| 
			
			 | 
		#1 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jul 2016 
				Miasto: Kościerzyna 
					
				
				
					Posty: 46
				 
Motocykl: CRF 1000A 
Przebieg: 50000 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 9 godz 37 min 29 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witam !  
		
		
		
			Jak to jest z lagami ,w waszych NAT-kach. Czy widać wcześniej jakieś małe pocenie ? Bo u mnie zesrały się prawie natychmiast .Fakt ,że dostały w dupę na Ukraińskich ,Mołdawskich i Rumuńskich drogach i bezdrożach ,ale podczas całej podróży wszystko było ok. Wróciłem zabukowałem się w Biesach na dwa dni ,by zajrzeć w stare kąty . W niedzielę rano pakuję się w drogę powrotną na Kaszuby z przystankiem koło Konina na kawę , by odwiedzić znajomych .Całą drogę od Ustrzyk Górnych do Łodzi lało niemiłosiernie z mniejszymi przerwami. Dojechałem do znajomych , już lekko przesuszony i tam zerkam , a na silniku tłuste plamy . Szukam śladów wycieku , patrzę na zaciski przednich hamulców ....a one , co tu mówić mokre od oleju ,a olej leci z lag .Zostałem na noc bo na kawie się nie skończyło . Dziś rano powycierałem to co tam zmoczone od oleju, założyłem profilaktycznie jakieś szmatki i w drogę . Po 20 km jazdy (z dość ograniczoną prędkością), z lewej mocniej wyciekało jak z prawej . Jak dojechałem do Torunia, to na każdych światłach kilka kropel spadało na asfalt . Z duszą na ramieniu dojechałem do domu , jadąc z prędkościami dużo niższymi od od dozwolonych ,bo zachodni wiatr tak pizgał ,że część lejącego się oleju zasyfiała tarczę i na klamce czuć było słabość . I teraz moje pytanie, jak ewentualnie zapobiec w przyszłości takim niespodziankom ? Lepsze uszczelniacze ( ew. jakie) ? Czy może jest to siakiś bubel fabryczny i Honda naprawia uszczelniacze na gwarancji ?(moto z zeszłego roku z przebiegiem 15 tyś) Czy może NAT z racji tego ,że jest wyposażona fabrycznie w szosowe opony ,służy raczej do jazdy po czarnym , a nie do tyrania po bezdrożach ?  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |