| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#1 | 
| 
			
			 ADV 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: Mar 2010 
				Miasto: Lubuskie 
					
				
				
					Posty: 11
				 
Motocykl: F650GS 
				
				
				 
Online: 8 min 33 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Witam, mam takie pytanko - był ktos z szanownych forumowiczów w tamtych rejonach? Zna ktoś jakieś miejsce aby nie zbankrutować? Ma ktoś jakieś namiary na sprawdzone pole namiotowe czy kemping?
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Prawdziwi podróżnicy to Ci tylko, którzy wyruszają aby wyruszyć...  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#2 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				
					
				
				
					Posty: 1,409
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 43k+ 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 3 godz 40 min 47 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tanio to tam raczej nic nie znajdziesz. Za to mniej drogo jest w malych wioskach nie nad samym morzem. To jezeli chodzi o camping. Najtansze sa takie "camping communal" z jedna gwiazdka, co oznacza "jest kibel i prysznic". Jest tego sporo. Poszukaj w necie i zaplanuj sobie trase  
		
		
		
		
		
		
		
	  Zarcie najtansze w SuperU, jako i benzyna w stacjach o tej samej nazwie. Generalnie do znanych miejscowosci w sezonie lepiej nawet nie wjezdzac, tylko sie nawdychasz spalin stojac w korku i nic nie zobaczysz. Za to wzdluz wybrzeza pelno jest malych uroczych zatoczek itd. Cannes, czy Nicee lepiej ogladac w telewizji, za to warto sadze zobaczyc StTropez i Marsylie, tylko trzeba miec kogos do pilnowania motocykla   Po drodze masz Prowansje z polami lawendy i winnicami. Generalnie jadac od jednego fajnego miejsca do drugiego mozna spedzic na samym przejechaniu Francji ze dwa tygodnie   Kawal kraju i ciezko (i szkoda) przejechac go za jednym zamachem. Wracajac do twojego pytania: ceny zmieniaja sie co roku, odpal gugla i popatrz na mape, prawie kazdy camping ma swoja strone w necie i tam ceny (rozniace sie, zaleznie od sezonu!). W ogole campingowanie we Francji jest super, o wielu lat wspierane przez rzad i bardzo popularne wsrod samych Francuzow. W kazdym supermarkecie dostaniesz naboje do kuchenki (Campingaz), karimatki, itd. Na miejscu w kazdym miasteczku znajdziesz "Information Touristique" albo cos w tym stylu, gdzie maja info o okolicy. Uwaga na weekend, gdzies tak w srodku wakacji, kiedy zmieniaja sie turnusy. Lepiej wtedy nie byc na szosie! Uwaga 2: jezeli nie parlasz, przygotuj sobie jakis slowniczek albo rozmowki! Powodzenia  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#3 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Jan 2010 
				
					
				
				
					Posty: 7
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 4 godz 25 min 51 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Samul korzystając z okazji, że orientujesz się, co i jak u "żaby" jest, mam pytanko. 
		
		
		
		
		
		
		
	Mianowicie czy kojarzysz może, tak +/- jakie są ceny przejazdu autostradami? Chodzi mi o przelot w kierunku Hiszpani.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#4 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				
					
				
				
					Posty: 1,409
				 
Motocykl: RD07a 
Przebieg: 43k+ 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 3 godz 40 min 47 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Nie wiem ile teraz. Generalnie wole boczne drogi  
		
		
		
		
		
		
		
	![]() Aktualne informacje z dokladnymi sumami: http://www.viamichelin.pl lub www.autoroutes.fr/ wpisac trase, poda oplaty, radary, itd. samul  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#5 | 
| 
			
			
			
			
			
			 Zarejestrowany: Jan 2010 
				
					
				
				
					Posty: 7
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 4 godz 25 min 51 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Dzięki wielkie!!! 
		
