty. Nie bójcie się tego że będą się psuły (bo będą), naprawicie wszędzie a kosztuje to grosze. Na miesiąc jeżdżenia warto zainwestować w opony, dętki, zmienić olej na dzień dobry. Najważniejsze są hamulce i klakson. Reszta to zbędne ozdoby  
		
		
		
		
		
		
			![]() Można też próbować kupić (jak i sprzedać) na wietnamskiej Craiglist - https://vietnam.craigslist.org/d/mot...?lang=en&cc=us Jak kupicie nowe sprzęty, to oczywiście będzie miło i wygodnie, ale rośnie ryzyko że ktoś wam je podpieprzy. No i przy wylocie liczcie się, że handlarz będzie twardo negocjował odkup, bo wie że nie zabierzecie tego jako bagaż podręczny    Nam zaoferowali 50% ceny jaką zapłaciliśmy. Najtańsze nowe były Yamahy Sirius (http://yamaha-motor.com.vn/xe/sirius-fi-rc-vanh-duc) - cena u dealara w realu to ok 900 USD. Nie bawcie się w modele 150 ccm bo to zupełnie inny silnik i są dużo droższe. Nie wiem jak jest z przekraczaniem granic. Kupując nie będziecie formalne właścicielami pojazdów, dostaniecie dowód rejestracyjny poprzedniego właściciela (blue card). 
				__________________ 
		
		
		
		
	"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2010 
				Miasto: Wlkp 
					
				
				
					Posty: 1,191
				 
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750 
Przebieg: od nowa 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 11 godz 12 min 13 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Molek, to prawie byśmy się spotkali. Prawie, bo my 3 grudnia już wracany, a 30-go listopada będziemy w okolicy Ho Chi Minh. Udanego wyjazdu  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2017 
				Miasto: Gorzów Wlkp 
					
				
				
					Posty: 192
				 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 1 godz 30 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzięki za odzew. 
		
		
		
		
		
		
		
	Z przekraczaniem granic jest duzo info na necie, nie ma problemu wystarczy blue card. Wypożyczanie na tą chwilę odpada bo nie dają blue carda i dodatkowo mało wypożyczalni wynajmuje w Hanoi a odbiera w Sajgonie a one sobie życzą 800-1000$ kaucji. Mikelos Twoją relację 2 razy czytałem. U ans problem z kupowaniem jest tego typu, że 4 osoby nigdy nie jeździły niczym, mój ojciec ma prawko od 30lat i 30lat nie jeździł, ja mam prawko do roku i nie mam motocykla i na mechanice się w ogóle nie znamy   Więc to co nam wcisną to liczyć tylko na farta możemy :d Ale zgłębiam temat jak kupic uzywany skuter ;]Dzieki Sebol, równiez udanego wyjazdu. Planujecie może jechać przy granicy z Chinami? Bo czytałem, ze trzeba mieć jakiś permit żeby tam śmigać ?  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 3,663
				 
Motocykl: RD04 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 2 dni 8 godz 16 min 12 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Będę od 24 października więc coś podpowiem. Zastanawiam się nad Mińskiem  
		
		
		
		
		
		
			 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz – również masz rację.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2017 
				Miasto: Gorzów Wlkp 
					
				
				
					Posty: 192
				 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 1 godz 30 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Sambor to czekam na odzew za miesiąc 
		
		
		
		
		
		
		
	  Mińsk kozacki, jeździłbym  Ale piszą też, że te Miński są tak dojechane, że tworzą stan umysłu a nie motocykl. Więc ciekaw jestem czy uda Ci się zakupic. Motif to żeby nie kupować chińskiego Wina to wiem. Ale dzięki  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2010 
				Miasto: Wlkp 
					
				
				
					Posty: 1,191
				 
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750 
Przebieg: od nowa 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 11 godz 12 min 13 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			"Dzieki Sebol, równiez udanego wyjazdu. Planujecie może jechać przy granicy z Chinami? Bo czytałem, ze trzeba mieć jakiś permit żeby tam śmigać ?" 
		
		
		
		
		
		
			Nie, my chcemy wykupić open bus ticket. Skuterami będziemy jeździli wokół komina, będąc w różnych miastach. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2010 
				Miasto: Wrocław 
					
				
				
					Posty: 59
				 
Motocykl: CRF300L - zmiana z Husqa TE610ie 
				
				
				 
Online: 2 tygodni 3 dni 8 godz 1 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Hej,  
		
		
		
		
		
		
		
	moim zdaniem wygodniej kupić bo można w razie czego sprzedać i zmienić plany. 2 lata temu zakupiłem za ok 300$ w Hanoi motka - Sufat 100, wyrób Wietnamski na chińskiej licencji wrazz2 kaskami. Przepłacone chyba ze 2x   Kupiłem w starym centrum Hanoi gdzie było wielu sprzedawców albo wynajmujących, którzy tez mogą odsprzedać sprzęta. Motocykl to po vietnamsku xe máy i tak podpisują "salony" moto ![]() Sufat miał dospawane stelaże z prętów zbrojeniowych, mocniejsze szprychy i dawał radę nawet z 2 osobami i plecakami, oczywiście vmax to ok 65km/h z górki   Takie cudo:Jeździliśmy w górach w okolicy Lao Cai przy granicy z Chinami i nie było problemu. Z ciekawostek to nie udało nam się przekroczyć granicy z Laosem w okolicy Dien Bien Phu bo puszczali tylko motki z lokalnymi numerami sufat miał tablicę z Hanoi, bez szans, nawet 100$ nie pomogło, trzeba było zmienić plany. Nie wiem czy dalej tak jest ale to całkiem możliwe. Następnym razem spędził bym większość czasu właśnie w Laosie.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Radosny azjatycki trójkącik [Wietnam 2016] | mikelos | Trochę dalej | 103 | 09.05.2018 16:24 | 
| Wietnam na 125 ccm - luty/marzec 2016 | mikelos | Umawianie i propozycje wyjazdów | 32 | 31.01.2016 21:16 | 
| Wietnam | Ronin | Przygotowania do wyjazdów | 7 | 16.06.2011 16:52 |