		
		
		
		
		
		
	Pozdro  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#6 | 
| 
			
			 Dołączył: 28.5.2006 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Zależy od trasy. Mulhouse - Brignoles samochodem ok. 50 euro. Motocyklem trochę mniej. Do granicy hiszpańskiej liczyłbym w granicach 80 euro, ale lepiej sprawdzić w powyższych linkach. 
		
		
		
		
		
		
			Grand Canyon du Verdon - jak napisał Lupus - polecam. Pływanie w środku i jazda wokół niego. http://www.provencebeyond.com/sites/verdon.html 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Navigare necesse est vivere non est necesse. Ostatnio edytowane przez MaRP : 16.03.2010 o 00:25  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#7 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: Bielsko - Biała 
					
				
				
					Posty: 1,364
				 
Motocykl: dr650se 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Słuchaj Samula On Wie. Oczywiście każdy musi zobaczyć Lazurowe, ale jest to droga do piekła, w permanentnych korkach i chmurach spalin. Omijaj autostrady, Francja jest najpiękniejsza na prowincji, w małych miasteczkach napijesz się wina w małych knajpkach, kupisz sery u bauera, zatankujesz za przyzwoitą kasę. Jak już wyrwiesz się z wybrzeża kieruj się w stronę alp, może zainteresuje cię canyon Verdon, dolina Aosty, droga pod Gran Paradiso. Powodzenia!
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#8 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2009 
				Miasto: herne  tychy 
					
				
				
					Posty: 21
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 dzień 20 godz 29 min 18 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			musisz jechac na route de grandes alpes droga nr. 902 
		
		
		
		
		
		
			z pulnocy na poludnie 
				__________________ 
		
		
		
		
	peter m  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#9 | 
| 
			
			 Autobanned. 
			![]() Zarejestrowany: Feb 2009 
				Miasto: Wawa 
					
				
				
					Posty: 5,227
				 
Motocykl: Tesco 
Przebieg: 45 555 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 5 dni 14 godz 7 min 24 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Olejcie autostrady, sdrogi boczne to z reguły expresy i fajne widoczki. Autostrada "słońca" (pól.-poł.) za free. 
		
		
		
		
		
		
			Żarło w Intermarsche - w cenie krajowego (nawet jest polska kawa). 
				__________________ 
		
		
		
		
	 Chromolę Afrykę wolę ...Hobbysta Afrykański. 
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#10 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Feb 2010 
				Miasto: Środa Wlkp. 
					
				
				
					Posty: 511
				 
Motocykl: xr400r, cbr1100xx 
				
				
				 
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Walnij na poludniowy zachod, od Agde na poludnie w kierunku Pireneji. W samym Agde procz cholernie zimnej wody bo to cypel, jest jedno z najwiekszych miasteczek letnich dla golasow. 
		
		
		
		
		
		
		
		
			Wszedzie wino od 1juro/1l, w winiarniach, oczywiscie wyzej tez. Jak juz sie tam wbijesz to koniecznie Couiler, blisko granicy z Hiszpania. Wrzuc w gugle to zobaczysz dlaczego. Smigamy w tamte okolice co roku puszka i wloczymy se po kempngach, za pierwszym razem z polnocy na poludnie Francyji musialem wypierdzielic prawie 90juro za te cholerne oplaty. Pozniej, juz sprytniejsi wrzucilismy w garmina 255 nuvi czy cus "omijaj platne autostrady" i skubany poprowadzil tak ze centa nie zaplacilem a bywalo ze cielismy z 300km po autsotradzie zeby w koncu pare kilosow przed bramka wykrecic. Co mnie zszokowalo, chociaz nie jadam miecha - cena za kokota z rozna. Prawie dwie dychy i to obojetnie czy muszkieterowie czy buda na kolkach. Aha, nie tankuj na autostradach, wrzucalismy w satnav wyszukiwanie stacji i czesto wystarczylo zjechac doslownie kawaleczek z glownej zeby zatankowac na stacji przy markecie duzo, duzo taniej Ostatnio edytowane przez luzMarija : 03.04.2010 o 03:01 Powód: kolejna genialna mysl  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |